DCT+wymuszone hamowanie=problem?

[44FG]

Ja miałem taką sytuację z niekontrolowanym dodaniem gazu przy DCT tylko raz jak kumpel do mnie podszedł i chciał zrobić przegazowke zapominając, że ja jestem na Drive. Dobrze, że się nie postarał za bardzo bo bym leżał jak siemasz. Poza tym mój wywód nie dotyczył tego czy taka sytuacja się zdarza czy nigdy ale, że zanim zaczniemy szukać problemu z DCT to opanujmy sztukę jazdy. Nie wysprzęglamy przy hamowaniu, hamujemy 2 palcami które zawsze trzymamy na hamulcu i nie ma takiego hamowania do którego potrzebujemy całej łapy, ustawiamy kierownicę i klamki, itp itd

[sudden]

Napisał 44FG

Ja miałem taką sytuację z niekontrolowanym dodaniem gazu przy DCT tylko raz jak kumpel do mnie podszedł i chciał zrobić przegazowke zapominając, że ja jestem na Drive.(...)

W jednym z salonów Hondy w Warszawie ostatnio usłyszałem, że ten płot obok salonu to już kilka razy naprawiali, bo co jakiś czas ktoś próbuje zrobić przegazówkę na postoju w testowych moto z DCT

[luk2asz]

Napisał MrWaski

Jak wyłączysz zapłon, to zablokuje tylne koło

W DCT jak zapłon wyłączysz to wysprzegla. Nawet podczas jazdy.

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

[Melon]

44FG oczywiście Ty tak jeździsz i co niby ja też mam tak jeździć? Jak dla mnie w miejscu klamki sprzęgła taki włącznik N by się przydał pod warunkiem że zadziała w czasie jazdy

[MrWaski]

Napisał 44FG

Pomysły typu bezpieczne wysprzęglanie w manualu przy awaryjnym hamowaniu jeżą mi włosy na plecach.

Nie chodzi o awaryjne hamowanie w manualu, a o zgaśnięcie silnika przy wolnych manewrach z włączoną trakcją. Musisz użyć sprzęgła, bo jak silnik zgaśnie, to w ciężkiej maszynie na nierównym terenie leżysz. Z trakcją na wolnych obrotach jest to częsty przypadek że gaśnie, dlatego pasuje ją wyłączyć. Tak to zaobserwowałem.
Kiedyś w puszce zakopałem się minimalnie w błocie i z trakcją nie szło nawet ruszyć, bo gasł silnik jak tylko lekko zabuksowało. Po wyłączeniu trakcji ruszył jakby nigdy nic.
Może to zależy od starej wersji trakcji?

Napisał luk2asz

W DCT jak zapłon wyłączysz to wysprzegla. Nawet podczas jazdy.

A to tego nie wiedziałem. To ma sens.

[44FG]

Napisał Melon

44FG oczywiście Ty tak jeździsz i co niby ja też mam tak jeździć? Jak dla mnie w miejscu klamki sprzęgła taki włącznik N by się przydał pod warunkiem że zadziała w czasie jazdy

Nie wiem jak jeździsz i totalnie mnie to nie interesuje jak ktokolwiek z was to robi. A, czy warto się szkolić i kierować się podstawowymi zasadami i zrozumieniem praw fizyki jakie działają na urządzenie żyroskopowe jakim jest motocykl to już zostawiam wam pod rozwagę.

[Rajtek]

Napisał Melon

44FG oczywiście Ty tak jeździsz i co niby ja też mam tak jeździć? ....

Czytając to co piszesz to może warto spojrzeć szerzej na temat tego jak jeździsz

[44FG]

Jeździj jak chcesz i czerp z tego radość

[Africa Tigg]

To może ja dorzucę swoje zdanie, bo zrobiłem kilkadziesiąt tysięcy Afryką z automatem w terenie i popieram zdanie Marcina (44FG). Jak nie umiałem jeździć, to też miałem takie akcje w terenie, że kilka razy prawie motocykl spod dupy mi wyjechał jak odkręciłem manetkę przez przypadek. Potem sporo latałem za KTMami w terenie i coś się nauczyłem, byłem też na szkoleniach adv i teorii coś załapałem, ale głownie to trzeba latać w offie i nabierać wprawy. Teraz już wiem, że kierownica nie służy do trzymania się jej tylko kierowania, więc jak spadam, to nie mam odruchu chwytania się jej i nie zdarza mi się już odwijać. Ale to po latach się łapie i nie jest to wina motocykla. Dla forumowych prawicieli powiem tylko, że od tego sezonu zacząłem latać
Tuaregiem w manualu oczywiście. Wjeździęłem się w niego trochę i przejechałem taką techniczną ścieżkę koło swojego domu obydwoma motocyklami- zjazdy, podjazdy, ciasne slalomy między wielkimi sosnami i Afryka wypadła lepiej dzięki automatowi. Zawsze odpowiedni bieg, nie zgaśnie, pracując tylko gazem można cuda wyczyniać, dupę zarzuca jak złoto, przewaga Tuarego to jego mniejsza masa, więc lepiej w piachu i błocie.
Więc ograniczenia głównie tkwią w kierowcy i jakieś dodatkowe wyprzęgniki, neutrale nie pomogą, bo w razie W to i tak z tego nie skorzystasz, bo sytuacja zaskoczy.
I co wy z tym sprawdzaniem się na wyścigach, może zawody kto wolniej - to jest prawdziwa umiejętność opanowania sprzęta ;-)

[michal_m]

Napisał maryanos

Mam pytanie do użytkowników maszyn z DCT lub ogólniej bez klamki sprzęgła. Zdarza Wam się niekiedy przy wymuszonym hamowaniu odkręcić manetkę gazu? W maszynie ze sprzęgłem nie miałem tego problemu bo odruchowo zawsze wysprzęglałem i co najwyżej silnik zawył. Przy DCT robi się niebezpiecznie bo motocykl zamiast hamować rwie do przodu. Kilka razy już się spociłem z tego powodu.

Hej! Napisalem Tobie prywatna wiadomosc, jak bys mogl zerknac w skrzynke. Pisze tutaj bo moze obserwujesz ten watek i dostaniesz mejla, daj znac, pozdro .