[Dla Afryki] Znalezione na Allegro, Ebay i innych

Tyłu, w 60 KM Afryce? Po mojemu nie da rady, b nawet jakby na szmacie jeździł i nie smarował ani razu.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[Baza]

Widziałem na własne oczy jak kolega za 12tys w transalpie zabił napęd.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[wooocash]

Może stał kilka lat w garażu i trochę zesztywniał

Obstawiam, że za 15-20 lat , taka Afra w oryginale i w podobnym stanie będzie stała cenowo w okolicy nówki sztuki w salonie... Każdy będzie chciał mieć "analoga"

[ctomch]

Ludzie mają fetysz wymieniania kompletu także tego.........
Zabicie zębatki zdawczej przy 10kkm to norma jak się jeździ 1-2; 1-2; 1-2 w terenie. Tyłu zabitego przy tym nalocie też jeszcze nie widziałem, chyba żeby się komuś pręt zbrojeniowy wkręcił lub coś w tym stylu.
Poza tym naszła mnie inna refleksja, spieszmy się kupować wartościowe motocykle...., tak szybko drożeją
W zeszłym roku pojechałem oglądać i ew. kupić Marathona. Motocykl okazał się być autentyczny, a właściciel problematyczny. Long story short, zaczynam się obawiać czy deal dojdzie do skutku po tym co się wydziewa z cenami sprzętów.

[CzarnyEZG]

Napisał ctomch

W zeszłym roku pojechałem oglądać i ew. kupić Marathona.

Oooo - opowiedz coś więcej.
Na RD03 czy na RD04?
Startował?
Ma wszystkie taile?

[ctomch]

RD03, kompletna, raczej. Egzemplarz stojący w szopie i obecnie stanowiący mieszkanie dla gryzoni. Czy startowała? Tego nie wiem. Wiem jedynie, że nigdy nie była rejestrowana. Trafiła z Francji do Belgii w 1992 roku i od tego czasu w zasadzie nie opuściła szopy. Stoi sobie w towarzystwie dwóch Nortonów i czegoś jeszcze co mi wyglądało na kolejnego Nortona lub jakiegoś Triumpha, nie było opcji się dokopać, zawalone szmelcem. Historia wyszła zupełnie przypadkiem, jak się skończy, nie wiem. Zamierzam ponowić próby w tym roku. Zobaczymy.

[CzarnyEZG]

Trzymam kciuki żeby się udało.
Nawet bez prawa rejestracji.

Daj znać jak się sprawa potoczy bo tu gra idzie o Perłę!!

[wierny]

Napisał ctomch

RD03, kompletna, raczej. Egzemplarz stojący w szopie i obecnie stanowiący mieszkanie dla gryzoni. Czy startowała? Tego nie wiem. Wiem jedynie, że nigdy nie była rejestrowana. Trafiła z Francji do Belgii w 1992 roku i od tego czasu w zasadzie nie opuściła szopy. Stoi sobie w towarzystwie dwóch Nortonów i czegoś jeszcze co mi wyglądało na kolejnego Nortona lub jakiegoś Triumpha, nie było opcji się dokopać, zawalone szmelcem. Historia wyszła zupełnie przypadkiem, jak się skończy, nie wiem. Zamierzam ponowić próby w tym roku. Zobaczymy.

Marathon stojący 30 lat w belgijskiej szopie...w towarzystwie Triumphów i Nortonów Dam na mszę, żeby się koledze udało. Gdyby jakimś cudem, w konciku szopy stał polski Junak, to chętnie kupię.

[Lis]

Napisał wierny

Gdyby jakimś cudem, w konciku szopy stał polski Junak, to chętnie kupię.

Po co Ci dwa?
A ja bym Nortona przygranął...

[ArtiZet]

Napisał wierny

Gdyby jakimś cudem, w konciku szopy stał polski Junak, to chętnie kupię.

Chcesz pięknie odrestaurowanego
Wiem kto z forum na sprzedaz ma