|
16.08.2021, 17:57 | #1 |
Rama to element konstrukcyjny wydaje mi się, że nawet całkiem istotny. W normalnym kraju motocyklom po całce odbierana jest prawo do rejestracji za to w po przekroczeniu polskiej granicy w cudowny sposób odzyskują to prawo...
W KTM 1x90 przy czołowce też nie ma bata żeby zgięły się wp48 rama pęka w okolicach główki ramy bo coś musi jebnac i nie można mieć tutaj wyrzutów do konstruktorow bo niby o co?
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga. |
|
16.08.2021, 20:01 | #2 | |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Cytat:
|
|
16.08.2021, 20:35 | #3 |
Zarejestrowany: Oct 2020
Miasto: Ruda Śląska
Posty: 180
Motocykl: CRF 1100
Online: 4 dni 2 godz 6 min 0
|
Faktem jest że na filmach z OM widać że przy paciaku na beton rury poddając się sprezynują (zobaczcie na zwolnionym tempie). W heed nie ma co sprężynować bo całość jest na sztywno z drugiej strony siła zostaje rozłożona na 4 miejsca mocowania więc nie jest punktowo. Na ramę punktowo działa uderzenie czołowo. Może górny gmol w heed nie powinien być mocowany do ramy pod lampą?
A gmole givi? Podobna konstrukcja z tym tylko że górny łapany jest do dolnego. Ps. Zobaczyłem jak montowany jest ten słynny średni OM i nie macie wątpliwości w jaki sposób montowany jest gmol z tyłu do ramy? Heed mocowany jest do śruby trzymającej silnik a OM do części ramy niezbyt przygotowanej do przenoszenia sił bocznych. Sam już nie wiem... pozdrawiam Marcin Jan
__________________
Pozdrawiam Marcin Jan Mistrz prostej spod świateł Ostatnio edytowane przez nocny : 16.08.2021 o 21:46 |
17.08.2021, 10:29 | #4 |
Zarejestrowany: Jul 2021
Miasto: rzgów
Posty: 67
Motocykl: CRF1000
Online: 1 dzień 13 godz 18 min 36 s
|
Jedyne wyjście, nie zaliczyć mocnej gleby i już.
__________________
jutro nie będzie lepiej, będzie tak samo- tylko bardziej |
17.08.2021, 10:56 | #5 |
Wyjście to założyć gmole które się pogną przy mocnej glebie przyjmująć na siebie siłę uderzenie czyli np. OM.
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga. |
|
18.08.2021, 11:33 | #6 |
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,497
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 31 min 19 s
|
ja mam OEM, przeżyły już kilka upadków i wszystko jest jak na razie proste i nic się nie poddało.
Gmole OEM są montowane w gumach co amortyzuje upadek i przy parkingówkach zdają egamin, przy szlifie zapewne już nie bo brak im 3 punktu podparcia Gole powinny być montowane w kilku punktach ale elastycznie i takich na rynku poza OEM nie ma. Odnośnie HEED Bunkier znam przypadek, gdzie poddała się rama przy upadku i szlifowaniu po nierównym asfalcie. Co ciekawe górne gmole wprasowały się w boczną owiewkę co doprowadziło do jej połamania. Gdyby wogule ich nie było w górnej części nic by się nie stało plastikom bo na asfalcie i tak nie dostaną do nawierzchni. Gmole HEED byłyby genialne gdyby zostały zamontowane na simblokach, ale i tak z tego co jest na rynku do CRF są najtańsze i solidne |
19.08.2021, 00:31 | #7 |
Zarejestrowany: Oct 2020
Miasto: Ruda Śląska
Posty: 180
Motocykl: CRF 1100
Online: 4 dni 2 godz 6 min 0
|
A te gumy w OEM to przypadkiem nie są po to aby gmole nie rezonowały Często na forum pojawia się post że po montażu gmoli (nie OEM) kierownik odczuwa wibracje/mrowienie.
Moim zdaniem tylny punkt montażu gmoli OM do ramy jest średnio szczęśliwy. pozdrawiam Marcin Jan
__________________
Pozdrawiam Marcin Jan Mistrz prostej spod świateł |
19.08.2021, 05:20 | #8 |
Zarejestrowany: Jul 2021
Miasto: rzgów
Posty: 67
Motocykl: CRF1000
Online: 1 dzień 13 godz 18 min 36 s
|
Polecam wejść sobie na amerykańskie forum Africa twin tam piszą dużo o gmolach Heed i nikt nic nie pisze o skrzywionych ramach, a wszyscy leżeli po kilka razy i tylko chwalą, jedyne na co narzekają to montaz 😁
__________________
jutro nie będzie lepiej, będzie tak samo- tylko bardziej |
19.08.2021, 08:20 | #9 |
Skoro Amerykanie się z nimi przewracaja to nie potrzebnie temat zakładałem.
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga. |
|
27.08.2021, 11:45 | #10 |
Zarejestrowany: Sep 2018
Miasto: Wroc
Posty: 3
Motocykl: ATAS 2019
Online: 22 godz 21 min 49 s
|
Powiem krótko, wszyscy mają rację. To jest kwestia tego co chcemy osiągnąć.
Wyrżnąłem z gmolami OEM na płytach na błocie i gmol dostał krawędzią, dobił do plastików, lekko je porysował, następny raz niewinnie obróciłem się w koleinach z błotem i musiałem położyć moto, pod spodem były cegły i na deklu były ślady. To mnie skłoniło do założenia Heed, które chronią silnik. W ramach szkoleń z założonymi Heed położyłem Afrykę nie więcej niż 15 razy. Ale, były to miękkie paciaki w miękkim terenie, nic poważnego, za to czuję się w miarę bezpiecznie, iż wrócę 200km do domu z olejem w silniku. Jeśli mając zamontowane Heed'y zaliczymy porządnego szlify z uderzeniem np. w krawężnik czy drzewo to wiadomym jest, że rama może dostać silne uderzenie i może się skrzywić. Ale w motocyklach często upadki tak się kończą i idą do kasacji. Podsumowując: Jeśli ktoś nie jeździ dużo w terenie i nie zmierza mocno poniewierać Afryki to gmole Heed bunkier są mu zbędne choćby ze względu na wagę. W innych przypadkach Heed'y się sprawdzają, ale ryzyko jest zawsze, choćby z tego powodu, iż mimo ochrony silnika, jeśli tam wejdzie odpowiednio duży kamień to i tak zdemoluje dekiel. |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Płyta bumot i gmole heed bunkier | nocny | Gadżety / wyposażenie | 0 | 14.08.2021 13:42 |
Montaż gmoli Heed | Rolob | Gadżety / wyposażenie | 7 | 30.05.2021 20:43 |
Heed Bunkier i wymiana oleju | nabrU | NAT - Warsztat | 39 | 20.09.2017 23:56 |
Prostowanie gmoli | Maks_waw | Wszystko dla Afryki | 25 | 01.05.2010 22:53 |