[P] Xt660z

[Ronin78]

Filozof, czy polecasz unikać modeli sprzed 2010? Bo niestety 2009 mam na oku.

[Mario]

Miałem xt660R, silnik ten sam i miała ponad 40k przebiegu jak sprzedawałem.
2008 r. i między wymianami oleju nie dolewałem nic. Fakt, trzeba sprawdzić łożysko główki ramy bo u mnie była woda i mało smaru ale kiera chodziła ładnie.

[Fizolof]

Napisał Mario

Miałem xt660R, silnik ten sam i miała ponad 40k przebiegu jak sprzedawałem.
2008 r. i między wymianami oleju nie dolewałem nic. Fakt, trzeba sprawdzić łożysko główki ramy bo u mnie była woda i mało smaru ale kiera chodziła ładnie.

R to nie to samo co Z. R klepali od 2004 roku a Z od 2008 i pierwsze 2lata miały swoje problemy: airbox, skrzynia biegów i odma

Ronin musisz się podoktoryzować torchę, sporo info jest na xt660.pl. Ja swoją sprzedałem w tym roku i żałuje. Poza braniem oleju, to jeszcze trzeba się przyjrzeć prolinkowi bo tam mało kto zagląda, gumy w zabieraku żyją ok 10-12 tyś km i są wyrobione. Jak chcesz jeździć w terenie to zakładasz zamiast 15z to 14z z przodu i nawet to jakoś zaczyna jechać tylko wtedy liczniki przekłamuje o jakieś 15-20km/h. Gdybym miał teraz szukać tenerki dla siebie to szukałbym z końca produkcji ale tam ceny są ponad 20 tyś zł.

[Ronin78]

Mój teren Filozofie to będzie bardzo amatorski teren, bez topienia w kałużach i upalania w piachu, szutry trochę błota, więcej nie potrzebuję. Tam gdzie Afryka mi tańczyła tu myślę sporo ugrać wagą no i też oponami. Ta w Rzeszowie jest z 2009, ta druga którą jadę zobaczyć (370km) też 2009 tyle że ma 29kkm nalotu i cena nie jest fajna bo 22k, zabieraki zmienione razem z łożyskiem główki ramy w tamtym roku, o airboxie poczytałem, może dobrym rozwiązaniem jest poprostu filtr K&N w jego miejsce, ewentualnie podobno uszczelniają co zmianę filtra gęstym smarem (muszę to na własne oczy zobaczyć bo na razie nie bardzo sobie to wyobrażam). Prolink sprawdzę. Trochę się boję po tej lekturze, cześć nocy czytałem, ale jak sztuka będzie zadbana i nalot faktycznie realny to może warto. Ja więcej jak kilka tyś km rocznie nie zrobię bo nie mam możliwości czasowych.

Nie bardzo rozumiem jak to jest z tym płynem chłodniczym, on po rozgrzaniu motocykla cofa nadmiar do zbiornika dolnego czy mimo wszystko te minimum to tam powinno być na zimno też. Sztuka w Rzeszowie miała zbiornik dolny niemal pusty, kilka kropel na dnie,ale nie dymiła i nie pluła z wydechu. Tyle że jak tam w układzie jest ok 1l płynu to żeby uzupełnić do minimum to jednak z 200-300ml by tam weszło, a to 1/4 objętości więc mało realne.

[ACUPS]

z tego co wiem to ta Tenera z Rzeszowa wczoraj już została sprzedana

[Fizolof]

Napisał Ronin78

Nie bardzo rozumiem jak to jest z tym płynem chłodniczym, on po rozgrzaniu motocykla cofa nadmiar do zbiornika dolnego czy mimo wszystko te minimum to tam powinno być na zimno też. Sztuka w Rzeszowie miała zbiornik dolny niemal pusty, kilka kropel na dnie,ale nie dymiła i nie pluła z wydechu. Tyle że jak tam w układzie jest ok 1l płynu to żeby uzupełnić do minimum to jednak z 200-300ml by tam weszło, a to 1/4 objętości więc mało realne.

Ceny teraz wywaliło w kosmos. eRki które stały po 8-10tys maks obecnie 12-15tys. Zetki zawsze trzymały cenę ale w okolicy 18-20tys. Z tego co kojarzę to jak nagrzejesz silnik ro wyrzuca płyn do zbiorniczka a jak stygnie to zaciąga do układu. Trzeba zobaczyć ile było w chłodnicy.

Apetyt rośnie w miarę jedzenia, ja też na początki szuterki i płasko a później...

Ps. do jazdy po asfalcie nadaje się tak sobie ale jako „szwenduro” wg mnie nadaje się oddalenie - na zbiorniku 23l robisz ponad 500km. No i generalnie ten moto sporo wybacza w terenie, naprawdę trzeba przegiąć żeby się przewrócić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ronin78]

ACUPS - tak Rzeszów sprzedany, już się dowiedziałem, o 23:00 poszła.
Filozof ja jadę do Opola i nie ma tego motocykla w ogłoszeniach, był przez kilka dni na allegro lokalnie (mało kto tam szpera) ktoś tam chciał targować zbyt dużo, ja między czasie wystawiłem Afrykę, rozmowy, sms, facetowi się nie spieszyło, powiedział, że jak chcę to zaczeka, drugie moto już ma, salon PL, no nie napalam się, ale może to jest to.

[pattryk]

Miałem 2008r przez ponad 7lat, zrobiłem 60 000km, i oprócz tego pyłu w airboxie i potem braniu oleju, nic moto nie dolegało. Górę silnika zrobiłem za 700zł i dalej wio.

Bardzo wdzięczne moto, trochę tęsknię.

[dario9z]

Jeśli chcesz ugrać na wadze i cieszyć się jazdą w terenie, nie interesują Cię dalekie przeloty i jazda z pasażerem, a masz 20 klocków na moto i możesz coś dołożyć, to jedynym rozwiązaniem rozsądnym na tą chwilę jest nowa CRF 300 Rally. XT660Z jest świetna, ale swoje waży, a w terenie nie moc, a waga i umiejętności się liczą. Wystarczy, że Ci popada i takim cięzkim klockiem walczysz o przetrwanie. Mniejsza moc, lepsza trakcja na tylnym kole, cięzar mniejszy o 50 kg i w razie wywrotki szybko wstajesz.
Kwestia tylko, czy na tak dużego chłopa jak Ty, czy ja, jest to moto odpowiednie, trzeba by się przejechać i samemu obadać.

[Emek]

Napisał Ronin78

Mój teren Filozofie to będzie bardzo amatorski teren, bez topienia w kałużach i upalania w piachu, szutry trochę błota, więcej nie potrzebuję. Tam gdzie Afryka mi tańczyła tu myślę sporo ugrać wagą no i też oponami.

Wiele nie ugrasz to motocykl 200+.

może dobrym rozwiązaniem jest poprostu filtr K&N w jego miejsce

Ten filtr nie jest dobrym rozwiązaniem a juz na pewno nie w motocyklach jeżdżących w terenie. Nie idź tą drogą bo ona wprost prowadzi do kapitalki.