04.09.2015, 12:19 | #2892 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Sexu i biznesu
Posty: 1,563
Motocykl: CRF1000, R80G/S PD, DR650SE
Online: 2 tygodni 5 dni 3 godz 3 min 52 s
|
No to chyba naprawde ta wersja bez ABS bedzie bialym krukiem.
__________________
__ Golodupiec bez Afryki |
04.09.2015, 12:24 | #2893 |
Zarejestrowany: Feb 2010
Miasto: podwrocławskie zadupie
Posty: 835
Motocykl: '12 LC4 690 Enduro R
Online: 1 miesiąc 3 dni 21 godz 32 min 45 s
|
Po co komu ABS w motocyklu enduro?
Wysłane z ajfona.. |
04.09.2015, 12:30 | #2894 |
Ponoć abs pro, czyli tylko na przodzie bez tyłu, skraca drogę hamowania w stopniu nieosiągalnym nawet dla profesjonalistów
|
|
04.09.2015, 12:41 | #2895 |
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Piwniczna-Zdrój
Posty: 1,019
Motocykl: RD04
Przebieg: 53000
Online: 3 miesiące 2 tygodni 5 dni 20 godz 36 min 36 s
|
|
04.09.2015, 12:44 | #2896 |
Michał
Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Siedlce-Warszawa
Posty: 2,214
Motocykl: RD07a
Przebieg: do neg.
Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 18 min 36 s
|
Na pewnych nawierzchniach i warunkach w porównaniu z nieumiejętnym (większość kierowców) operowaniu pedałem/dźwignią hamulca - od zawsze?
Ostatnio edytowane przez Mhv : 04.09.2015 o 13:19 |
04.09.2015, 12:54 | #2897 |
HONDZIARZ
Zarejestrowany: Apr 2012
Miasto: Gdynia
Posty: 368
Motocykl: RD04 / NAT
Przebieg: 50000km
Online: 1 miesiąc 3 dni 20 godz 39 min 45 s
|
Nie no panowie.
Jeździł ktoś z was motocyklem z ABS? Albo czy hamował awaryjnie jakimś motocyklem w ogóle? Jeżeli motocykl ma jeździć między samochodami po asfalcie to lepiej jak ma ABS niż nie ma. Wyłącznik oczywiście jak najbardziej pożądany :> |
04.09.2015, 13:35 | #2898 |
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,601
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
|
Spokojnie, w Trampku hamulce działają tak, bez ABS
W Hornecie odczuwam ogromną różnicę w hamowaniu. |
04.09.2015, 14:14 | #2899 | |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Sexu i biznesu
Posty: 1,563
Motocykl: CRF1000, R80G/S PD, DR650SE
Online: 2 tygodni 5 dni 3 godz 3 min 52 s
|
Cytat:
W awaryjnym hamowaniu nie chce hamować tylko coś prztyka klika zamiast palić gumę i stawać dęba. Miałem też parę razy sytuacja... oczywiście to dziwna historia ale miałem a nie słyszałem. Dojeżdżam na ostro do ronda heble w podłogę, redukcja, silnik gaśnie i nagle poślizg nie kontrolowany... Kurczaki tak mają pewnie.
__________________
__ Golodupiec bez Afryki |
|
04.09.2015, 14:57 | #2900 |
Wywal to uj zyskasz schowek pod siedzeniem i pare kilo mniej. Jest gdzieś opis jak to usunąć.
Hamulce w awanturze są tak zajebiste i tak dozowalne, że żadnego absu tam nie potrzeba.
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga. |
|