Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 18.02.2011, 16:13   #1
7Greg
 
7Greg's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DW
Posty: 4,479
Motocykl: Pyr pyr
Przebieg: dowolny
Galeria: Zdjęcia
7Greg will become famous soon enough
Online: 5 miesiące 8 godz 15 min 11 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał dopra Zobacz post
mimo, że mnie - beemiarza tu nie lubią to i tak będę pisał
Nie przejmuj się. Mnie też nie lubią, a piszę
7Greg jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18.02.2011, 16:37   #2
Mirek Swirek
BANDA LUBLIN
 
Mirek Swirek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Lublin
Posty: 3,996
Motocykl: RD04
Przebieg: Kręcony
Mirek Swirek jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 tygodni 4 dni 14 godz 39 min 49 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał dopra Zobacz post
mimo, że mnie - beemiarza tu nie lubią to i tak będę pisał
Nie rób scen beemiarzu ... Pisz pisz...
Mirek Swirek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18.02.2011, 15:18   #3
synaj
 
synaj's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2011
Miasto: wawa
Posty: 6
Motocykl: 1150GS/drz400s
synaj jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 godz 17 min 27 s
Domyślnie

Owszem, owszem, trafiłeś w dziesiątkę. Ale zanim, wysłałem kaske zrobiłam wywiad na Dolnym Śląsku… kim jest Szparag. Dzisiaj nikt nie jest anonimowy, nikt się nie ukryje
A poważnie wielki plus za uczciwość!!
DRZ-a spisała się doskonale, owszem na czarnym koledzy musieli jechać ciut wolniej, choć na motozach szybko się nie da. Przeloty po 400 km nie stanowiły problemu. W terenie dawała radę jak należy, i zwykle nie ustępowała innym, oczywiście wyjątek stanowił Dopra, który przemieszczał się w terenie z prędkościami przeczącymi prawom fizyki.
Generalnie DRZ-a to fajny sprzęt, niezawodny i wbrew pozorom nadaje się do średniodystansowych wypraw enduro.

Dopra, prowadziłeś zaj….biście, a trasa w kierunku Góry Juggurta była jedną z ciekawszych jaką w Tunezji zaliczyliśmy, tak więc zbędna skromność. ja w każdym razie chętnie powtórzę taką wyprawę tylko muszę się pozrastać.
synaj jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18.02.2011, 15:44   #4
Ola
wondering soul
 
Ola's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,364
Motocykl: KTM 690 enduro, Sherco 300i
Galeria: Zdjęcia
Ola jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 23 godz 11 min 8 s
Domyślnie

synaj - zapraszam do powitalni , żeby Cię wszyscy "jak trzeba" poznali

http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=69&page=257
__________________
Ola
Ola jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18.02.2011, 23:59   #5
Marcin.111
 
Marcin.111's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: Podkarpacie
Posty: 401
Motocykl: raczej juz nie bede mial
Marcin.111 jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 7 godz 1 min 39 s
Domyślnie

Sorki za offa ale jak przeczytam to przypomniało mi się coś o przydatności DRZ do turystyki.
Para z Holandii na DRZtach przejechała prawie cale USA. Polecam opis na:

http://advrider.com/forums/showthread.php?p=10289818

Ale nie zmieniam już tematu i czekam na dalszy opis. Nawet się przyznam że już od dawna miałem nadzieje że się pojawi u nas opis tej wyprawy.
Marcin.111 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.02.2011, 14:38   #6
dopra
 
dopra's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Poznań
Posty: 628
Motocykl: DR650SE
Galeria: Zdjęcia
dopra is an unknown quantity at this point
Online: 2 tygodni 1 dzień 14 godz 52 min 55 s
Domyślnie















i znowu trafiamy na piękną, szutrową drogę - skrót, dookoła wysuszony step, ale tu musi być w lecie gorąco......







dopra jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.02.2011, 14:31   #7
Jaro-Ino
 
Jaro-Ino's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2010
Miasto: Inowrocław
Posty: 900
Motocykl: RD07a
Jaro-Ino jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 22 godz 35 min 58 s
Domyślnie

Ja również czekam na kolejne odcinki Każda relacja podnosi człowieka na duchu i pozwala zobaczyć na zdjęciach swoje marzenia. Marzą mi się wyjazdy w takich ekipach o jakich czytam z wielką ciekawością na tym forum. Kunszt pióra relacjopisarzy jest z najwyższej półki. Dzięki Wam wiem, że spełnie swoje marzenia podróży w te miejsca, w których wam już udało się być Dzięki! Piszcie dalej
Jaro-Ino jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.02.2011, 21:32   #8
dopra
 
dopra's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Poznań
Posty: 628
Motocykl: DR650SE
Galeria: Zdjęcia
dopra is an unknown quantity at this point
Online: 2 tygodni 1 dzień 14 godz 52 min 55 s
Domyślnie

Tego samego dnia dojechaliśmy do Tamerzy, dojechali do nas również Pretor i KSTR, chorzy zostawieni w Tunisie, dwa dni wcześniej.
W trakcie szukania noclegu dla 11 facetów poznaliśmy miłego Tunezyjczyka przewodnika, miłośnika motocykli. Zaproponował nam korzystną cenę za pokazanie drogi przez słone jezioro Chott El Gharsa, wąwozu niedaleko Tamerzy jak i zabranie wszystkich bagaży na terenówkę. Koledzy z GSA się ucieszyli, mi było wszystko jedno.

















piękny widok, prawda?











dopra jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.02.2011, 10:43   #9
synaj
 
synaj's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2011
Miasto: wawa
Posty: 6
Motocykl: 1150GS/drz400s
synaj jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 godz 17 min 27 s
Domyślnie

Dorzucę swoje 3 grosze…
Tamerza, czyli starożytny Ad Torres to górska oaza położona na zboczu kanionu. Następnego dnia rano nasz nowy przyjaciel Farouk poprowadził nas w głąb kanionu… cholera głębokość i podcięte przez rzekę ściany skalne robią wrażenie, niektórzy twierdzili że większe niż Petra w Jordanii .Dzień wcześniej po znalezieniu noclegu i zaparkowaniu bajków na bezpiecznym parkingu spędziliśmy wieczór przy dobrym miejscowym żarciu i nie tylko w towarzystwie czeskiego małżeństwa oraz Faruka, który na kompie pokazywał zdjęcia miejsc przez które jutro jedziemy, w miarę oglądania zdjęć emocje rosną … u mnie w każdym razie, ale reszta też się kręci niespokojnie na krzesłach.
Czeskie małżeństwo z dziećmi przemierzało Tunezję w dwóch Defenderach, po co w dwóch pytamy? Ano proste jeden się zakopuje to drugi wyciąga, pokazywali zdjęcia z takiej akcji. Przemili i odważni ludzie z przygodą we krwi.
Następnego dnia pakujemy tobołki do Land Cruisera Faruka sami na motocykle i w drogę. Najpierw w dół drogą wybudowaną przez Erwina R. i Africa Corps w kierunku rozległej równiny (zarówno drogę jak i równinę widać na zdjęciach) i dalej przez Chott El Gharsa... będzie się działo.
synaj jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.02.2011, 13:13   #10
Ronin
 
Ronin's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 713
Motocykl: RD04
Galeria: Zdjęcia
Ronin jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 1 dzień 22 godz 47 min 16 s
Domyślnie

Ronin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
W poszukiwaniu zimy 24-26 styczen 2014 puszek 4x4 49 07.03.2014 07:27
Siedem dni wokół komina w Agadirze. [Styczeń 2013] kowal73 Trochę dalej 9 19.02.2013 20:18
Tunezja w lecie. schneider Umawianie i propozycje wyjazdów 0 10.11.2012 22:43
[Ameryka Południowa - Styczeń 2010] www.motoamerica2010.pl Big_Brother Trochę dalej 66 12.05.2010 23:04
Tunezja - co wiedzieć? Zazigi Przygotowania do wyjazdów 12 29.10.2008 12:14


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:31.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.