|
Imprezy forum AT i zloty ogólne Imprezy forum AT i zloty ogólne. Spotkania użytkowników naszego forum. Mają one charakter otwarty: obecność AT wskazana, ale nie jest wymogiem. Piszemy również o imprezach motocyklowych, na które wybierają się nasi forumowicze. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
02.01.2011, 14:52 | #11 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Raczyce/Wrocław
Posty: 2,015
Motocykl: RD04
Przebieg: 3 ....
Online: 1 miesiąc 21 godz 55 min 0
|
trza jakiś rozsądny kierunek wymyśleć i nazwę zmienić co by onanizatory właściwego złombola nie wściekli się
jak mam parcie na dół ktoś chętny do pomocy onanizacyjnej?
__________________
AKTUALNIE SZUKAM PRACY!!! ale nadaję się tylko na szefa |
02.01.2011, 16:42 | #12 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawka
Posty: 1,485
Motocykl: RD07a
Przebieg: 66666
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 21 godz 47 min 41 s
|
Słuchaj Puntek, jesteś gośś z Pewexu. Masz we mnie wsparcie. czuję podobnie jak Ty. Chociaż nie wiem co będzie rano.
__________________
felkowski sikanie z wiatrem to chodzenie na łatwizne |
02.01.2011, 18:28 | #13 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Białystok
Posty: 1,452
Motocykl: Honda Africa Single
Online: 3 miesiące 3 dni 14 godz 8 min 31 s
|
Wiem! Wymóżdżyłem rozwiązanie!
A może spróbujemy przekonać onanizatorów, żeby Złombol w tym roku ruszył w dwóch kierunkach? Na przykład jedni na wschód, drudzy na zachód a meta tam gdzie się spotkamy ... no dobra, trochę mnie poniosło Pomyślmy jak można namówić organizatorów na plan dwóch tras. Plusy: + coś nowego + więcej uczestników (na pewno wielu myśli podobnie do nas) => więcej kasy dla dzieciaków + dwie trasy = łatwiejsza organizacja kempingów, przybywa co roku załóg, i robi się z tym problem + organizatorzy od momentu startu stają się zwykłymi uczestnikami, więc problem braku głównego organizatora na jednej z tras odpada + główne szoł, media itp i tak jest na starcie, a tam byliby wszyscy + być może za jakiś czas Złombol wyruszy we wszystkie kierunki świata Zdaję sobie sprawę, że szanse przekonania organizatorów są marne, ale może warto spróbować, przecież są to ludzie pozytywnie zakręceni |
02.01.2011, 20:49 | #14 |
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Kędzierzyn-Koźle
Posty: 636
Motocykl: PD06 prawie Africa
Przebieg: 68000
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 11 godz 12 min 48 s
|
Oj Ferdek, zdecydowanie cię poniosło
Po pierwsze już byli i są uczestnicy na 2oo. Po II, to już by nie był rajd złombolowy tylko zlot w Katowicach a potem każdy robi co chce Lepiej kupuj mz, jawę albo jeszcze lepiej SHL125 i naprzód do Szkocji |
08.01.2011, 12:58 | #15 |
Zarejestrowany: Feb 2010
Miasto: Środa Wlkp.
Posty: 511
Motocykl: xr400r, cbr1100xx
Online: 3 tygodni 3 dni 18 godz 2 min 38 s
|
Szkoda, w Szkocyji kopary by wam pospadały. Ale zgadza się, motorłej to żadna przyjemność. Niemniej, jeśli ktoś się zdecyduję służę pomocą na Wyspie- znajomymi naprawiaczami, linką holowniczą i noclegiem, przynajmniej na południu. Dalej mogę pilotować.
|
08.01.2011, 13:21 | #16 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,595
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 19 min 2 s
|
Jeśli chce się jechać "złomami" to jednak lepiej na południe czy wschód. Zachód nie lubi starych samochodów. Mogą być problemy. A jazda po autostradach to już całkiem słaby pomysł. Wiemy przecież, że często nie są to auta o nienagannym stanie technicznym.
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
08.01.2011, 13:34 | #18 |
Zarejestrowany: Feb 2010
Miasto: Środa Wlkp.
Posty: 511
Motocykl: xr400r, cbr1100xx
Online: 3 tygodni 3 dni 18 godz 2 min 38 s
|
I tak, i nie Lepi. Co innego gdy pakujesz się pięciosobową famułą do poldka i tniesz do Hiszpani, co innego zorganizowany rajd, z nalepkami, światełkami, cekinami i trąbkami. Wiadomo, z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić że niemieccy policjanci otworzą natychmiast ogień zaporowy, ale dalej powinno być guttess. Szczególnie na Wyspie, tu się kochają w starociach, nie zdziwiłbym się gdyby tubylcy odkupiliby te cuda za przyzwoitą kasę.
Osobiście starałbym się omijać autostrady, chociażby z tego powodu że nudno tam, a w przypadku awarii lud mniej skory do pomocy. Bokami można więcej zobaczyć a podejrzewam że w przypadku takich pojazdów prędkość przelotowa będzie i tak podobna. |
08.01.2011, 14:20 | #19 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Też myślałem żeby jechać... czymkolwiek... Odechciało mi się... Lochnes!?! Ułan Bator... To bym pojechał!
|
08.01.2011, 14:21 | #20 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,595
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 19 min 2 s
|
No ja właśnie miałem na uwadze szczególnie Niemcy. Niech ci gdzieś kapnie kropla oleju to potrafią kosztowna aferę zrobić. W innych krajach jest tylko trochę lepiej. A czy to zorganizowana akcja czy nie to mają w pompie.
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Złombol 2013 | deny1237 | Umawianie i propozycje wyjazdów | 5 | 08.06.2013 19:48 |