08.05.2022, 20:01 | #2021 |
Zarejestrowany: Jan 2015
Miasto: Warszawa
Posty: 1,855
Motocykl: inne moto
Online: 2 tygodni 1 dzień 13 godz 16 min 22 s
|
Terenow to Wam pozazdroscic. Dolny Slask to nie mazowsze.
Ps. Kto wrzucal info baniaku Acerbis. |
08.05.2022, 20:45 | #2022 |
Ja tam im najbardziej zazdroszczę pogody.
|
|
08.05.2022, 21:52 | #2023 | |
Moderator
|
Cytat:
Kolega Warzyfko wrzucał info. https://africatwin.com.pl/showpost.p...&postcount=555
__________________
"Motocykl w Polsce to nowy rodzaj jazdy konnej. To leży w naszych szlacheckich tradycjach." Z. Maklakiewicz |
|
08.05.2022, 22:03 | #2024 | |
Zarejestrowany: Jan 2015
Miasto: Warszawa
Posty: 1,855
Motocykl: inne moto
Online: 2 tygodni 1 dzień 13 godz 16 min 22 s
|
Cytat:
|
|
08.05.2022, 22:54 | #2025 |
Zarejestrowany: Dec 2019
Miasto: Wejherowo
Posty: 22
Motocykl: CRF1000L AS
Online: 4 dni 4 godz 4 min 51 s
|
Potwierdzam za Kolegą Warzyfko, że obrotowy riser Accela 50 mm robi robotę. Dobrze, że nie bawiłem się w niższy; jak dojdzie twardsza sprężyna pewnie zniweluje ona nieco ten efekt... ale to technikalia. Będą, takie czy inne. To, co dla mnie kluczowe, to że do tej pory, uważając motocykl za synonim WOLNOŚCI - i oczywiście nadal tak jest i będzie, zwłaszcza w przypadku tak rasowej ADV jak Królowa - dziś jednak dostrzegam to bardziej w smukłej Królewnie CRF 300, która odsłania niebywałą lekkość prowadzenia i otwiera dostęp do świata niezapomnianych widoków w pagórkowatych pomorskich lasach. Za I offem odkrywczo odkryłem, że można jeszcze dużo bardziej gdzie oczy poniosą...Za II, że można szwendać się po nowych terenach (szutrach, wiochach i wzniesieniach) przez 2,5h - nie oddalając się od chaty więcej niż o 10 km Kolejny lokalny wyjazd w offie (wczorajszy) to już bardziej sportowy charakter, 4h, z czego jakaś mniejsza połowa na stojąco, więc przydał się banan i smakowała Muszynianka (doświadczyłem, że jazda po czarnym w mieście/na trasie nie może się równać z ilością zaangażowanych mięśni w offie - i to jest świetne). Dziś zaliczona pierwsza gleba. Na pięknych, leśnych serpentynach. Objeżdżanie powalonych drzew, konarów i klocków, od pewnego momentu piaszczyste grubaśne koleiny, co rusz uślizgi, adrenalinka wspomaga pompowanie juchy... Szło dobrze do 3/4 piachu, ale któryś zakręt zmógł królewnę z ujeżdżaczem... Miękko, bez strat dla sprzętu i niemal przyjemnie. I tylko korzenie wystające przed facjatą jakieś 1,5 m milcząco przestrzegają, że może nie być tak fajnie następną razą...
To co najbardziej psuje frajdę, to świadomość, że jakkolwiek użytkuję lekuśny dual na szutrach lub koleinach wyrzeźbionych przez ciężki sprzęt służb leśnych, i bez nadwyrężania seryjnego wydechu (mijając niewielu spacerowiczów / rowerzystów - redukcja prędkości i jak najcichsze mijanie, sam bowiem zbyt dobrze pamiętam z wielokilometrowych wybiegań per pedes pierd...ych na ryczących quadach w lesie, z akcesoryjnymi rurami - nie wiedzieć, po jaki wuj montowanymi), to że pomimo dojrzałego wieku muszę jak jakiś gówniarz unikać straży leśnej lub, jak dziś, dostając jakiegoś dupościsku na widok zaparkowanej Daćki Duster - ulubionego bolidu resortowych leśnych. Nie jest to w stanie powstrzymać mnie przed jazdą j.w. (w końcu las państwowy to także mój las) ale jest to wkurzające w osobliwie pojmowanym zielonym państwie w państwie. Tak czy owak - zakup CRF 300 to strzał w dychę.
__________________
„Dwa półgłówki to jeszcze nie to samo, co jeden z głową” - Jan Czarny. Ostatnio edytowane przez Hayclock : 10.05.2022 o 22:01 |
08.05.2022, 22:57 | #2026 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Szczecin
Posty: 137
Motocykl: RD07a
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 2 dni 11 godz 36 min 23 s
|
|
08.05.2022, 23:14 | #2027 |
powtórzę za samym sobą - DŚ to najlepsze miejsce w Polsce. Może nie akurat Wrocek choć takie okolice Milicza, Twardogóry może i też są fajne, ale na zachód od Nysy, na południe od pasa Łagiewniki, Strzegom, Złotoryja, Bolesławiec zaczyna się takie eldorado dla oka, że po prostu bania jest mała. mieszkam tu w różnych miejscach od łebka, wychowałem się Boguszowie-Gorcach, które to miejsce samo w sobie jest pięknie położone i zaprawdę powiadam Wam, że przecie jeszcze do niemieckiej granicy... kotlina jeleniogórska, Sudety, Rudawy, Karkonosze, Góry Wałbrzyskie, poukrywane w górach małe wioski, setki kilometrów szutru, wąskie asfalty na półtorej auta, poniemieckie aleje śliw mirabelek, opuszczone pałacyki i majątki. Jezusie... życia nie starczy, żeby to wszystko zobaczyć i poznać.
Zróżnicowanie terenu, jest niesamowite i jeśli czegokolwiek brakuje to może z dwóch, trzech naturalnych jezior. A jeśli wyjedzie się poza krajówki to wszystko to jest połączone ze sobą plątaniną dróg i dróżek na których próżno szukać odcinka prostej dłuższego niż 500m. Ot. Dolny Śląsk. Za proszeniem zdjęcia całkowicie zdupy zrobione ale ja nie jestem dobrym woźnicą-fotografem. ciężko mi się zatrzymywać jak gdzieś jest ładnie. bo żeby było super ładnie to trzeba jechać tych kilka klatek to tak ot... żeby było wiadomo, że było jeżdżone, taki stempel na osi czasu. wracając do tych paru zdjęć po jakimś czasie łatwiej uwierzyć, że nie do końca jutro wypada właśnie dziś i w mgnieniu oka minął rok...
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
08.05.2022, 23:31 | #2028 |
Zarejestrowany: May 2021
Posty: 285
Motocykl: GG ES700
Online: 2 dni 2 godz 35 min 53 s
|
|
09.05.2022, 09:31 | #2029 | |
Zarejestrowany: Jan 2015
Miasto: Warszawa
Posty: 1,855
Motocykl: inne moto
Online: 2 tygodni 1 dzień 13 godz 16 min 22 s
|
Cytat:
Na + w stosunku do CRF-ki: Lżejsza Lepiej się prowadzi Lepiej się jeździ na stojąco, lepiej się robi podjazdy (pewnie konstrukcyjnie to już jest duży postęp) Pomimo tak niewielkiej ilości kuni nie uważam by mocno odstawała jazdą od DR-ki - równie dobrze mi się nią zapierdziela, nie narzekam na brak mocy. Wtrysk Fajnie zestopniowane biegi, które dają radę. Koło tył 18 Brak jedynie baniaka 11 litrów. Zobaczymy jak wagowo będzie wyglądała propozycja tego 14 litrów vs. ori. |
|
09.05.2022, 11:29 | #2030 |
Zarejestrowany: May 2021
Posty: 285
Motocykl: GG ES700
Online: 2 dni 2 godz 35 min 53 s
|
Późnowieczorne wycieczki po Szczecinie.
Info dla przełożenia 13/44. Do pyrkania po zwykłej drodze 5 bieg zapinam przy 50, a 6 praktycznie już przy 60 kmh haha. Licznik przekłamuje potwornie przy 50 na blacie jest około 40 faktycznie, przy 100 na blacie jest już 78 faktyczne. |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
2021 CRF250L & CRF250 Rally | Danny | Dział ogólny | 64 | 23.10.2024 22:23 |
XXVI WiR Rally 2021 dalej zwany podlasiakiem | sluza | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 205 | 20.11.2021 07:34 |
XXVI WiR Rally 2021 - koszulki | jendrus | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 65 | 27.10.2021 08:26 |
Endurorally 2021 | Onufry22 | Dział Producentów i Dostawców | 91 | 16.09.2021 13:36 |
Honda crf 250 Rally Twardsza tylna sprężyna amortyzatora | Viruus | Warsztat | 8 | 11.12.2019 14:56 |