06.10.2010, 23:12 | #22 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Germany
Posty: 5,924
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz
Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 17 godz 40 min 35 s
|
Noooo,co tam gory,czy pensjonaty!Po to jedzie sie w Alpy
|
10.10.2010, 21:11 | #23 |
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Poznań
Posty: 628
Motocykl: DR650SE
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 tygodni 1 dzień 14 godz 52 min 55 s
|
W niedzielę rano startujemy w kierunku Lugano wzdłuż jezior Lago di Como i Lago di Lugano.
brzegiem jeziora przez piękne małe miejscowości..... Pogoda wyśmienita San Gottardo |
10.10.2010, 21:49 | #24 |
DZIDA!!!
Zarejestrowany: May 2009
Miasto: w sumie to już Wrocław
Posty: 229
Motocykl: Tasmania Twin
Online: 3 tygodni 1 dzień 23 godz 15 min 25 s
|
Kurde, Dopra, fajny masz ten rower no i jazda też przyzwoita
|
10.10.2010, 21:53 | #25 |
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Poznań
Posty: 628
Motocykl: DR650SE
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 tygodni 1 dzień 14 godz 52 min 55 s
|
Z Airolo do Wassen, oszczędność na winietę na autostradę zmuszała nas do poruszania się po czerwonych drogach, wielokrotnie podczas wspinaczki po górach widziałem w GPS autostradę pode mną. Jakże żali mi było tych ludzi co nią jechali, że nie widzieli tego co my..........
Z Wassen kierujemy się na zwycięzcę majowego wydania Motocykla, przełęcz Sustenpass (Szwajcaria), droga Wassen - Innertkirchen, lekko podekscytowany ujrzałem coś niesamowitego, wzdłuż góry wybudowana droga, po jednej stronie dolina, po drugiej góra po której zboczu jechaliśmy. Niesamowite wrażenie. Wrzucamy na ząb sznycel z frytkami i jedziemy dalej: Kierunek trasa z 2 miejsca..... po drodze piękne serpentyny........ i piękne widoki..... |
10.10.2010, 21:57 | #26 |
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Poznań
Posty: 628
Motocykl: DR650SE
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 tygodni 1 dzień 14 godz 52 min 55 s
|
Po dojechaniu do Grimselpass na parkingu stało około 100 motocykli. Prawie wszyscy jechali dalej, my natomiast skręciliśmy na Panoramastrasse. Wąska droga o regulowanym ruchu wahadłowym prowadziła wzdłuż góry, po prawej stronie przepaść.. Trasa otwarta tylko dla motocykli, rowerów i pieszych.
c.d.n. |
20.10.2010, 22:57 | #27 |
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Poznań
Posty: 628
Motocykl: DR650SE
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 tygodni 1 dzień 14 godz 52 min 55 s
|
muszę w końcu skończyć opis tego wyjazdu..........
zjeżdżamy z Panoramastrasse do Gletsch i dalej na Realp, trochę pomyliłem drogę, ale było warto, widzicie tę zygzakową drogę na wzdłuż góry, tam znajdziemy się za 20 minut, po zjechaniu na dół i wjechaniu na kolejną przełęcz..............Orgazm motocyklowy, ciąg dalszy............. jadąc w dół nagle po prawej stronie ujrzałem stojącego HP2 Enduro, pierwszy raz w życiu na trasie spotkałem drugi taki wynalazek jak mój. Okazało się, że mają problemy z odpaleniem motocykla, zrezygnowani i zdecydowani dzwonić po lawetę. Po kilkudziesięciu sekundach stwierdziłem uszkodzony czujnik nóżki bocznej, szybki demontaż czujnika, znalezienie pozycji działającego stycznika, motocykl odpalony, czujnik owinięty taśmą w pozycji off, przyczepiony do ramy i po naprawie usterki. Cała operacja trwał może z 5 minut, Włosi w lekkim szoku, pożegnanie i serpentyny, serpentyny, serpentyny............ [img]http://lh4.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TJiwcVFqUtI/AAAAAAAACAs/9vOLvk3_TgU/s800/img_5307.jpg[.img] W Szwajcarii szukanie miejsca na nocleg w przystępnej cenie to wyzwanie, nawet dla takich dusigroszy jak poznaniacy, podupadłe prowincjonalne hotele za 100 CHF od osoby, masakra. Ale udało nam się znaleźć hotel, po 50 CHF od osoby, ale bez śniadania. Rano kierunek dom, ale trzymając się czerwonych dróg......... powrót przez Niemcy, nudna autostrada, znowu marzenie o moim samochodzie i powrót do rzeczywistości, polskie drogi, marzenia o kołach i zawieszeniach enduro, koleiny, tiry, masakra...... Przejechaliśmy ok 3,5 tys km, 1 dzień w deszczu, zwiedziliśmy wszystko to co zaplanowaliśmy. Mimo krótkiego wyjazdu, najeździłem się po serpentynach, koła supermoto sprawdziły się w 100%, w przyszłym roku mam nadzieję eksplorować dalej Alpy i przełęcze, chyba się zakochałem........................... Dla osób chcących jechać w alpy naprawdę polecam te trasy, moim zdaniem są dużo ciekawsze ni Glossglockner, czy Passo Stelvio, ale to moje subiektywne odczucia............ Kto by chciał ślad na Garmina zapraszam na PW, wyślę wraz z wytyczonymi trasami. |
21.10.2010, 15:11 | #28 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Raczyce/Wrocław
Posty: 2,015
Motocykl: RD04
Przebieg: 3 ....
Online: 1 miesiąc 21 godz 53 min 22 s
|
fcuk mać fajne te widoczki w sam raz na wyprawkę z plecaczkiem
__________________
AKTUALNIE SZUKAM PRACY!!! ale nadaję się tylko na szefa |
21.10.2010, 17:50 | #30 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Kraków/Brzozów/Gdańsk/Zabrze
Posty: 2,967
Motocykl: RD07a/1190r
Online: 11 miesiące 6 dni 11 godz 35 min 34 s
|
Ja tam chyba kiedyś pojadę nauczyć się w końcu skręcać.
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Alpy od 01/02.08.- 07/08.09 | Kojot | Umawianie i propozycje wyjazdów | 3 | 31.08.2013 09:58 |