Orzep

[Unzagi]

Spoczywaj w pokoju[*]...

[Ludwik Perney]

Ano racja,
Orzep mocno zwracał uwagę swoimi wpisami. Jego język był jaskrawy, ostry i przezabawny, a w jego BMW nigdy nie kończącej się dyskusji była fajna mocna zadziora.
Tuż przed wypadkiem wymieniliśmy się poglądami i padły słowa o metroseksualności itp podane inteligentnie i dowcipnie i to w nim bardzo ceniłem - kolorowa, wyrazista i przezabawna postać.

[laska]

I tej narracji się tu trzymajmy

[Roxi]

Żegnaj Orzep.
Pozostaje szok i poczucie bezsilności, że tak doświadczonego ridera może w każdej chwili zabrać najmniej przewidywalna, drobna okoliczność. Pozostaje mieć nadzieję, że może jest w tym jakiś ukryty sens, czy przeznaczenie, bo inaczej trudno to zrozumieć i się z tym pogodzić.

[lukasz809b]

Spoczywaj w pokoju[*]

[Głazio]

Ciągle nie mogę dojść do siebie. Długo myślałem co napisać. Jeszcze nie doszedłem do siebie po tym jak 25.03.2014 odszedł młody perspektywiczny podróżnik - Kamil.

Minął miesiąc - kolejna przykra wiadomość - 26.04.2014 Orzep.
Orajcie niebiańskie szutry bez względu na sprzęt. Kiedyś do Was dołączę.

Zacytuję ATomka
"Śpij kolego, twarde łoże
Spotkamy się jutro może,
spotkamy się jutro może..."

Orzep ja wiem - AT też ma swoje słabości.

[Ofelia]

Za wcześnie...[*]
Spoczywaj w pokoju Orzepie[*]
Mądry, serdeczny, z wielkim sercem...
Wyrazy współczucia dla całej rodziny.

[obas32]

Witam wszystkich! Sorry ze tak naprawde zasmiecam forum, bo pewnie jest to moj jedyny post, lub jeden z nuewielu. K..wa nie moge uwierzyc w smierc Daniela "Orzepa". Jestem jego kolega chodzilismy razem do przedszkola podstawowki i szkoly zawodowej, popoludnia i weekendy wolny czas przewaznie spedzalismy razem z Danielem i kilkoma innymj kolegami , po prostu okres mlodzienczy to kilka papuzek nierozlaczek. Pozniej wiadomo kazdy zalozyl rodziny i ten kontakt juz byl inny. Inne zainteresoawnia przedewszystkim , Daniel robil to co mnie osobiscie nie bawi ale podziwiam jego pasje i to jak to robik. Kazdy ma swoj swiat i swoja bajke. Widzialem go kilka dni przed wypadkiem na starych smieciach tam gdzie mieszkam i kiedys On mieszkal, pogadalismy, bylo maale piwko. Jak On opowiadal jakie ma plany , zpodziwem sluchalem . Rozmawialismy o pomysle spotkania klasowego osob z podstawowki. Szok , njedowierzanie, k....wa to nie moze sie dziac. Bedzie spotkanie....ale na jego pogrzebie. Jak ktos bedzie wiedzial kiedy pogrzeb prosze o info, narazie nie ma zadnej klepsydry u Nas na osiedlu, a nie mam kontaktu z jego rodzina. Jeszcze raz sorry za wtargnuecie na forum...Dalej nie wierze

[Wojtek_K]

[*][*][*]
mam nadzieję, że u Ciebie benzyna gratis ... do zobaczenia

[Blackdog]

[*][*][*] do zobaczenia