|
Umawianie i propozycje wyjazdów Masz już plan? Nie masz? A może szukasz kompana w podróży? Brak Ci koncepcji na długi weekend, wakacje? Szukasz plecaczka? Nikt nie chce jechać na Elefanta? Tu szukaj bratniej duszy... |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
01.08.2011, 13:48 | #11 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
kurcze, przeedytuj to pls, zeby nie bylo numeru.
Ostatnio edytowane przez bukowski : 01.08.2011 o 13:52 |
01.08.2011, 23:08 | #12 |
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Wodzisław Sląski
Posty: 161
Motocykl: RD07a
Przebieg: 55000
Online: 3 tygodni 3 dni 38 min 12 s
|
Za tydzień w piątek ruszamy do Gruzji. Czemu pierwszy nocleg nie miałby wypaść w Tokaju. Odezwiemy się na te nry ajn cwaj draj itd jak ruszymy. Może do zobaczenia/ a na bigos to bym się pisał już teraz/. Sie ma
|
02.08.2011, 22:39 | #13 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Info po polsku o festiwalu
Uzgadniam szczegóły dotyczące pola namiotowego w samym Erdobenye - zamieszczę tutaj. Może się uda za free wygląda na to, że kilka osób będzie. Więc tak: w samym Erdobenye będzie zorganizowane pole namiotowe z dwoma łazienkami. Albo free, albo jakoś symbolicznie trzeba bedzie zaplacic. Z powodow trunkowych nie warto nocowac w Tokaju - to jest kilkanaście kilometrów. Ja wyjeżdżam już jutro nad ranem do Rumunii, w Erdobenye planuje byc w piatek około południa, wiec jesli ktos cos, to telefon jest gdzieś w wątku. Najczęściej będę pewnie w winnicy Karadi-Berger, tu: http://maps.google.com/maps?q=3932+E...,74.53125&z=16 Do zobaczenia! Ostatnio edytowane przez bukowski : 09.08.2011 o 11:09 |
09.08.2011, 18:53 | #14 |
Zarejestrowany: May 2011
Miasto: Bielsko-Biała/Zabrzeg
Posty: 43
Motocykl: była AT, a jest wrf
Online: 2 tygodni 4 godz 46 min 25 s
|
Hej ja planuję być tam w sobotę w godz ok 14-15. zatrzymuję się na polu namiotowym w Erdobenye. Powrót w poniedziałek. Do zobaczenia mam nadzieję Pozdrawiam
|
11.08.2011, 03:41 | #15 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Nie mata już po co tam jechać. Wsio wypite!
Najechałem Tokaj w ostatnich dniach dwukrotnie. Ostatni raz przedwczoraj. Zostałem honorowym obywatelem miasta, bo nie zdażyło im się jeszcze, by przyjechał tam Polak, wypił 6litrów wina, wsiadł do maszyny i odjechał (to za pierwsza wizytą). Przerażony burmistrz (w trosce o moje i pewnie żony bezpieczeństwo) i prezes lokalnych winiarzy i radni komitatu natychmiast chwycili za telefony i na moście moment zatrzymała mnie policja. Zatrzymała tylko dlatego, że łowiłem ryby bez uprawnień. Uprawnienia nabyłem, po wypiciu iluś tam szklanek wina z rzeczonymi przedstawicielami loklanego prawa. Sprawa była prosta. Która "strona" pierwsza się położy, ta stawia "wypite", a jak ja będę górą, to dożywotnio zyskuję pozwolenie na łowy w Bodrogu. Sprawa była na tyle prosta, bo nawet moja żona stwierdziła w obecności komisyji z komitatu, że w stanie obecnym spokojnie mogę prowadzić, bo bywało dużo gorzej i jakoś docieraliśmy do celu. Druga wizyta w Tokaju (powrót z wczasów) zmieniła wszelkie lokalne rekordy, bo na małym ryneczku spotkałem kolegę z wojska. Gdyby nie fakt, że mój Kasiulek bardzo poganiał... pewnie odezwałbym się w temacie najszybciej w piątek. Tym nie mniej, po wypiciu w dwójkę, w kilka godzin (najdalej dwie), 12 litrowego antałka któregoś tam, zacnego eszterhazy, żegani byliśmy przez lokalną społeczność orkiestrą i Mazurkiem Dąbrowskiego. Mnie z Kasiulkiem osobiście eskortowały do pobliskiej granicy trzy radiowozy. Tam walneliśmy po ostatniej szklaneczce i załogi radiowozów musiały rychło wracać, bo Bohdan jeszcze został... |
11.08.2011, 22:41 | #16 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Erdobenye nie Tokaj, w ktorym wlasnie siedze. Szybki wypad w maramuuresz skonczyl sie najlepszym offem w moim zyciu: Ponad 100 km ostrej walki i nie bylo powrotuu. Bez mapy, zasiegu telefonu, solo. Jak dorwe sie do suzego kompuutera to nastukam relacje. a teraz pozwolicie, ze sie znieczUle
|
12.08.2011, 23:59 | #17 | |
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Gdynia moje miasto
Posty: 172
Motocykl: Szafirowa Dama XT
Online: 5 dni 20 godz 51 min 0
|
Cytat:
a ja dalej wożę w puszcze przewodnik po Turcji dla Ciebie |
|
16.08.2011, 12:06 | #18 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Przemiła para, którą w Erdo wyciągnąłem na bee-gees, odezwijcie sie pls na prv.
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Czy to wina zawieszenia? | krzeszu | Rama, zawieszenia, napęd | 16 | 14.08.2013 00:26 |
Aby spróbować gruzińskiego wina... [Sierpień 2011] | Miętus | Trochę dalej | 57 | 13.06.2012 15:36 |