Akumulator do 0 7a

[Dzieju]

Już kiedyś pisałem poprzedni wytrzymał mi ok 7.5 roku i nadal dawał radę nigdy nie ładowany czasami uzupełniony wodą.
Obecna yuasa ma już 4 lata i też się z nią nie pieszczę po prostu działa i już.
Jorgu , do tego co napisał Dery jak już się zdecydujesz na jazdę i nadal nie znajdziesz przyczyny to może zmień Afrykę na 03 one nie psują akumulatorów tak jak 07 .

[Kici]

Dzieju domagam się przeprosin kajania przy stole i flaszce i w mordę

W mojej 7A siedzi ten sam akumulator co przyjechal od niemca i to trwa 7 rok, więc to nie wina 7-mek a co najwyżej niejeżdżenia

[Zet Johny]

Niemiec płakał za akumulatorem?

[Kici]

Franza trzeba by się spytać ale może już nie pamiętać

Ale tak czy inaczej domagam się przeprosin od Dzieja za szkalowanie 07-ek

[bliźniak]

Jorge, mam dwie nówki jakbyś chciał jedną to:
litowo-jonowy JMT YTX14-BS 330zł
i żelowy JMT YTX14-BS 200zł
Z żadnego z tych kwas się nie wyleje przy wywrocie.
Sam śmigam, narazie od roku, na tym drugim i jest ok.

[Dzieju]

Napisał Kici

Ale tak czy inaczej domagam się przeprosin od Dzieja za szkalowanie 07-ek

Niedoczekanie twoje, to nie moja wina że macie słabsze wersje Afryk hahahaha.
Jak to nasz Bąbel powiedział : 07a to chińska podróbka trójek ......

Brak jeżdżenia szkodzi nie tylko na akumulator.
Tylko po co tym niejeżdżącym motocykle , niechaj oddadzą tym co będą wiedzieli co z nimi zrobić.

[dery]

No to może w sobotę/niedzielę jakiś off, zobaczymy która afryka lepsza i dlaczego właśnie KTM.

[Kici]

Dery my już wiemy ze afryka lepsza tylko nie wiemy która, wiec nie wtrącaj się w rozmowy dorosłych

[jorge]

Łachy nie nabijać się ! Jeden lubi rybki inni córkę rybaka . Powiem tak - macie racje co do nie latania. Okazało się ze akurat ma jednak 3 lata ponad, ale to i tak moim zdaniem chujnia. Kiedyś centra czy varta wytrzymała 6-7 lat niezależnie od ilości km. A te żelowe to co to za wynalazki ?


PS

Co do sprawdzenia kości. Wsio jest wyczyszczone i serwisowane. Moto na bieżąco ma wymieniane każde odstępstwa od pierwowzoru. Akumulator działał do końca (mojego) sezonu. Wyciągnąłem do domu. Naładowałem i stał sobie. Teraz ponowiłem zabieg, przy okazji ładowania równie często jeżdżonego forda żony. W ford się kwa centra i naładować się ładnie. Yuasa nawet nie ruszyła. Ładowarka z Lidla demonem nie jest ale do tej pory ładowana.

Pada mi czasem przełącznik kierunków (poluje na nowy oryginał). Ale Panowie jak pada sam z siebie to wina instalacji ?

PS 2

Dery mało latam ale przynajmniej się nie przewracam

[szarik]

Jorge obawiam się ze przyczyną problemu moze być fakt że zabrales akumulator do ciepłego pomieszczenia . Moja Yuasa padla dokladnie w takich samych okolicznościach .
Zelowce podobno nie lubia dużych (naglych) wahań temperatury , moje roczne przebiegi pwnie tez nie pomagają (~600km)
Teraz mam JMT czy jakoś tak i jest ok baterii nie wyciągnąłem na zimę bo ...Afri stoi w ogrzewanym garażu pierwszą zime