04.06.2009, 23:22 | #11 |
|
|
07.06.2009, 16:33 | #12 |
Zarejestrowany: May 2009
Miasto: warszawa
Posty: 34
Motocykl: trampek 97
Online: 5 dni 5 godz 42 min 59 s
|
niedawno posiadłem C3 i z ręka na sercu mogę potwierdzic wszystko co o nim mowia na stronie producenta : jakość super, wszystkie bajery dzialają perfekcyjnie, cichy, a jak masz białego to ci ludzie z drogi zjeżdzają
|
07.06.2009, 20:42 | #13 |
Mam przerąbane :)
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: WTA
Posty: 1,656
Motocykl: RD07a
Przebieg: stoi
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 14 godz 55 min 9 s
|
Ja muszę powiedzieć, że Multitec wygląda znacznie lepiej pod względem technicznym.
Jakoś mnie te filmiki na ich stronie nie przekonują. A że zapięcie nie na O'ring? To wstyd! Przy tak zaawansowanym "niby" kasku? Wentylacje jakieś słabe się wydają. Jedynie mnie pinlock ciekawi jak funkcjonuje. W multitecu się luzuje po jakimś czasie. Pozdro |
12.06.2009, 21:50 | #14 |
Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: irsko
Posty: 3
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 0
|
Witam serdecznie forumowiczów.Kupiłem właśnie C 3 i mogę smiało potwierdzić wszystkie dobre strony tego kasku.Cichy jak integral(miałem S1)pin lock jest fenomenalny,przepływ powietrza wbrew temu co pisał ktoś wcześniej też,mechanizmy działają jak w zegarku,blenda zsuwa sie niżej niż w C2,waga porównywalna z integralem,świetnie zachowuje sie przy prędkościach do 150km/h (więcej na razie nie jechałem).Jedyną wadą jest jak na razie jego cena.Natomiast mierzylem multiteca shoei i potwierdziły się opinie że do kasków tej firmy trzeba mieć małą głowę a ja nie lubię ciasnych pomiestrzeń
pozdro |
23.06.2009, 23:39 | #16 |
Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: irsko
Posty: 3
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 0
|
To nie tylko moja opinia,Znam kilka osob ktore wlasnie przez ciasne wnetrze rezygnowaly z multi i kupowaly schubertha mimo ze roznica w cenie jest znaczna,ale nie wiem jak zachowuje sie ten kask po jakis czasie jak sie juz "ulezy",byc moze potem jest ok.W kazdym razie ja moge szczerze polecic c3 i to jest sedno tego co pisalem.Kazdy woli co innego i ma do tego pelne prawo.Bez urazy
|
24.06.2009, 00:36 | #18 |
cza paczec w niemcowie na koniec sezonu - bankowo beda wyprzedaze i dla szybkich beda okazje
m
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
24.06.2009, 10:42 | #19 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 105
Motocykl: CRF300 Rally
Online: 18 godz 54 min 22 s
|
Mam C2 i jedyne do mnie wnerwia to odblokowywanie szczęki. C3 ma to juz poprawione. poza tym zajebiaszcza skorupa. Ale każden jeden ma swój baniak. C2 głośny? Jak ktos jeździ na Afri to po prostu proponuje wstać w czasie jazdy i nastanie cisza. Niezależnie od wysokości szyba zawsze mam zawirowania jak stanę na podnóżkach to jest cicho. Dyfuzory i deflektory i inne ory mnie ise po prostu nie podobają. Wsadzę sobie obciętą szybke i będzie spoko, albo siie pogodze z szumami. Ja bym C3 kupił i pewnie tak zrobie jak mi sie C2 rozleci. Co do cen... proponuje pojeździć tak z pięc sezonów w jednej skorupie i później gadać za co warto płacic a za co nie. Oczywiście niee wszystko co drogie to dobre ale Schuberth jest wporzo
|
14.06.2011, 12:28 | #20 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 511
Motocykl: SH 150, Dominator 250
Online: 1 tydzień 3 dni 22 godz 52 min 45 s
|
Szukałam sobie właśnie serwisu dla mojego Schuberta C3 a tu proszę....
Kilka słów w takim razie ode mnie na temat tego drogiego kasku... Otóż, nie wiem jak te Helmuty to wyliczyły, wymodelowały i uformowały ale mój Schubert ma kilka wad, które mogą również wynikać z braku przewiskania przez użytkownika instrukcji obsługi.... Pierwsze co zauważyłam w nim... to małą muszkę, która ulokowała się pomiędzy pin lokiem a szybą... łaziła i wkurwiała więc ją zgniotłam - niestety na poziomie wzroku, wiec oczy wciąż leciały w ten jeden rozgnieciony punkt... fe... szyba zdemontowana, pin lok wyjęty i umyty a następnie dociśnięty przez fachowców z tego oczywiście forum przestał już parować.... Kolejne co zauważyłam to nieszczelność na uszczelkach szyby... jak tylko mocno leje, to do kasku też mi się dziwnie wlewa, normalnie miałam mokro od środka - uszczelek jeszcze nie poprawiłam... ale mam zamiar zareklamować... Następny cód to podczas jazdy w bardzo dużym deszczu tegorocznego weekendu majowego... mój wspaniały mercedes wśród kasków naciągnął mi tyle wody do środka od dołu, że głowę miałam mokrą do połowy jak go zdjęłam w domu po tych 300 km w deszczu - było mi przez to zimno i mało komfortowo... Jeśli wydaje Wam się, że kask jest głośny to spóbujcie docisnąć mocniej szybę - wymaga to "trochę siły" ale wtedy kask robi się szczelniejszy i mniej w nim hałasuje... Generalnie, zapięcie, blenda, mechanizmy szczęki chodzą bardzo lekko i nawet lubię tego mojego "mercedesa" ale jak na tyle wad ile u niego znalazłam faktycznie cenę ma zaporową... Poza tym faktycznie jest lekki, fantastycznie wykończony, nie skrzypi, ma bardzo dużą i dobrą widoczność i niezłą wentylację... nawet jak jest szczelnie zamknięty na wentylacjach to czuć w nim zawirowania powietrza - taka jest ponoć jego konstrukcja... Mam go oddać do reklamacji, jednak ta trwa jakieś 2-3 tygodnie, zatem muszę przeznaczyć na to okres zimowy bo szkoda mi marnować sezonu... kiepsko u nich z serwisem a to jest przykre... Pozdrawiam, Maćka
__________________
"Z Kobietą żyć trudno ale i zastrzelić szkoda... " |