|
11.06.2020, 11:24 | #1 |
Stary (P)iernik
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Świeradów Zdrój
Posty: 3,769
Motocykl: XR400 , XR650L XL600V
Online: 4 miesiące 2 tygodni 6 dni 9 godz 39 min 10 s
|
Jako uzytkownik XR 650 L dodam , że nie ma złotego
środka. Jak wczesniej wspomniano - DR 650 SE może być lepszym wozidlem. Jeden i drugi motocykl ma swoje mankamenty . DR zawiasy XR wrażliwy silnik na przegrzanie. Delikatne Glowice. Jeden i drugi motocykl trzeba poprawiać w paru miejscach. W XR obowiazkowa chlodnica oleju. To przekaż znajomemu od nowego egzemplarza. Duzy baniak wiadomo. Lekki wydech . Gaźnika nie należy zmieniać jesli chcemy jeździć na wyprawy. W tym silniku nie należy podnosić mocy. Jeśli jest za mała to inny motocykl trzeba kupic. Moc - 43 kM Waga to nie 145 a 158 i to na sucho. Jest sporo cięższa od drki. Wagę można obniżyć przez wymianę wydechu, akumulatora na lionowy,zrzucenie podnóżkow pasazera ale niewiele - dojdzie chlodnica i bagażnik By poprawić kąty- wymiana kiery z podwyzszeniem plus Przesuniecie do przodu. Mam taki zestaw Zety "Co proponujecie równie dużego i niezawodnego w zamian za 990R, " Tylko 3 motocykle w garażu.
__________________
Ostatnio edytowane przez Franz : 11.06.2020 o 11:48 |
11.06.2020, 13:24 | #2 |
Orzeszek
Zarejestrowany: Jun 2015
Miasto: RLU DESANT
Posty: 176
Motocykl: DR-Z 400
Online: 2 miesiące 3 dni 1 godz 14 min 56 s
|
__________________
|
10.06.2020, 23:52 | #3 |
Zarejestrowany: Jun 2020
Miasto: Łowicz
Posty: 191
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 6 dni 23 godz 17 min 37 s
|
Będąc na moto 3 tyg, po kilka godzin dziennie, na małym moto nie ten kąt w kolanach, cały czas podkulone nóżki
|
09.06.2020, 15:46 | #4 |
Ja mam ATAS DCT, ostatnio pojeździłem trochę T7. I różnica w masie jest mocno odczuwalna - oczywiście na korzyść tej drugiej. Mocy do podróży w pojedynkę na pewno nie braknie. Wg mnie to optymalny wybór, jeśli chcemy nowy motocykl, ale taki, który dojeżdża. Na T7 siedzi się prawie tak samo jak na NAT, więc gabaryty są spoko, także dla wysokiego osobnika. Silniczek żwawy, ładnie brzmi, hamulce super, prowadzenie bardzo dobre, a konstrukcja prostsza niż NAT i mniej elektroniki. Mimo że swojej ATAS nie zamieniłbym na nic innego, to jazda T7 była dla mnie wielką przyjemnością i uważam, że to sprzęcik z bardzo dużym potencjałem wyprawowym. Nie wiem co tam się może zepsuć...
|
|
09.06.2020, 15:57 | #5 |
Zarejestrowany: Jun 2020
Miasto: Łowicz
Posty: 191
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 6 dni 23 godz 17 min 37 s
|
Cały czas jednak myśłe nad ponownym zakupem dzika
masa ta sama co w t7, a mocy i zawiasa bez porównania |
09.06.2020, 16:08 | #6 |
Ale czy dojedzie tam gdzie T7...?
Sorry, mały chamski żarcik (acz z ziarnkiem prawdy niestety)... bez urazy Wiadomo, że każdy marzy o dziku |
|
09.06.2020, 16:21 | #7 |
Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: białystok
Posty: 2,652
Motocykl: ktm 640 adventure
Online: 3 miesiące 4 tygodni 14 godz 55 min 25 s
|
Nie wiem dlaczego T7 ubieracie w ciuszki legendy juz tak od razu... Motur fajny, ale poczekac trzeba troszke dluzej.. Z 10 lat..
Za stara tenere uwazac juz mozna XT 660 Tenere? Silnik sprawdzony, duzy, wysoki motur. Ostatnio edytowane przez redrobo : 09.06.2020 o 16:28 |
09.06.2020, 16:36 | #8 |
I całkowicie bez jaj...
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga. |
|
09.06.2020, 16:40 | #9 |
Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: białystok
Posty: 2,652
Motocykl: ktm 640 adventure
Online: 3 miesiące 4 tygodni 14 godz 55 min 25 s
|
|
09.06.2020, 16:42 | #10 |
Miałem przez chwilę T700. Bardzo fajny motocykl. Na dalsze wyjazdy jak najbardziej polecam. Mi brakowało mu tego czegoś.
|
|
Tags |
adventure , dzik , ktm 990 , wyprawa |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Chlewik dla Dzików, czyli "Wątek o motocyklach marki KTM powyżej 690 cm sześciennych" | mirkoslawski | KTM | 557 | 19.02.2024 22:02 |