Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Polska

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 08.05.2015, 10:58   #11
ferdek
 
ferdek's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Białystok
Posty: 1,445
Motocykl: Honda Africa Single
ferdek jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 dni 9 godz 31 min 9 s
Domyślnie

Marek, zanudziłbyś się z nami, jechaliśmy naprawdę powoli. Chyba, że byś dołączył rowerem To pierwsze kroki Agi na motocyklu i już sama moja obecność wystarczająco ją stresuje. Poza tym jest zawzięta, a nie chciałem, żeby próbowała nie być "gorsza" i jechać szybciej niż pozwalają jej umiejętności. Dlatego też VIR-a odpuściliśmy.
Ale zrobiła już spore postępy i myślę, że następnym razem już się odważymy wyjść do ludzi Na pewno będziemy w lipcu na Podlasiu z namiotem, obiecuję, że damy znać.
__________________
"A w takiej Mongolii lejesz, gdzie chcesz. Gdzie chcesz, wysiadasz z samochodu i rozbijasz namiot. Lubię jeździć tam, gdzie była komuna i gdzie można rozbić namiot."
ferdek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.05.2015, 22:42   #12
ferdek
 
ferdek's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Białystok
Posty: 1,445
Motocykl: Honda Africa Single
ferdek jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 dni 9 godz 31 min 9 s
Domyślnie

Sobota
W czasie pakowania gratów na motocykle odkrywam, że bagażnik w Tenerce zaczyna pękać Wzmacniam go dodatkowymi trokami, nie wygląda to przekonująco.
Ruszamy w stronę rezerwatu żubrów, stąd to rzut beretem. Niestety moje obawy okazują się słuszne, bagażnik z jednej strony pęka na dobre, a z drugiej niewiele mu brakuje. Mamy jeszcze trochę czasu do otwarcia rezerwatu, biorę się za robotę. Jak najwięcej rzeczy z kufra przeładowuję do plecaka, zaś sam kufer przymocowuję na miejscu pasażera. Minusem Tenerki jest to, że kierunki sa przymocowane do bagażnika, nie chciałbym ich urwać. Tworzę misterną konstrukcję z troków, ekspanderów i dużych trytytek, efekt jest oszałamiający Powinno wytrzymać, ale mam nadzieję, ze nie spadnie deszcz, bo przeciwdeszczówki zostały w kufrze.
Idziemy zwiedzać rezerwat. Oprócz żubrów jest sporo innych leśnych żyjątek, łosie, jelenie, sarny, dziki, wilki, a nawet ryś. Fajnie jest oglądać rezerwat zaraz po otwarciu, bo większość turystów w Białowieży jeszcze trzeźwieje, więc nie ma tłoku, a zwierzęta mają swieżo wysypaną paszę przy ogrodzeniu, więc można obejrzeć je z bliska.
Z Białowieży jedziemy w stronę Hajnówki, oglądamy miejsce, w którym naziści rękoma sterroryzowanych przez siebie niemieckich żołnierzy zamordowali 142 mieszkańców Hajnówki (sarkazm).
W Hajnówce skręcamy na Kleszczele, ale zaraz odbijamy z głównej drogi na Orzeszkowo, Wojnówkę, Opakę Dużą i Czeremchę. Część drogi wiedzie po dziurawym asfalcie, martwię się o kufer, który co jakieś czas zsuwa się na siedzeniu do przodu i muszę odpychać go dupą. W połlowie drogi okazuje się, że bagażnik pękł już na dobre, dokładam więc dwie duże trytyki wzmacniające konstrukcję i jedziemy dalej. Teraz jest dużo lepiej, droga szutrowa i leśna, robimy słit focię przy granicy.
Za Czeremchą wskakujemy na zielony szlak rowerowy, którym jedziemy wzdłuż granicy aż do Mętnej, w której odbijamy w stronę Niemirowa. Oboje jedziemy już na rezerwie. W Niemirowie przeprawiamy się promem przez Bug, i udajemy się do najbliższego CPN-u do Janowa Podlaskiego. Spalanie Tenery 4,2 zaś TDR-ki 3,8. Jest spoko
Po zatankowaniu motórów pytamy autochtona, gdzie tu można coś zjeść. Gość poleca pizzerię w mieście. Wiedział co mówi, bo pizza była naprawdę bardzo dobra, i tak duża, że nie daliśmy rady całej oszamać. Stadninę koni odpuszczamy i wracamy w stronę Bugu. Jedziemy wzdłuż rzeki do mostu, przejeżdżamy znów na podlaską stronę i jedziemy drugim brzegiem do Mielnika.
W Mielniku Sajgon. O znalezieniu miejscówki do spania można zapomnieć, dzwoniłem wszędzie i dupa. Długi weekend. Dobra, próbujemy Serpelice. Jest! Ośrodek Ostoja, mają wolny kartonowy domek, bierzemy. Dzida na prom, może zdążymy. Dupa. 10 minut zabrakło, jedziemy znów naobkoło przez most. Ośrodek zalatuje mocno poprzednim ustrojem, czyli tak, jak lubię. Niestety cena już współczesna. Idziemy nad rzekę wypić piwko i powciągać świeżego powietrza, później siedzimy przy ognisku. W nocy dupska trochę nam zmarzły, ale prawdziwy adwenczurer zimna się nie boi hehe ;P
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg DSC_0716.jpg (652.7 KB, 3 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 30.jpg (1.02 MB, 3 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 31.jpg (786.6 KB, 3 wyświetleń)
Typ pliku: jpg DSC_0690.jpg (1.03 MB, 4 wyświetleń)
Typ pliku: jpg DSC_0692.jpg (1.02 MB, 4 wyświetleń)
__________________
"A w takiej Mongolii lejesz, gdzie chcesz. Gdzie chcesz, wysiadasz z samochodu i rozbijasz namiot. Lubię jeździć tam, gdzie była komuna i gdzie można rozbić namiot."

Ostatnio edytowane przez ferdek : 08.05.2015 o 22:45
ferdek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.05.2015, 22:49   #13
ferdek
 
ferdek's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Białystok
Posty: 1,445
Motocykl: Honda Africa Single
ferdek jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 dni 9 godz 31 min 9 s
Domyślnie

I jeszcze fotki
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg DSC_0697.jpg (979.1 KB, 6 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 32.jpg (988.1 KB, 11 wyświetleń)
Typ pliku: jpg DSC_0703.jpg (792.5 KB, 6 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 33.jpg (686.6 KB, 6 wyświetleń)
Typ pliku: jpg DSC_0718.jpg (651.3 KB, 8 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 34.jpg (949.6 KB, 7 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 36.jpg (454.4 KB, 8 wyświetleń)
__________________
"A w takiej Mongolii lejesz, gdzie chcesz. Gdzie chcesz, wysiadasz z samochodu i rozbijasz namiot. Lubię jeździć tam, gdzie była komuna i gdzie można rozbić namiot."
ferdek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.05.2015, 23:01   #14
Rebel
 
Rebel's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Słupno
Posty: 108
Motocykl: DR 800
Rebel jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 2 dni 18 min 48 s
Domyślnie

Robiliśmy z kumplem tą traskę ze dwa lata temu. W Mielniku wpadliśmy jeszcze do kopalni kredy a prom w Niemirowie jeszcze nie kursował więc objazd mieliśmy do Siemiatycz.
Rebel jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14.05.2015, 23:56   #15
Zmyler
 
Zmyler's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Lublin
Posty: 2,305
Motocykl: LC8-950ADV,EXC 450, ROAD KING EVO
Zmyler jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 1 dzień 23 godz 2 min 28 s
Domyślnie

Super opis ,miło się czyta ,muszę zrobić kiedyś tą trasę.Ale masz piękną tą tenerkę -ja sprzedałem parę miesięcy temu swoją( mocno spanachaną tylko silniczek cycuś ) i już żałuję .
Zmyler jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Integracja Podlaska + urodziny Marka Sz 007 frog Imprezy forum AT i zloty ogólne 95 29.08.2014 22:05


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:27.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.