Nowa Afryka

[xtr]

A w starej nie ma dct ? kur.. a ja myslałem że mam i biegi bez wciskania tej dźwigni z lewej strony wbijam.

[QrczaQ]

Napisał xtr

A w starej nie ma dct ? kur.. a ja myslałem że mam i biegi bez wciskania tej dźwigni z lewej strony wbijam.

Da sie. Potwierdzam. Szczegolnie praktyczne dla palaczy.

[Mhv]

Skrzynia w Afryce bez problemu daje radę bez sprzęgła, ale to raczej jak się dynamicznie jeździ.

Ferdek - o jakich przeprawówkach mówisz? Aut z motocyklami nie mieszajmy. Automat super sprawa, szczególnie dopracowany, absolutnie niekoniecznie dual, ale nie do wszystkiego.

[puszek]

Automat w aucie , do tego benzynowym to porażka na zjazdach...Nic to nie hamuje i trza deptać hamulec w górach.

[Maurosso]

Nie znam się, więc się wypowiem...jeżeli chodzi o DCT to jarałoby mnie w sumie jedno...chyba już wspomniane nawet w wątku.

Jakby klamkę sprzęgła podmienić na tylni hamulec...Aaaaale by to było doooobre. Zamiast wachlować lewą i prawą nogą...można by się porządnie wpiąć i jak rowerem, dzidować ile wlezie ;]

[Jac]

Napisał Maurosso

...Zamiast wachlować lewą i prawą nogą...można by się porządnie wpiąć i jak rowerem, dzidować ile wlezie ;]

Skuter se Pan kup. Będziesz miał dwie klamki hamujące. Dodam, że w zasadzie dostarczyciele pizzy nigdy dzidować nie przestają .
J.

[Brt]

Jeżeli ta skrzynia będzie działała tak samo dobrze jak w vfr z automatem - to rewelacja. Przejechałem taką jakieś 20 tyś km i ciężko było się z nią rozstać. Dodam też, że wcześniej lubiłem biegi zmieniać i wydawało mi się, że do motocykla ten wynalazek się nie nadaje.
Klamka do hebla z tyłu nie potrzebna bo i tak w automacie będą pewnie zintegrowane hamulce.

[ferdek]

Dlaczego dopalacze? Nie jarzę. Chodzi mi o to, że Afryka mało komu służy do zapierdzielania na złamanie karku w terenie, są do tego lepsze motocykle. Ale np jadąc obładowanym motocyklem w głębokim błocie czy na ostrych podjazdach można sprzęgło zjarać (może starej Afry to zbytnie nie dotyczyło, ale wśród GS-owców problem jest znany). W automacie nie ma tego problemu.

[Kazmir]

Zatrzymałem na chwile (na filmie) przekrój silnika i powiem wam, że widzę znaczącą poprawę.
Popatrzcie sami. W starej wielki kosz sprzęgła chybotał się na wałku, co w gratisie z luźnymi sprężynami dawało niezły hałas. W nowej dwa kosze, ale jako całość podparta jest łożyskiem. Na pewno jest to lepsze rozwiązanie. Coś jak pralka automatyczna z bębnem bocznym i bębnem ładowanym od góry.

[Lepi]

Napisał Kazmir

.... Na pewno jest to lepsze rozwiązanie. Coś jak pralka automatyczna z bębnem bocznym i bębnem ładowanym od góry.

Oba rozwiązania poprawnie zaprojektowane są równie trwałe (jeśli takie były założenia). Mam pralkę ładowaną od przodu i jest tak stara jak najstarsze afryki tyle, że nic nie klekocze