Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Polska

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 29.07.2020, 23:56   #11
wojtekk
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Czekam i czytam z niecierpliwością
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31.07.2020, 00:19   #12
Poncki
 
Poncki's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,703
Motocykl: XR250R
Przebieg: ły
Galeria: Zdjęcia
Poncki jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 tygodni 18 godz 5 min 25 s
Domyślnie

Trasę zaczynamy we dwóch, w okolicy Toru Służewiec. Na Wyścigi wybierzemy się trochę później, ponieważ nie trafiliśmy niestety na dzień gonitw, poza tym naglił nas czas. Tor znajduje się przy ulicy Puławskiej i większość może go kojarzyć, ponieważ była to chyba pierwsza legalna miejscówka w Warszawie, gdzie graficiarze mogli się uzewnętrzniać. Wpadając do Warszawy od strony Piaseczna ciężko go nie zauważyć.

111.jpg

Kilka minut później wjeżdżamy w rejony, które jak na Warszawę spokojnie można określić jako dzikie.

222.jpg

333.jpg

555.jpg

Znalazłem tam pyszne maliny, jest też trochę drzewek owocowych.

4444.jpg

Jesteśmy na tyłach „Małego Mordoru” (nie wiem czy taka nazwa istnieje w obiegu) zlokalizowanego przy ulicy Poleczki. Z Mordoru właściwego możemy się tu dostać jadąc ścieżką wzdłuż torów. Ścieżka zaczyna się już przy Woronicza.

666.jpg

Kilka kilometrów możemy zrobić wzdłuż torów, oglądając stare zakłady, place, parkingi z porzuconymi samochodami i składy najróżniejszych materiałów. To oczywiście pozostałości Służewca Przemysłowego.

Mordor (2).jpg

Mordor (3).jpg

Mordor (4).jpg

Screenshot_20200705_224539_com.android.gallery3d.jpg

Załącznik 98632

Mordor (5).jpg

Mordor (6).jpg

Mordor (7).jpg

Mordor (8).jpg

Po drodze możemy stanąć pomiędzy murami dwóch totalitaryzmów, które symbolicznie ustawione zostały przed siedzibą IPN. Szału nie ma, ale można się dokształcić.
Jeszcze kilka lat temu instytucja zlokalizowana była przy Rondzie Daszyńskiego, ale budynek zburzyli i w jego miejscu powstał biurowiec.

777.jpg

Polecam też przejażdżkę urokliwą ulicą, na tyłach Aresztu Śledczego…

https://www.google.com/maps/@52.1601...7i13312!8i6656

Finalnie wpadamy na tory biegnące między drzewami. Tory jak tory, jest ich sporo w okolicy i na naszej trasie. Te są o tyle wyjątkowe, że prowadzą do zajezdni metra.
Ponieważ w moim rowerze sakwy były naprawdę ciężkie, prowadzenie po szynie okazało się zbawienne.

888.jpg

Kilka dni wcześniej ćwiczyłem to na lekko

999.jpg

Wylatujemy na piękny asfaltowy odcinek. Aż się prosi, żeby przyjechać tutaj samochodem lub motocyklem i trochę się powygłupiać. Całe szczęście pracownicy PKP nie są tacy głupi i nie pozwolą nam się pozabijać. Obydwa końce drogi zabezpieczone są znakami „zakaz ruchu”. Dwa razy spotkałem też policję. Raz spali w cieniu, a raz nie Tak czy inaczej miejsce jest całkiem przyjemne, żeby pośmigać rowerem, pooglądać lądujące samoloty itp.

100.jpg

Lub kolorowe samochody. Ferrari przeniosło się w ubiegłym roku, z budynku Giełdy, w okolice Cargo.

101.jpg
Poncki jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31.07.2020, 10:45   #13
CzarnyEZG
 
CzarnyEZG's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Aug 2013
Posty: 2,665
Motocykl: RD04
CzarnyEZG jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 6 dni 4 godz 7 min 26 s
Domyślnie

Sorki za OT - krótkie pytanie.

Mamy do przespania jedną noc z 7 na 8 sierpnia gdzieś w okolicach Nowego Dworu Mazowieckiego lub puszczy Kampinoskiej. Mamy namioty i szpej, więc może być na dziko, albo jakieś agro/pole namiotowe. Mógłbyś coś polecić?
Będzie nas czwórka (żona, ja + dwójka kaszojadów na czterech sprzętach)
__________________
www.kolejnydzienmija.pl

2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym
2015: Veni Vidi Wypici
2016: Muflon na latającym gobelinie
2017: Garbaty Jednorożec
2018: Czarny Jaszczomp
2019: Rodzina 50ccm plus
2020: Żółwik Tuptuś
2021: Chiński Syndrom
2022: Nie lubię zapierdalać
2023: Statek bezpieczny jest w porcie,
ale nie od tego są statki
2024: Uwaga bo ja fruwam
CzarnyEZG jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31.07.2020, 11:00   #14
Poncki
 
Poncki's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,703
Motocykl: XR250R
Przebieg: ły
Galeria: Zdjęcia
Poncki jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 tygodni 18 godz 5 min 25 s
Domyślnie

Tutaj jest plaża miejska i kiedyś tu spałem.
Na miejscu jest wypożyczalnia kajaków i kilka domków.
Początkowo myślałem, że cały teren należy do wypożyczalni, ale okazuje się, że nie.

https://www.google.com/maps/place/52...8!4d20.6951604

Ewentualnie zerknij na rejony wzdłuż Wkry, to będziecie mieli się gdzie przekąpać.

https://www.google.com/maps/place/52...8!4d20.6951604
Poncki jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31.07.2020, 11:06   #15
CzarnyEZG
 
CzarnyEZG's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Aug 2013
Posty: 2,665
Motocykl: RD04
CzarnyEZG jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 6 dni 4 godz 7 min 26 s
Domyślnie

Dziękuje bardzo za namiary i odzew
__________________
www.kolejnydzienmija.pl

2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym
2015: Veni Vidi Wypici
2016: Muflon na latającym gobelinie
2017: Garbaty Jednorożec
2018: Czarny Jaszczomp
2019: Rodzina 50ccm plus
2020: Żółwik Tuptuś
2021: Chiński Syndrom
2022: Nie lubię zapierdalać
2023: Statek bezpieczny jest w porcie,
ale nie od tego są statki
2024: Uwaga bo ja fruwam
CzarnyEZG jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.08.2020, 01:01   #16
Poncki
 
Poncki's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,703
Motocykl: XR250R
Przebieg: ły
Galeria: Zdjęcia
Poncki jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 tygodni 18 godz 5 min 25 s
Domyślnie

Żeby kolorowe samochodziki obejrzeć z bliska, trzeba się przebić przez drogę szybkiego ruchu. Ponieważ rower to nie motocykl, nie bardzo chciało nam się nadrabiać kilka kilometrów, żeby dojechać do legalnego wiaduktu. Zrobiliśmy szybki skok przez tory, podczas którego pierwszy raz przekonałem się jak ciężkie są moje sakwy. Rower (sam w sobie bardzo lekki) podnosiłem z bardzo dużym wysiłkiem. Do tego cały ciężar miałem na bagażniku, więc lewą ręką trzeba było dźwigać 90% ciężaru, a prawą równoważyć rower dociskając kierownicę. Jak już udało nam się pokonać tory, na drodze stanęła nam barierka. Z nią jednak tez sobie poradziliśmy.

1.jpg

2.jpg

Pod trasą przejechaliśmy tunelem, który nie jest jeszcze oddany do użytku. W ten sposób znaleźliśmy się na ulicy Wirażowej, pod salonem Ferrari.

3.jpg

Doskonale pamiętam czasy, kiedy w tym miejscu były wyłącznie krzaki. Z „włoskich” marek można tu było zaobserwować głównie Fiata 125p w środku z parką, która przyjechała na romantyczny wieczór.
Pojawiali się tam także miłośnicy niecodziennych wrażeń, którzy rozcinali siatkę i wbiegali na płytę lotniska. Ochrona była beznadziejna, a samochód patrolowy pojawiał się co pół godziny. Czasu było sporo…
W 2003 roku przez nikogo nie niepokojony dziennikarz wszedł na płytę lotniska, nakleił na samolot naklejkę i zadzwonił do ochrony lotniska. Pracę straciła jakaś szycha, a ogrodzenie zostało zmodernizowane.

4.jpg

Zadnia strona Okęcia na rower jest jak znalazł.
Przy samym pasie koń się pasie.

5.jpg

A samoloty parkują w polu kapusty.

6.jpg

Jeśli ktoś ma ochotę pojechać trochę szybciej to też się da.

7.jpg

Trzeba się jednak ograniczać, bo radary stoją na każdym kroku.

8.jpg

Dojeżdżamy do punktu widokowego, z którego można obserwować ruch na lotnisku. Osoby dysponujące porządnym sprzętem mogą tu zrobić bardzo efektowne zdjęcia:

https://www.google.com/maps/place/G%...3!4d20.9518316

Osoby dysponujące mniejszym budżetem mogą kupić Żubra i złapać trochę witaminy D.

9.jpg

Lub pooglądać wraki samolotów. Poszukując informacji na ich temat trafiłem na stronkę ze świetnymi zdjęciami. https://wachlarz.outride.rs/lotniska-chopina-kulisy/
Miejsce wydaje się niedostępne, jednak w praktyce znajduje się bliziutko trasy S8. Na przerwę w podróży w sam raz.

10.jpg

W okolicy warszawskiego lotniska miały miejsce dwie duże katastrofy lotnicze. Mam wrażenie, że często zlewają się one w jedną, a jej lokalizację określa się jako Las Kabacki. Tymczasem pierwszy samolot rozbił się na Okęciu. Każdy kto jechał tramwajem do pętli Okęcie powinien zwrócić uwagę na nazwę przedostatniego przystanku:

11.jpg

Paweł Lipowczan był kapitanem „Iła” i prawdopodobnie dzięki jego decyzji samolot ominął znajdujący się na ziemi „poprawczak”. W katastrofie zginęła m.in. Anna Jantar, która jeden ze swoich teledysków nagrała w sąsiedztwie „Iła”.



Symboliczny pomnik znajduje się przy Alei Krakowskiej, jednak nie jest on zbyt okazały.

12.jpg

Warto jednak wiedzieć, że właściwy pomnik znajduje się nieopodal, na terenie prywatnego fortu – czyli w miejscy gdzie faktycznie rozbił się samolot.
Można się tam dostać w sposób cywilizowany, lub przez krzaki.

13.jpg

14.jpg

14_1.jpg

15.jpg

15_1.jpg

16.jpg

17.jpg

18.jpg

Ostatnie zdjęcie pozornie nie jest związane z katastrofą i tematami lotniczymi. Ja mam jednak swoją spiskową teorię  Otóż w sąsiedztwie pomnika natrafiłem na mural, który przypomina historię Powstania Warszawskiego. Zwrócił on moja uwagę, ponieważ jest zwyczajnie bardzo ładny i do tego nie skażony dopiskiem w stylu „mokotowscy fanatycy”. Zastanawiałem się przez wiele dni, kto włożył tyle pracy, żeby namalować mural w miejscu, gdzie nikt go nie zobaczy. Olśniło mnie dzisiaj  Poprawczak, który cudem nie został zniszczony przez samolot, cały czas znajduje się tuż obok…

mural.jpg

A ponieważ dzisiaj jest 1 sierpnia, wszystko zaczyna nabierać sensu.
Poncki jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.08.2020, 13:22   #17
ATomek
 
ATomek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,641
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 9 godz 36 min 12 s
Domyślnie

Podziwiam pomysł i narrację. Czuję ciekawość świata a nie samo przemieszczanie się.
Zresztą w swoich relacjach tutaj mnie do tego przyzwyczaiłeś.
Na wielu zdjęciach uchwyciłeś moment, jak aglomeracja pożera ciche peryferia.
Bardzo ciekawe.
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.08.2020, 13:42   #18
matjas
 
matjas's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 14,057
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 2 dni 17 godz 14 min 38 s
Domyślnie

Ja tez jak zwykle z podziwem czytam.
Fajnie poza tym zobaczyć stolice jakiej nie znam i nie poznam.

Czad!
M
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.08.2020, 15:57   #19
Poncki
 
Poncki's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,703
Motocykl: XR250R
Przebieg: ły
Galeria: Zdjęcia
Poncki jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 tygodni 18 godz 5 min 25 s
Domyślnie

Skoro tak, to możemy zrobić małą dygresję i na chwilkę przenieść się w inne miejsce trasy – na Kopiec Powstania Warszawskiego. Jak zapewne większość osób wie, 1 sierpnia obchodzimy rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Od tego wydarzenia minęło już prawie 80 lat. Niby dużo, niby mało. Z pewnością można jednak powiedzieć, że jest to bardzo ważna data, a wśród Warszawiaków pamięć jest wciąż żywa. O samym Powstaniu nie będę pisał, ponieważ jest to temat bardzo rozległy i w kilku z zdaniach i tak nic nie uda mi się przekazać. Zamieszczam jednak krótki trailer filmu który działa na wyobraźnię. Został on wyprodukowany przez Muzeum Powstania Warszawskiego i być może zachęci kogoś do zgłębienia tematu.



Ponieważ pogoda była świetna, postanowiłem wziąć rower i pokręcić się po mieście. Na ulicach było bardzo dużo ludzi i można było obejrzeć sporo różnych inicjatyw związanych z upamiętnieniem Powstania. W pierwszej kolejności wybrałem się na Most Siekierkowski. Z tego miejsca rozpościera się bardzo ładny widok na Wisłę, zmierzającą w kierunku centrum Warszawy.

1.jpg

O godzinie 17 (Godzina W) tradycyjnie całe miasto zamarło, zawyły syreny i rozbłysły flary.
Zdaję sobie sprawę, że mój aparat nie jest wybitny, ale mam nadzieję, że widać dym unoszący się nad miastem.

2.jpg

Robi to spore wrażenie, kiedy samochody na Trasie Siekierkowskiej zatrzymują się na prawym pasie, pasażerowie wychodzą i tylko nieliczni kierowcy z zainteresowaniem obserwują co się dzieje.

3.jpg

Upamiętnienie miało też miejsce nad naszymi głowami.

4.jpg

Uczestniczyła w nim Grupa Akrobacyjna Żelazny.

https://www.facebook.com/watch/?v=2688034734765527

Wracając jednak do Kopca Powstania. Na szczyt można się dostać w sposób cywilizowany:

5.jpg

Lub przez krzaki, korzystając z dzikiego toru rowerowego.

6.jpg

7.jpg

Na szczycie można spojrzeć na mniej okazałą (ale za to zieloną) część Warszawy.

8.jpg

Oraz oczywiście pomnik.

9.jpg

10.jpg

Ostatnie zdjęcie nie jest przypadkowe, powód jego umieszczenia wyjaśnia poniższy tekst.

11.jpg

12.jpg

Następnie pojechałem na Krakowskie Przedmieście, gdzie trafiłem na marsz, który zorganizowany był chyba przez środowiska prawicowe. Wyglądał bardzo przyjemnie, natomiast myślę, że hasła niezwiązane z wydarzeniem można sobie było darować.
Swoją drogą poniżej umieszczam zdjęcie z nutką Chopina. W kościele Świętego Krzyża znajduje się serce wybitnego kompozytora. Co ciekawe, kościół został zniszczony, jednak kluczowy filar, w którym umieszczony został organ, ocalał.
Kościół zniszczyli nasi zachodni sąsiedzi, natomiast sąsiedzi ze wschodu postanowili zająć się fortepianem Chopina i wyrzucili go z okien budynku, który znajduje się po prawej stronie (tam gdzie te szare tablice)

13.jpg

Na koniec kilka zdjęć „luzem” z miasta:
Getto warszawskie

14.jpg

15.jpg

16.jpg

Śpiewanki na rynku Nowego Miasta

17.jpg

PWPW

18.jpg

19.jpg

20.jpg

21.jpg

Stadion Polonii Warszawa

22.jpg

23.jpg

Pawiak

24.jpg

25.jpg

26.jpg

Strefa płatnego parkowania

IMG_20200801_183028.jpg

Na koniec największa flaga w Polsce… jak sądziłem. Okazuje się jednak, że większa wisi w Świnoujściu.

27.jpg
Poncki jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.08.2020, 19:35   #20
wojtekk
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Przepraszam za wtręt w nie swoim wątku ale Powstanie i Pwpw. Na płocie pwpw są zaznaczone miejsca usZkodzen od walk. Po odzyskaniu budynku z rąk Niemców przeszuknie budynku zajęło 1 dzień mimo , że pomagali pracownicy. Budynek jest tak specjalnie zaprojektowany, żeby nie był "prosty". Jeden z prezesów przez wiele lat pracował nad upamiętnieniem wojennej historii tego miejsca.
  Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:16.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.