|
Umawianie i propozycje wyjazdów Masz już plan? Nie masz? A może szukasz kompana w podróży? Brak Ci koncepcji na długi weekend, wakacje? Szukasz plecaczka? Nikt nie chce jechać na Elefanta? Tu szukaj bratniej duszy... |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
10.02.2013, 17:52 | #2 |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Reszel
Posty: 79
Motocykl: Varadero 1000 & TA 650? 700 Magadan Edition & Yamaha gryzzli
Online: 3 dni 2 godz 31 min 26 s
|
Myślę,że po naszym wyjeżdzie do Mongolii 2011 na drugi raz rezerwowałbym 6 tygodni. Pewnie ,że da się w cztery,ale za wiele tracimy. Nawet tranzyt przez Rosję można inaczej zagospodarować. Wyjazd jast bardzo specyficzny, gdyż wymaga wygodnego motocykla na tranzyt i lekkiego enduro na Mongolię. Zasadniczo moim zdaniem Trzeba zacząć od Bajkału a potem wjechać do Mongoli,gdyż my zrobiliśmy odwrotnie i już Bajkał nie był taki super po tych widokach z Mongolii. Zasadniczo najlepiej jednak wjechać od strony Ałtaju przez Taschantę i zrobić pełną pętlę trasą południową a wrócić północną nieco zakosując a następnie wrócić tym samym przejściem.
Zysk? Skrócenie tranzytu przez Rosję a większa dawka Mongolii. Można się też pokusić o pozostawienie części rzeczy i opon szosowych u Księdza Ojca Andrzeja w Bijsku.(wypada dać datek na kościół)Z tamtąd jest jeden dzień nieśpiesznnej jazdy to granicy. Trasa jest już PRZEPIĘKNA!!!!! Jedziemy przez rosyjski Ałtaj niezbyt szerokim asfaltem. |
10.02.2013, 18:01 | #3 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 14 godz 41 min 50 s
|
Popieram, i dodam, że nawet na granicy można zostawić np opony.
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
10.02.2013, 18:32 | #4 |
Zarejestrowany: Mar 2010
Posty: 362
Motocykl: Juz nie mam
Online: 1 miesiąc 3 dni 15 godz 1 min 41 s
|
Gancek. Na czym jedziecie? Bo i może ja się wybiorę? Kolega Robert B pisze o lekkim enduro.AT za ciężka
|
10.02.2013, 18:55 | #5 |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Reszel
Posty: 79
Motocykl: Varadero 1000 & TA 650? 700 Magadan Edition & Yamaha gryzzli
Online: 3 dni 2 godz 31 min 26 s
|
afri to skrajnie duży motocykl jak na Mongolię. Chyba że chcesz przepyrkać trasę, ale za to dolot zrobisz wygodnie i na własnych kołach. Jakby ktoś chciał poendurzyć to laweta i lekka maszyna, ale to zupełnie inny typ przygody niż dokonać tego na ciężkim enduro. Ja dokonałem tego na viaderku i ciężko było, ale tym większa satysfakcja.
|
10.02.2013, 19:24 | #6 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 14 godz 41 min 50 s
|
Zależy czego się szuka na miejscu. W każdym miejscu "pętli mongolskiej" można spotkać Iże i chińskie skuterki wiec przejechać można wszystkim. Ja byłem LC8 i było super. Mniejszy motocykl ma też mniejszą ładowność więc jest bardzo czuły na bagaż, którego trzeba jednak trochę zabrać.
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
12.02.2013, 23:55 | #8 |
Zarejestrowany: Nov 2012
Miasto: Białystok
Posty: 19
Motocykl: KLR 650
Przebieg: Narasta
Online: 1 dzień 14 godz 51 min 43 s
|
My wyjeżdżamy 12. 07, wracamy 18.08. Po sprawdzeniu pogody, opadów, stanu wód w rzekach- brody do pokonania, a pora deszczowa kończy się w czerwcu, zdecydowałem się na taki termin. Do Bijska (legendarny Ksiądz Andrzej...) jedziemy samochodem z lawetą. Motocykle- GS 650 i dwa Kawasaki KLR 650.
Do Mongolii wjeżdżamy przez Tashantę, dalej górą, przez przełęcz Hamar davaa, w kierunku jeziora Hyargas nuur, Tsagaan nuur, gdzie może odpoczniemy trochę, następnie Harhorin (Stolica Dżyngis-Chana), Darhan, Ułan Bator, Bayanbulag,Tsogt-Ovoo,Tsogt-Ovoo- Dersen-Us (mur Dżyngis-Chana),Us- Yolin am, Hongor (śpiewające wydmy) w kierunku Tashanty. Ok. 5 tys. kilometrów w siodłach- ok. 25 dni. Nie będziemy się spieszyć, w razie zwłoki skrócimy trasę. Do zobaczenia! |
14.02.2013, 09:39 | #9 |
Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Wlkp
Posty: 1,164
Motocykl: Prawdziwa przygoda XRV 750
Przebieg: od nowa
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 3 godz 2 min 34 s
|
Zazdroszczę tego wyjazdu ( w pozytywnym znaczeniu ) .
Samochód z lawetą zostawiacie czy jedzie z Wami całą Mongolię ( oczywiście bez lawety )?
__________________
Możesz utracić wszystko,ale nikt nie zabierze ci tego co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś |
15.02.2013, 22:06 | #10 |
Zarejestrowany: Nov 2012
Miasto: Białystok
Posty: 19
Motocykl: KLR 650
Przebieg: Narasta
Online: 1 dzień 14 godz 51 min 43 s
|
Samochód zostawiamy w Rosji, bo jest nas troje, i mamy trzy motocykielki... ...
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Mongolia 2013 Heavy Menthal corp. | killjoy | Trochę dalej | 19 | 01.03.2014 10:05 |
Mongolia 2013 | kajman | Trochę dalej | 27 | 21.09.2013 18:40 |