Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 15.03.2019, 02:21   #241
tyran
Kiedyś R.T70
 
tyran's Avatar


Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Częstochowa
Posty: 1,422
Motocykl: Była RD04
Przebieg: 120000+
tyran jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 tygodni 5 dni 7 godz 52 min 52 s
Domyślnie

Zaczekaj-czekamy!
Zima się kończy...
__________________
Serdecznie pozdrawiam.
Romek T.
tyran jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.04.2019, 17:07   #242
zaczekaj
Asia
 
zaczekaj's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Feb 2012
Miasto: Złotoryja/ Wrocław
Posty: 2,290
Motocykl: XL750, CRF300RALLY
Galeria: Zdjęcia
zaczekaj jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 tygodni 6 dni 4 godz 14 min 19 s
Domyślnie

Wtorek 22.08.2018

Rano samopoczucie mamy o niebo lepsze chociaż momentami jest mi jeszcze słabo. Poprawia mi się jak już siedzę na Trampku i lecimy. Jedziemy prosto do Doliny Bartang, zachód Tadżykistanu olewamy. Mnie zresztą jazda wzdłuż rzeki Panj wystarczająco znużyła więc mam nadzieję, że Bartang zaspokoi moje oczy.




Po drodze oczywiście odhaczamy kontrole paszportów. Przy okazji dzieciaczki otrzymują od nas balony



Odżyłam. Choróbsko odpuściło. Na dodatek trasa jest coraz fajniejsza, ładniejsza. Toalnie inaczej jak w Korytarzu Wachańskim.
Droga wije się wzdłuż skał, przy rzece. Nikogo na drodze nie spotykamy.
Tutaj jakoś bardziej odczuwam potęgę gór.





Każdy jedzie swoim tempem bo i tak co rusz ktoś zatrzymuje się na fotkę.
Nie sposób ich zresztą nie robić







Sielanka długo nie trwała. Łukasz łapie kapcia. To już trzeci kapeć w Afryce ale pierwszy dotyczący tylnej gumy. Oczywiście, musiało nas to spotkać na otwartej przestrzeni, bez grama cienia.
Naprawa trochę trwa. Towarzyszy nam gorąc i szum Bartangu.




Po ogarnięciu kapcia jedziemy dalej. Za jakiś czas głód daje po sobie znać. Robimy więc pauzę w cieniu na małe szamanie, siku, kupkę i kto tam co chce.
Ja sobie zwiedziłam kamienną chatkę.





Wypoczęci ciśniemy dalej. Niebawem będzie się trzeba rozglądać za jakimś noclegiem. Kto wie, może znajdziemy taką opuszczoną chatkę na nocleg?
Niestety na naszej drodze pojawia się znak ostrzegawczy.



Okazuje się, że rzeka zabrała drogę. Nie zauważamy opcji objazdu pierwszego osuwiska i przeprawiamy się boczkiem bo kamulcach.



Mi się zachciało gwiazdorzyć i postanawiam sama przeprawić swój motocykl. Chłopaki asekurują cobym do rzeki nie wleciała. Niestety w pewnym momencie nie trafiam nogą na kamień i przewracam się na lewą stronę. Zresztą, zobaczcie sami...


Malowanie Trampka było urocze. Mimo namawiania do nie zmywania błota postanawiam jednak to usunąć. Na całe kurna szczęście bo błotko po zastygnięciu było jak cement. Zresztą musiałam też sprać to ze spodni bo nie mało to ważyło.




Pośmialiśmy się, fajnie było ale trzeba lecieć dalej.
Napotykamy terenówki. One zawracają, nie są wstanie przejechać dalej.



Nam się udaje. Zerwanej drogi zostało tak z metr, idealnie się mieścimy. Zadowoleni, że nam się poszczęściło ciśniemy dalej.
Radość nie trwała długo. Droga się ponownie kończy. Teraz pozostaje nam już jedynie przeprawa korytem rzeki.



W sumie nawet nam przez myśl nie przeszło aby zawrócić. Wyszła z tego spontaniczna przeprawa w poszukiwaniu drogi choć momentami nie było wesoło.
Tak to wyglądało.



Spędziliśmy tam dość sporo czasu. Ja zostałam przy motocyklach, chłopaki walczyli z kamulcami. Słońce zaszło, księżyc wylazł zza gór. Momentami nie wiedziałam co się dzieje z przodu. Nic nie było słychać oprócz szumu rzeki, nic nie było widać oprócz księżyca.
Na szczęście pojawił się lokales. Biegł truchcikiem do domu. Postanowił nam pomóc i zwołał brata. W końcu udało się przenieść motocykle na normalny grunt. Dzięki Pamirczykom szukanie noclegu mieliśmy z głowy. Zaprosili nas w swoje skromne progi




Przejechane 190 km
zaczekaj jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.04.2019, 18:16   #243
Elvis


Zarejestrowany: Nov 2015
Miasto: Bruksela
Posty: 14
Motocykl: CRF 1000
Elvis jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 11 godz 21 min 20 s
Domyślnie

fajna relacja,tak trzymaj
Elvis jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.04.2019, 20:31   #244
bukowski
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Czyzby to ten z garażu?



Sent from my G8441 using Tapatalk
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.04.2019, 08:08   #245
zaczekaj
Asia
 
zaczekaj's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Feb 2012
Miasto: Złotoryja/ Wrocław
Posty: 2,290
Motocykl: XL750, CRF300RALLY
Galeria: Zdjęcia
zaczekaj jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 tygodni 6 dni 4 godz 14 min 19 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał bukowski Zobacz post
Czyzby to ten z garażu?



Sent from my G8441 using Tapatalk


Na to wygląda


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
zaczekaj jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.08.2019, 20:56   #246
Dżeferson


Zarejestrowany: Jan 2017
Posty: 119
Motocykl: czarna szczała
Dżeferson jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 dni 7 godz 34 min 50 s
Domyślnie

I co, siedzicie jeszcze u Pamirczyków?
Dżeferson jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.08.2019, 02:45   #247
zaczekaj
Asia
 
zaczekaj's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Feb 2012
Miasto: Złotoryja/ Wrocław
Posty: 2,290
Motocykl: XL750, CRF300RALLY
Galeria: Zdjęcia
zaczekaj jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 tygodni 6 dni 4 godz 14 min 19 s
Domyślnie

Chciałoby się


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
zaczekaj jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12.08.2019, 14:54   #248
calgon
 
calgon's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,392
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
calgon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 dni 45 min 49 s
Domyślnie

Mega widoczki👍
__________________
Agent 0,7
calgon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.10.2019, 15:47   #249
Komar
 
Komar's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Łapanów
Posty: 325
Motocykl: RD03
Przebieg: 97546
Komar jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 15 godz 16 min 9 s
Domyślnie

Nie żebym się bardzo czepiał koleżanki ale co z dalszą częścią
Minęły kolejne wakacje, kolejną relację można zamieścić a stara niedokończona, urwana w połowie?
__________________
... wolność i przestrzeń niczym nieograniczona ...
Komar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.10.2019, 17:37   #250
zaczekaj
Asia
 
zaczekaj's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Feb 2012
Miasto: Złotoryja/ Wrocław
Posty: 2,290
Motocykl: XL750, CRF300RALLY
Galeria: Zdjęcia
zaczekaj jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 tygodni 6 dni 4 godz 14 min 19 s
Domyślnie

Jestem na dobrej drodze. Mam pół relacji i pół zmontowanego filmu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
zaczekaj jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Szlakiem Grąbczewskiego - Pamir 2018 redrobo Trochę dalej 279 11.08.2021 19:43
Kierunek wschód, tam musi być jakaś cywilizacja (Pamir solo 2018) adaml Trochę dalej 61 22.06.2020 09:26
TET Łotwa - sierpień 2018 marecki999 Trochę dalej 10 05.09.2018 14:14
Krótki wyjazd w PAMIR sierpień 2017 macias1989 Trochę dalej 117 18.03.2018 20:09
Pamir lipiec/sierpień 2017 macias1989 Umawianie i propozycje wyjazdów 18 26.09.2017 10:28


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:05.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.