Bagaż na miętko ;)

[Emek]

Mam 2 te worki i faktycznie fajne te klamerki że odpinasz i ściągasz. Niestety to jakościowo jest takie sobie. Jeden już mam dziurawy bo tworzywo jest bardzo podatne na zmiany temperatur (w gorącu robi się flak a jak chłodno to tektura) i po prostu pęka. Kilka sezonów wytrzymały. Z niezniszczalnych polecam Ortlieb z serii heavy duty.

[luk2asz]

Mam dwie torby rolowane od góry z SW Motech, występuje to pod wieloma markami. Najwieksza zaletą to mocowanie na klamry. Zero dupcenia z owijaniem. Jedna mniejsza przejeździła ze mną chyba z 50 tys km I jest cała, właśnie ja wyszorowałem i jest cacy :-)

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

[Babel]

A takie pytanko totalnego nowicjusza w kwestii bagażu- te paski końcówki za długie to wiążecie czy jakoś inaczej czepiacie

[redrobo]

Napisał Babel

A takie pytanko totalnego nowicjusza w kwestii bagażu- te paski końcówki za długie to wiążecie czy jakoś inaczej czepiacie

Najlepiej uciac i zgrzac. Za dlugie czesto koncza wkrecone, czasem zdejmuja sakwy badz tez zatrzymuja motocykl w najmniej oczekiwanym momencie.

[Babel]

Napisał redrobo

Najlepiej uciac i zgrzac. Za dlugie czesto koncza wkrecone, czasem zdejmuja sakwy badz tez zatrzymuja motocykl w najmniej oczekiwanym momencie.

No właśnie tego się obawiałem - dzięki tak zrobię

[Emek]

Ja wiążę. Szkoda mi skracać bo nie wiadomo kiedy dłuższe będą potrzebne.

[rumpel]

ja od jakiegoś czasu szukam złotego grala jesli chodzi o miekki bagaż ..... i szukam dalej. Na chwilę obecną jesli chodzi o długie (2tyg) wyjazdy to stelaż i sakwy LOMO (lekko dłubnięte), jeśli zaś wyjazdy krótsze to torba/rogal Jofama.

Przymierzałem baze Kriegi , sakwy Rhinowalk i jakoś nie przekonały mnie do siebie.

[michau]

Napisał luk2asz

Mam dwie torby rolowane od góry z SW Motech, występuje to pod wieloma markami. Najwieksza zaletą to mocowanie na klamry. Zero dupcenia z owijaniem. Jedna mniejsza przejeździła ze mną chyba z 50 tys km I jest cała, właśnie ja wyszorowałem i jest cacy :-)

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

Też polecam torby SW motech drybag.
Na wyjazdy na lekko mam wersję 180 na dłuższe 350. Dużym plusem jest otwieranie po całej szerokości oraz 100% wodoszczelność.

[Dredd]

Napisał michau

Też polecam torby SW motech drybag.
Na wyjazdy na lekko mam wersję 180 na dłuższe 350. Dużym plusem jest otwieranie po całej szerokości oraz 100% wodoszczelność.

Ja natomiast tych konkretnych: "SW Motech Drybag" w ogóle nie polecam. Pomimo, że były raptem na dwóch wyjazdach, zaraz po zakończeniu gwarancji posypało się uszczelnienie suwaków. Straciły przez to wodoszczelność.
Oczywiście, można kilka razy zrolować, ale w SW Motech jak to się zrobi, tracimy dużo z ich pojemności. Inni producenci przewidują konieczność rolowania i te torby są "dłuższe".
Dużym plusem jest otwieranie na całą szerokość (ale to mają też inni).

Obecnie mam Givi i konstrukcyjnie jest dużo lepsza, ale jeszcze nie mogę wypowiedzieć się co do trwałości.

Ja jako rolki używam wyrobu Crane czyli zwykły marketowy Aldi. Wersja 50l kosztowała mnie niecałe 10 funtów więc stwierdziłem, że jak to się rozleci po paru wyjazdach to nie będzie szkoda. I rozlecieć się nie chce od 5 lat więc kupiłem tez 2 worki / drybagi po 25 litrów każdy (te też dają radę).

Nie jest to typowa torba motocyklowa ale ROK strapy załatwiają wszystko.





Jedyny minus to budowa otworu, więc dłuższe rzeczy ciężko włożyć.