Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 29.05.2023, 18:41   #11
aadamuss


Zarejestrowany: Dec 2017
Miasto: Poznań
Posty: 1,256
Motocykl: nie mam AT jeszcze
aadamuss jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 3 dni 16 godz 24 min 26 s
Domyślnie

W Maroku zawsze Cię porobią z cenami - są mistrzami w tym co robią i po czasie zaczynasz z szacunkiem podchodzić do tego w jaki sposób chcą Cię porobić :-)
120 pln za 4 małe alkoholowe piwa - proszę bardzo - 4 Miguele 0% przelane do szklanek na zapleczu restauracji :-)

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka
aadamuss jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31.05.2023, 17:53   #12
rumpel
 
rumpel's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: S-ec
Posty: 2,777
Motocykl: 690 R
Galeria: Zdjęcia
rumpel jest na dystyngowanej drodze
Online: 7 miesiące 1 tydzień 1 dzień 21 godz 18 min 51 s
Domyślnie

właśnie sobie skasowałem wszystko co pisałem więc z lenistwa napisze tylko parę słów

W nawiązaniu do ich cwaniactwa.
Często to oni mylili się na swoja niekorzyść, ogólnie mieli mega problemy z wydawaniem, liczeniem, przeliczaniem euro na dirhamy itp.


Plan na dziś to jechać w kierunku Fezu i minąć go od wschodu, lecimy trochę offem i trochę bocznymi asfaltami, w pewnym momencie gubimy LC8, po długich poszukiwaniach okazuję się, że jest następna guma i znów przez gwoździa, dętka nadaje się do kosza, nie ma co kleić. Postanawiamy więc, że skoro mamy duże miasto przed sobą to może warto poszukać dętki i skoczyć do Carrefura może uda się zrobić zapasy % Dętka co prawda kupiona ale stoisko z % zamknięte. Mamy jeszcze trochę dnia więc wylatujemy poza miasto i szukamy gdzieś w górach miejsca do spania.







Zaczyna robić się ciemno, zjeżdżamy w poszukiwaniu miejscówki na spanie ale jakoś słabo nam to idzie. W końcu znajdujemy jakiś budynek z mała ilością drzew, obok jest szkoła i poidła dla zwierząt z na oko czystą wodą.



rozmawiamy do późna sącząc zapasy z PL, w nocy temp spada do ok 5st, to chyba była najzimniejsza noc na wyjeździe.

Ostatnio edytowane przez rumpel : 11.11.2023 o 15:54
rumpel jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31.05.2023, 23:32   #13
rumpel
 
rumpel's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: S-ec
Posty: 2,777
Motocykl: 690 R
Galeria: Zdjęcia
rumpel jest na dystyngowanej drodze
Online: 7 miesiące 1 tydzień 1 dzień 21 godz 18 min 51 s
Domyślnie

Poranek jest dość rześki, obserwujemy tabuny kobiet na osiołkach z beczkami podążającymi do wodopoju. Z oddali dość nieśmiało obserwują nas dzieciaki które przychodzą do szkoły, z minuty na minutę jest ich coraz więcej, na początku obserwują nas z daleka i są dość nieśmiałe, ale z biegiem czasu podchodzą do nas coraz bliżej. Ewidentnie ta banda ma swojego lidera (herszta). Kiedy dzieciaki w końcu zaczynają biegać miedzy namiotami i rzucać się szyszkami, które to przez przypadek zaczynają trafiać w nas, zaczynamy się lekko irytować. Sytuacja ta twa myślę ponad godzinę, powoli zaczynamy składać nasz szpej w międzyczasie przyjeżdża nauczycielka i te grzeczniejsze dzieci jak na sygnał biegną do szkoły. Dzieciaki nadal biegają wokół nas w pewnym momencie nauczycielka coś krzyczy i dzieciaki zaczynają biec do szkoły, dziwnym trafem jeden z naszych schyla się/przyklęka na jedno kolano (aby wyjąć śledzia z ziemi ) w momencie kiedy za nim przebiega herszt bandy, oczywiście zahacza o nogę schylonego i leci jak długi, ah ta jego zdziwiona mina













w pewnym momencie 890 wjeżdża na mostek/przepust w trakcie budowy, no i następna dziura w dętce,





wymiana w słońcu w temp ok 40st nie należała do przyjemnych


Ostatnio edytowane przez rumpel : 11.11.2023 o 16:11
rumpel jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31.05.2023, 23:43   #14
rumpel
 
rumpel's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: S-ec
Posty: 2,777
Motocykl: 690 R
Galeria: Zdjęcia
rumpel jest na dystyngowanej drodze
Online: 7 miesiące 1 tydzień 1 dzień 21 godz 18 min 51 s
Domyślnie

dętka wymieniona, ciśniemy w kierunku Bin Tadjite a potem na camping w Boudnib. Po drodze dopada nas lekki deszczyk.







po drodze za jedną z przełęczy (nie pomne teraz nazwy) zatrzymuje nas lokales i prosi o paliwo, odlewamy mu cos ponad litr a ten sie burzy ze za mało i ze potrzebuje min 2 litry



chyba nie tylko my mu odlewaliśmy






w końcu docieramy na camping, właściciel na początku mówi nam, że brak miejsc bo ma ekipe 4x4 z Portugali i bedzie nas troche duzo ale tłumacze, że mamy namioty więc w końcu się zgadza


Ostatnio edytowane przez rumpel : 11.11.2023 o 16:13
rumpel jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.06.2023, 18:56   #15
rumpel
 
rumpel's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: S-ec
Posty: 2,777
Motocykl: 690 R
Galeria: Zdjęcia
rumpel jest na dystyngowanej drodze
Online: 7 miesiące 1 tydzień 1 dzień 21 godz 18 min 51 s
Domyślnie

Kamp dość przyjemny prowadzony przez francuza który swojego czasu zjechał kawał Afryki na motocyklu.

fota z recepcji





Nasz plan na dziś to dojechać z Boudnib do Merzougi ale lekko krężną drogą dobijając już do granicy z Algierią.







nadrobiliśmy parę km aby zobaczyć zaznaczony na mapie "wielki wodospad" chyba trochę się spóźniliśmy











LC8 zaczyna się krztusić i nie bardzo wkręca się na obroty nie wygląda to ciekawie, zostało nam ok 20-30km do celu, na miejscu bedzie diagnozować awarię


w oddali widać nasz cel



okazuje się, że reszta ekipy która jechała z nami na lawecie też dziś dotrze do Merzougi, spotykamy się na miejscu w kawiarni i decydujemy, że lądujemy w hotelu Panorama


Ostatnio edytowane przez rumpel : 12.11.2023 o 11:54
rumpel jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.06.2023, 19:18   #16
rumpel
 
rumpel's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: S-ec
Posty: 2,777
Motocykl: 690 R
Galeria: Zdjęcia
rumpel jest na dystyngowanej drodze
Online: 7 miesiące 1 tydzień 1 dzień 21 godz 18 min 51 s
Domyślnie

Pakujemy się do pokoi, zamawiamy żarełko, oczywiście będzie po zachodzie słońca i zabieramy sie powoli za LC8 i jej problemy z paliwem.




metodą prób i błędów dochodzimy do tego, że za wszystko odpowiedzialny jest filtr paliwa, na szczęście kolega miał zapasowy ze sobą tak jakby podejrzewał, że mogą z nim być problemy w końcu na oryginalnym miał już nalatane ponad 54tyś. Dla niewtajemniczonych filtr jest w baku i cała operacja wymiany nie jest najprostsza, głównie ze względu na problemy z oringiem który albo ulega zniszczeniu albo puchnie od benzyny i ciężko go potem włożyć z powrotem.




Akcja zakonczona sukcesem.

Ostatnio edytowane przez rumpel : 12.11.2023 o 11:56
rumpel jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.06.2023, 13:50   #17
rumpel
 
rumpel's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: S-ec
Posty: 2,777
Motocykl: 690 R
Galeria: Zdjęcia
rumpel jest na dystyngowanej drodze
Online: 7 miesiące 1 tydzień 1 dzień 21 godz 18 min 51 s
Domyślnie

Ok, plan na następny dzień to na lekko polatać po okolicy.



Na pierwszy plan wybraliśmy https://en.wikipedia.org/wiki/Gara_Medouar


miejsce w którym nakręcono kilka filmów



lecimy dość zdradliwym ofikiem, ta biała skał czy co to było lekko nas zadziwiło tym jakie to śliskie



















po sesji zdj jedziemy w kierunku diun po drodze zatrzymujemy sie przy jednej ze studni






ciśniemy dość żwawo, prędkości 3cyfrowe....



i niestety ale na jednym z podbić zawiecho Tenerki nie wyrabia, przód przechodzi a tył niestety katapultuje kierownika




Ostatnio edytowane przez rumpel : 12.11.2023 o 12:25
rumpel jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.06.2023, 17:33   #18
Misza
22.10.2006, DTN :)
 
Misza's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kąty Wrocławskie
Posty: 3,778
Motocykl: RD07
Przebieg: IIszlif
Galeria: Zdjęcia
Misza jest na dystyngowanej drodze
Online: 7 miesiące 3 tygodni 2 dni 15 godz 53 min 10 s
Domyślnie

Kurde zdecydowanie za długo nie byłem w Maroku... Czas wracać.
__________________
Real adventure starts where road ends...

-AT RD07 Big Bore 'Troll Bagnisty, ziejący ogniem z regulatora Diabeł Pustynny'


http://www.youtube.com/user/Miszapoland
Misza jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.06.2023, 23:36   #19
rumpel
 
rumpel's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: S-ec
Posty: 2,777
Motocykl: 690 R
Galeria: Zdjęcia
rumpel jest na dystyngowanej drodze
Online: 7 miesiące 1 tydzień 1 dzień 21 godz 18 min 51 s
Domyślnie

Mam takie same przemyslenia
rumpel jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.06.2023, 08:30   #20
Komar
 
Komar's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Łapanów
Posty: 325
Motocykl: RD03
Przebieg: 97546
Komar jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 15 godz 16 min 9 s
Domyślnie

We wrześniu kolega wysyła tira pełnego motocykli do Malagi.
Koszt transportu 500euro w obie strony więc zapraszam do Maroka
__________________
... wolność i przestrzeń niczym nieograniczona ...
Komar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Maroko - 25.04 - 28.05, czyli wyjechać i niechętnie wrócić Staszka Umawianie i propozycje wyjazdów 9 16.01.2023 17:26
2013 Maroko z plecakiem, czyli ile trampki dadzą rady. Cynciu Trochę dalej 103 17.06.2014 21:53
Maroko po taniości czyli moto na przyczepie. Szukamy chętnych przestępca Umawianie i propozycje wyjazdów 6 15.05.2014 10:14
Hiszpańska Słowacja, czyli Wypad na Czarny Ląd - Maroko [Kwiecień 2010] podos Trochę dalej 313 29.08.2011 16:55
Zachodniopomorskie "Pęknięta Guma" piąta edycja zbuju Imprezy forum AT i zloty ogólne 0 28.04.2009 12:01


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:14.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.