19.10.2011, 15:57 | #11 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 13 godz 39 min 39 s
|
I jeszcze jedna, moim zdaniem bardzo praktyczna rada. Poszukaj miejsca, gdzie będzie piasku powiedzmy 10 metrów. Przed i za powinno być twardo. Potem może to być i 20 i więcej. Ale na tyle krótko abyś przez cały czas mógł przyspieszać bez osiągania absurdalnych (Twoim zdaniem) prędkości. Start i hamowanie na twardym. Jak sobie z tym poradzisz to możesz ćwiczyć starty i stopy na środku wydmy
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
19.10.2011, 16:02 | #12 | |
Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: Mysiadło
Posty: 503
Motocykl: xt660r
Online: 3 miesiące 2 dni 50 min 30 s
|
Cytat:
Olu, z tego co przeczytałem wynika, że z ekipą pro-motorową spędzasz czas. Ja sumie świeżo po-promotorowy jestem. Swoje boje w enduro zaczynałaś z nimi? Szacunek za wyniki wielki. Jak ktoś we właściwym wątku napisał - bardzo inspirujesz |
|
19.10.2011, 16:02 | #13 | ||
wondering soul
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,364
Motocykl: KTM 690 enduro, Sherco 300i
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 23 godz 11 min 8 s
|
Cytat:
A do gleb - przyzwyczaisz się i przestaniesz zwracać na nie jakąś szczególną uwagę. Ot - jakiś stały element jazdy terenowej. Oczywiście nie mówię tu o "mega figurach", tylko takich "normalnych" Cytat:
Jak chcesz, to pewnie w ten weekend będziemy mnieć trening w Radziejowicach (dam znać w grupie warszawskiej bliżej końca tygodnia, bo na razie jeszcze nic nie wiadomo), wpdanij zobaczysz jak to wygląda i czy Ci pasuje. Pogadamy na spokojnie, podpytasz "u źródeł" o wszystko co Cie interesuje, poćwiczysz sobie przy okazji. Może ktoś z afrykańskiego grona też wpadnie: w zeszłym tygodniu było kilka osób i nawet popołudniowe ognicho udało się "zmontować". Trening na małych endurakach a jazdy terenowe At to trochę inna inszość, no ale będzie przynajmniej okazja porózwnać. Pozdrawiam
__________________
Ola Ostatnio edytowane przez Ola : 19.10.2011 o 16:09 |
||
19.10.2011, 16:10 | #14 | |
Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: Mysiadło
Posty: 503
Motocykl: xt660r
Online: 3 miesiące 2 dni 50 min 30 s
|
Cytat:
Jak się odkuję kasowo, to na pewno zakupię. W teren moco się nie pchałem - ot, polne ścieżki. Ale to kilkumetrowa łacha piachu mnie wnerwiła przy pierwszej glebie no i postanowiłem wyjść z kolejnego starcia z tarczą. I z kolejnego, i z kolejnego, i... smętnie odjechałem na tarczy |
|
19.10.2011, 16:10 | #15 |
mistrzu
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 1,956
Motocykl: RD03
Przebieg: ?
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 4 godz 56 min 30 s
|
Za mało trenujesz, w Wesołej jest poligon - tam Twoje straty będą większe, ale po 3 wypadach umiejętności wzrosną...
- szybę zciągnąą do treningów - Odważnego - ale spoko sa tacy co spawają zbiorniki , czasem nawet żywi... Jak zalałeś takim badziewiem to dolewaj czego sobie chcesz.. Pogoda idealna do enduro - w końcu człowiek może w buzerze wytrzymać i zniknęli z poligonów i ściezek rowerzyści, pijana młodzież, wózki itd
__________________
Enduro i ADV |
19.10.2011, 16:21 | #16 | |
Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: Mysiadło
Posty: 503
Motocykl: xt660r
Online: 3 miesiące 2 dni 50 min 30 s
|
Cytat:
Nawet nie mam konta na mordoksiążce |
|
19.10.2011, 16:34 | #17 |
Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: Mysiadło
Posty: 503
Motocykl: xt660r
Online: 3 miesiące 2 dni 50 min 30 s
|
|
19.10.2011, 16:36 | #18 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Raczyce/Wrocław
Posty: 2,015
Motocykl: RD04
Przebieg: 3 ....
Online: 1 miesiąc 21 godz 53 min 22 s
|
Z przygotowaniami moto tak na szybko:
na przód załóż kostkę - podstawa to trzymanie na przodzie, tył może być anake - ale oczywiście najlepsza jest kostka. Lepiej napędza założona na tyle Lusterka załóż sobie składane - lub ściągnij na czas latania załóż gmole i stelaże i po glebach zawsze lepiej mieć ochronę niż kupować i spawać plastiki tankuj na 1/3 na latanie po ofie - lepiej się podnosi i mniej wycieka co do jazdy strach jest na początku - adrenalina do pierwszej poważniejszej gleby potem na chwilę przechodzi chęć szalenia... Ale wierz mi jak się zacznie trudno przerwać Koniecznie zabezpiecz sobie siebie - buty to podstawa szkoda kostek, rękawiczki jakieś nienajgorsze żeby kamieni z rąk po glebach nie wyciągać Kask oczywiście i ochraniacze na kolana - wydatek nie za duży a przydają się No i weź kogoś w teren do pomocy lepiej się we dwóch podnosi niż w pojedynkę Reszta przyjdzie wraz z treningami i Glebami powodzenia !
__________________
AKTUALNIE SZUKAM PRACY!!! ale nadaję się tylko na szefa |
19.10.2011, 18:19 | #19 |
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 189
Motocykl: RD07a
Online: 4 dni 23 godz 18 min 16 s
|
Witam
Mój pierwszy oficjalny post poza przywitalnią. Też jestem świeży, nie tylko w temacie AT i terenu, ale ogólnie motocykli Wczoraj trenowałem sobie właśnie na poligonie w Rembertowie. Dużo otwartych przestrzeni, dużo piachu jest fajnie. Z grubsza udało mi się bez gleby. Poza jedną delikatną jak już znalazłem wyjazd z tego piekielnego lasu i miałem zabudowania na widoku :> Na szczęście po jednej stronie piasek, po drugie trawa, do tego niewielka prędkość i obyło się bez strat poza obitym kolanem. Ogólnie jestem z siebie dumny, bo jeździłem po (jak dla mnie) masakrycznych miejscach i jakoś dałem radę. Moje oponki to TKC80 i E09, ogólnie moto pływa, ale się nie wywraca Chętnie bym zajrzał do was w weekend, ale niestety rodzinka mi się zwala i chyba nie dam rady. |
19.10.2011, 18:28 | #20 |
Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 1,146
Motocykl: oby złodziej kulasy połamał
Przebieg: :(
Online: 3 tygodni 1 dzień 18 godz 11 min 26 s
|
Tupek - jesteś z Warszawy więc leć na bemowo. Na piastów jest wjazd w prawo na tereny za WORDem - tam jest plac szkoleniowy i takie górki fajne do jazdy na moto. Jest też trochę piachu. Z reguły jest tam wstęp wolny, czasem jakaś szkoła jazdy ćwiczy.
Ja tam ćwiczyłem pierwszy raz jak się w off bawiłem i jakoś poszło. Godzine chyba zasuwałem po tych górkach, piachach dziurach i dołach, bez dzidowania i jakoś szło. Nawet żadnej wywałki nie zaliczyłem jakimś cudem chociaż miejscami było ciężko - kwestia ja wiem.... siły... zdecydowanie dużo siły i sprawności ruchowej żeby kontrować jak ci dupa ucieka i refleksu jak przód zaczyna świrować w piachu. Tu masz filmik jak to wygląda (i moje pierwsze próby nieśmiałe): http://www.youtube.com/watch?v=W-9xe_kGLLU Tam widać takiego doła z piachem to tam właśnie jeździłem. Jak początkujący początkującemu to podpowiem - ostrooożżżżnie i powoli się przyzwyczajaj do jazdy w terenie. Zauważyłem z niejakim odkryciem że road i offroad to dwie rózne bajki )))))) |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
"Helpfl Staf", czyli technologia rejli w służbie Lejdis | ucek | Lejdis | 25 | 15.09.2010 20:52 |