Nowa Afryka

[Adagiio]

Przełamałem mit nie uniwersalność AT jeżdżąc nią po afrykańskich piochach czy górskich paryjach z powodzeniem . Nowa AT w moim przekonaniu to idealny motocykl do turystyki bez ograniczeń dla potrafiących oczywiscie jeździć , ale czytając pobieżnie te pierdoły co piszecie mam wrażenie że to coś co nas kiedyś tu łączyło , dziś zaczyna dzielić .

[redrobo]

... wsiadlem w koncu na stara Afryczke, przejechalem sie kawaleczek po szutrze... to byl moj pierwszy raz na prawde jestem pod wrazeniem, ten motor powoduje jakis inny usmiech na twarzy i zdziewienie, ze tetno zamiast rosnac - spada czlowiek jakis taki spokojny, jakby lezal w lozku z geba na poduszce i katem oka ogladal jakis ulubiony film....
i zrozumialem czesc tego zjawiska, kolejna czesc ukladanki... i wiem ze nowa afryka juz nie bedzie w niczym podobna do Starej.
I teraz wiem, ze prawie wszyscy Ci milosnicy afrykanskiego spokoju jaki daje staruszka, beda zawiedzeni, obrzydzeni... dajcie sobie spokoj to nie dla Was

[puszek]

Napisał Arkan

Po piachu jedzie wszystko co da się rozpędzić do 70km/h....wiec niezbyt wiem czego mam się nauczyć. Nie potrzeba tam ani zawiasu, ani hamulców - faktycznie raj dla AT :lol:

Co Ci nie pasuje w moich zawiasach i hamulcach
Sa bardzo dobre

[Ziarko]

Nie wiem jak zawias, ale hamulce Ci czasem puszczają

[vtwin90]

Ja pierdziele ale tu są jaja teksty jak by wznowili produkcję Poloneza Trucka zamknąć wątek bo to już choroba

[puszek]

Napisał ex1

Lc4 puszek lc4

Mimo ,ze sie oczywiście przestrzeliłem, to też powiedziałem trochę prawdy...

[consigliero]

Dlaczego zamykać? Może tylko zmienić tytuł dlaczego lubię Hondę, choć wtedy wątek może stracić na atrakcyjności

[Kisiel]

Napisał Kristos

(...) Posiadacz Jawy wie, że ma najbardziej na świecie niezawodny sprzęt - czego wyraźnie dowodzi statystyka (100% udanych wypraw, biorąc pod uwagę użytkowników tego forum, czyli Naczelny i moja skromna osoba) i niczego nie musi sprawdzać na własnym przykładzie. Taką pewność może dać tylko Jawa, lub Cz! (...)

To i ja się dorzucę do statystyk - Jawa 250, rocznik 1958. W 1999 objechałem nią Danię i Holandię, oczywiście wróciłem do PL na kołach. Nie wiedziałem wtedy, że się nie da Ale to cywilizowana Europa, nie Maroko, więc się pewnie nie liczy...

[puszek]

Liczy się liczy.. Na tym sprzęcie zawsze jazda to przygoda. :-))

[consigliero]

Nieprawda o tych harleyowcach, to my gieesiarze jesteśmy najlepsi