Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 16.03.2013, 18:35   #11
lena
 
lena's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Polska poł.-wsch.
Posty: 1,011
lena jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 1 dzień 22 godz 15 min 47 s
Domyślnie

Jak zwykle klimatycznie .

Pamiętam pierwsze spotkanie z ATomkiem - na zlocie AT częstował truneczkiem przywiezionym ze swojej ostatniej podróży - wtedy były to zdaje się truneczki litewskie . I tak już zostało- na każdym kolejnym zlocie/spotkaniu raczymy się z Jego kubeczka jakimś delikatesem. Dusza człowiek!

ATomku, mniemam że i tu wspomnisz o lokalnej "kuchni i jaj specjałach", z napojami włącznie .
lena jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.03.2013, 20:49   #12
mareksz007
 
mareksz007's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Dec 2010
Miasto: Białystok
Posty: 1,088
Motocykl: Honda XR 600, RD03 i 1/2
Przebieg: 62000
mareksz007 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 16 godz 10 min 50 s
Domyślnie

Tomku proszę dalej, Twoje opisy są jak balsam dla duszy. Przypuszczam, że gdybyś opisał nawet nasz sejm to każdy odebrałby to jak kolejny piękny cud natury. Masz dar człowieku.
Pisząc o zwykłej zielonej trawie potrafisz sprawić, że jest bardziej zielona i niezwykła. I ten piękny skromny język. Jestem Twoim fanem
mareksz007 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.03.2013, 22:26   #13
ATomek
 
ATomek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,637
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 3 godz 46 min 43 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał lena Zobacz post
ATomku, mniemam że i tu wspomnisz o lokalnej "kuchni i jaj specjałach", z napojami włącznie .
Lenka.
Śledź wątek. Były arbuzy, brzoskwinie, jeżyny.. Po znajomości zdradzę Ci, że za dwa dni będą mirabelki żółte i czerwone

Drogi Marku co do tego opisu sejmu, powiem krótko: cudów nie ma!

Dziękuję, że kogoś więcej to bawi, ale zapewniam, że wszystkie przygody są autentyczne!
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.03.2013, 23:44   #14
Gawień
 
Gawień's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Józefin
Posty: 860
Motocykl: RD07a
Przebieg: 84000
Gawień jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 1 dzień 13 godz 14 min 9 s
Domyślnie

Tomek
Gawień jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.03.2013, 23:50   #15
RAVkopytko
 
RAVkopytko's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Kamieniec Wrocławski
Posty: 3,149
Motocykl: XT660Z-konik garbusek
Przebieg: Ł
RAVkopytko jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 5 dni 20 godz 12 min 59 s
Domyślnie

ATomek dawaj,dawaj
__________________
Stary nick: Raviking GSM 505044743
Żądam przywrócenia formuły "starego" Forum AfricaTwin......
RAVkopytko jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 17.03.2013, 10:48   #16
Vertus72
 
Vertus72's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: Łódź
Posty: 603
Motocykl: Ansfaltowy pedał
Vertus72 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 10 godz 51 min 0
Domyślnie

Cytat:
Lenka.
Śledź wątek. Były arbuzy, brzoskwinie, jeżyny.. Po znajomości zdradzę Ci, że za dwa dni będą mirabelki żółte i czerwone
A szczaw, szczaw z nasypu też będzie
Vertus72 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 17.03.2013, 14:37   #17
ATomek
 
ATomek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,637
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 3 godz 46 min 43 s
Domyślnie

IMG_2581.jpg

IMG_2583.jpg

Teraz zostało tylko konsumować wszystkie mijane atrakcje. Taka trasa dla leniwych.
Może brzmi to mało ambitnie, ale za to pozwala w pełni odpocząć. Nie musisz ich szukać, wybierać dróg, liczyć przejechanych kilometrów… Pełen luz.
Motocykle toczą się powoli, bo nigdzie nam nie spieszno. Z każdym obrotem 21” koła przyroda zaskakuje swoją nieskończonością form i kolorów:

IMG_2617.jpg

IMG_2604.jpg

IMG_2606.jpg

IMG_2565.jpg

Małą niedogodnością są płonące góry, a raczej porastające je lasy. Od ponad 100 dni nie spadła tu kropla deszczu.
I nie chodzi mi tu o „zamglone” zdjęcia z wakacji, co o realne niebezpieczeństwo spadających ze skalnych urwisk nadpalonych drzew.
Takie jedno, jeszcze dymiące spotkaliśmy wbite w jezdnię. Zsuwając się zaostrzyło się na skałach i stało jak dzida.
Byliśmy w niezłym szoku, na tyle przynajmniej, że nie przyszło do głowy wrócić na zdjęcie.


IMG_2584.jpg

IMG_2597.jpg

Dojeżdżamy do jeziora o swojsko brzmiącej nazwie Pivsko.
Mijamy liczne tunele i u wylotu jednego z nich, podczas odpoczynku, zagaduje nas miły Czech na Royalu.
Podróżuje sam. Rozbawił nas opowieścią, jak obcinał swoją kanapę i w geście bezradności pokazywał swojej żonie, przekonując, że motocykl jest jednoosobowy

IMG_2631.jpg

IMG_2634.jpg


Z poziomu jeziora musimy pokonać sporą wysokość. Co i rusz droga prowadzi tunelami, które wyglądają na naturalne.
W jednym z nich zaskakuje nas rozgałęzienie w kierunku na Durmitor

IMG_2622.jpg
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 17.03.2013, 16:51   #18
ATomek
 
ATomek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,637
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 3 godz 46 min 43 s
Domyślnie

IMG_3631.jpg

IMG_3632.jpg

Durmitor to kolejne miejsce, do którego zachęciła nas lektura tego forum.
Po wjeździe na płaskowyż, początkowo poruszamy się wśród bukowych lasów, lecz za chwilę wypadamy na bezkresną, pofałdowaną przestrzeń ze swoistym mikroklimatem.
Sam przejazd do Żabljaka to wąski, ale bardzo dobry asfalt i w sezonie masa samochodów. Zwłaszcza SUVy prezentują się tutaj nad wyraz naturalnie. Bezszelestnie, majestatycznie w swych gabarytach przesuwają się jak okiem sięgnąć. Niby wszędzie dziko, ale jednak zza szyb. Te szczelnie zasunięte, bo pewnie klimatyzacja, panie.
Przez moment poczułem się podobnie, ale wystarczyło zdjąć gogle i od razu poczułem się lepszy!

Ale sam widok jest piękny:

IMG_3642.jpg

IMG_2662.jpg

IMG_2654.jpg

IMG_3644.jpg

Na przełęczy, jak zwykle u wytrawnych podróżników , jest czas na kontemplacje, konwersacje nt. wrażeń z przebytej trasy i planowania powrotu:

IMG_2682.jpg

IMG_2677.jpg

IMG_3653.jpg

Na koniec dnia wylądowaliśmy na kempingu Ivan Do.

IMG_2689.jpg

Zachęciło nas jego położenie niemal pod górami i już po zmroku poszliśmy na spacer nad niedaleki Czarny staw.
Wspominam naszą beztroskę w porównaniu do złych wspomnień kolegi Grabbie , którego tu okradziono…

Nam zapadło w pamięci dobrze, zapewne dzięki miłemu sąsiedztwu opolskich moturzystów, będących na rodzinnej wędrówce z dwójką zbieraczy koników polnych

IMG_3654.jpg
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 17.03.2013, 18:41   #19
ATomek
 
ATomek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,637
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 3 godz 46 min 43 s
Domyślnie

Kolejnym gwoździem czarnogórskiego spektaklu, wielokroć powtarzanego, jest kanion rzeki Tary. Może trochę to nudne, bo „wszyscy byli, wszyscy widzieli”.
Ale my chcemy to zobaczyć na własne oczy. Czy naprawdę jest tam tak pięknie?
Dojazd z Zabljaka to ok. 20km z takimi widokami:


IMG_2691.jpg


IMG_2693.jpg


IMG_2696.jpg


IMG_3668.jpg


IMG_2739.jpg


Most i widoki z niego zatykają dech w piersiach, zwłaszcza damskich



IMG_2713.jpg


IMG_2741.jpg


Tara i jej prawy brzeg towarzyszy nam przez następne 50km, do Mojkovac.
Co tu pisać, lepiej popatrzeć:


IMG_2746.jpg


IMG_3679.jpg


IMG_3686.jpg
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 17.03.2013, 20:09   #20
ATomek
 
ATomek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,637
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 3 godz 46 min 43 s
Domyślnie

O tym, co widzieliśmy dotychczas, wyczytaliśmy wcześniej.
Żeby nie jechać z Mojkovać tradycyjnie na południe, postanowiliśmy zatoczyć pętlę
i przez Vrapce Polje i Ivangrad dojechać do Andrijevic.
Przejechaliśmy, ale zdecydowanie była to najsłabsza trasa na naszym wyjeździe. Nie polecam, bo teren coraz bardziej wypłaszczony, duży lokalny ruch i niewiele ciekawego po drodze:


IMG_3694.jpg


IMG_3693.jpg


IMG_2759.jpg


IMG_2764.jpg


IMG_2768.jpg


Sytuacja się odwróciła dopiero, kiedy odbiliśmy na zachód, na Matuszewo.
Choć droga nadal prowadziła ludzkimi osadami, to było to znacznie ciekawsze, bo były to wsie. Droga zrobiła się wąska i prawie pusta.
Cały czas towarzyszył nam widoczny szczyt Durmitoru z charakterystycznym grzebieniem, ale widziany od tyłu


IMG_3705.jpg


IMG_2775.jpg


IMG_3709.jpg


Pod przełęczą trafiliśmy łączkę na popas. Tym razem mirabelki w balsamie jałowcowym



IMG_3710.jpg


IMG_3711.jpg


IMG_3712.jpg


IMG_3713.jpg

IMG_3714.jpg
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Gruzja - w tym roku jak widzę do znudznia [Sierpień 2012] duzy79 Trochę dalej 42 27.12.2021 22:56
Azja Centralna sierpień/wrzesień 2012 gancek Umawianie i propozycje wyjazdów 20 21.07.2013 22:23
A(le)LASKA na przystanku;) czyli niedźwiedzie o zapachu rumiankowym [Sierpień 2012] Roomyanek Trochę dalej 142 31.05.2013 10:43
Gruzja + Armenia, sierpień, powrót przez Krym Olek Umawianie i propozycje wyjazdów 3 20.06.2012 16:18
Ukraina (Krym)-Rumunia sierpień/wrzesień 2012 sagattic Umawianie i propozycje wyjazdów 10 10.04.2012 17:38


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:28.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.