22.05.2020, 17:28 | #21 | |
Cytat:
Radaman, to że piszę w sposób nieco żartobliwy o sprawie, nie znaczy że nie wiem co to za odpowiedzialność...także przydałoby się lekkie przymróżnienie oka Zdajemy sobie z żoną sprawę, że pies to członek rodziny a nie zabawka...rozmawialiśmy już o tym wielokrotnie i była mowa o psie ale jeszcze nie teraz tylko gdy dzieci podrosną nieco- mają 5 i 7lat. Wiem że ostatecznie ja będę sie nim musiał zajmować, bo żona to raczej kanapowiec...natomiast niestety pochopnie obiecała dziecku w przypływie pewnie matczynej dobroci i oczekiwanie jest żeby już...nie ukrywam, że czas jest dobry z powodu KORONA bo wszyscy sa w domu. Dla mnie niestety nie jest dobry jeszcze, bo nie mam czasu na ogarnianie na razie pracy zawodowej i budowy, którą kończę wiec lepiej byłby za rok ale jak ma być to już niech będzie. Jak pisałem, jedna córa ma fobię na tle psow, druga każdego jakiego widzi np. z auta mowi "patrz tato jaki słodki np. Owczarek" (kupiłem jej album i wiekszość podstawowych ras juz rozpoznaje). Dlatego w grę wchodziłby raczej szczeniak, żeby dorastał z dizeciakami; na pewno odrzucam schronisko i dorosłego psa. Zaczęło sie wszystko od Wilczaka Czechosłowackiego którego miała logopedka do dogoterapii do której zaczęła rok temu chodzic mała- jak zmieniliśmy logopedę, bo tamta się za daleko przeprowadziła to do drugiej w ogole nie chciała chodzić a jak już zaczęła to długo nie chciała wspołpracować...do dziś wspomina tego Wilczaka a od kiedy znajomi mają tego Owczarka to po wizycie u nich potrafi w nocy przybiec do nas do łóżka zapłakana a jak pytamy co sie stało to mówi, że tęskni za tym Owczarkiem (pewnie jej się w nocy śni). Działka jest spora- ponad 1tys. m2 do biegania; myślałem o kojcu na noc ale nie wykluczam, ze ostatecznie by zamieszkał w domu jak już wszyscy się w nim zakochają (zwłaszcza żona która raczej lubi w domu porządek ) |
||
22.05.2020, 17:40 | #22 |
Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Kiełczygłów
Posty: 1,853
Motocykl: RD07a
Przebieg: 00000
Online: 4 miesiące 1 dzień 9 godz 56 min 17 s
|
Dorastanie z psem to świetna sprawa. Sam tak mialem. Przeżylismy razem 23 lata. Tyle że to był rodowity mieszaniec
|
22.05.2020, 17:53 | #23 | |||
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Dziekuję
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Duża działka jest OK ale to nie jest rozwiązanie problemu. Z psem trzeba wyjść poza nią bo inaczej zrobi się z niego zwykły stróż posesji. Właśnie dalekie i długie spacery kreują waszą więź, służą szkoleniu itp i pozwalają się psu naprawdę wybiegać (co sprawia, że później jest spokojniej/łatwiej w domu). Ostatnio edytowane przez nabrU : 22.05.2020 o 19:31 |
|||
22.05.2020, 18:12 | #24 |
Ostatni akapit to naprawdę sama prawda.
Nasza psina ma działkę dwa razy większa z pięknym bujnym ogrodem ale... to las jest jej żywiołem. Kiedy nie wychodzi jest smutna. Kiedy idzie po ulicy WSZYSTKIE psy są wkurwione i ujadają bo one NIGDY nie wychodzą. Pies, kot... to w zasadzie taki bank. Wyjmiesz z niego tylko jeśli wcześniej włożyłeś. M
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
22.05.2020, 18:25 | #25 |
Dorzucę swoje 0,03 pln-ów do tego co napisali koledzy, ale wyłącznie w kontekście wyboru rasy i wyłącznie na podst. własnych doświadczeń (jestem psiarzem od lat). Tak jak już tu zasugerowano, do dzieci najlepsze są labradory i goldeny, jak również husky i malamuty. Zresztą, co do tych ostatnich, to wszystkie szpice są bardzo ok do dzieciaków, używa się ich często w dogoterapii. Przerobiłem 3x husky, aktualnie mam shibę i dziecko to dla nich najlepszy kumpel do zabawy. Niestety, szpice mają bardzo niezależne charakterki i przez to sprawiają wrażenie trudnych w obsłudze - jeśli miałeś już psa, to sobie poradzisz. Jeśli to pierwszy, to nie polecam. Przy kanapowym stylu życia oraz do bloku też nie polecam. Lepiej więc labrador/golden - mądre, łatwe do ułożenia, delikatne i nie marzą non-stop o spacerku w lesie, jak szpice. Z mniejszych mogę polecić buldożka francuskiego, córa ma i to jest fajne, rezolutne, mądre psisko, także skore do zabaw, ale niestety nie aż tak delikatne i przytulne jak np. husky. Jednak pojętny i łatwy do przyuczenia, za jedzenie zrobi wszystko, a nawet więcej. Tyle ode mnie, mam nadzieję, że te parę zdań przyda się w wyborze, powodzenia
|
|
22.05.2020, 18:34 | #26 |
Zarejestrowany: Aug 2016
Miasto: Zakopane
Posty: 393
Motocykl: NAT
Online: 1 tydzień 6 dni 1 godz 30 min 11 s
|
Owczarek środkowoazjatycki
__________________
Taniej kupię, drożej sprzedam Ostatnio edytowane przez Lakrua : 22.05.2020 o 18:42 |
22.05.2020, 18:47 | #27 |
Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Kiełczygłów
Posty: 1,853
Motocykl: RD07a
Przebieg: 00000
Online: 4 miesiące 1 dzień 9 godz 56 min 17 s
|
|
22.05.2020, 19:56 | #28 |
K0lega mnie ostatnio pytał co to za rasa która poluje na motocyklistów w górach Gruzji ?
Te bestyjki co ich pasterze używaja do ochrony owiec. Nie to zebym chciał ale chce wiedziec. |
|
22.05.2020, 20:03 | #29 |
Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Kiełczygłów
Posty: 1,853
Motocykl: RD07a
Przebieg: 00000
Online: 4 miesiące 1 dzień 9 godz 56 min 17 s
|
|
22.05.2020, 20:27 | #30 |
Z mordy podobny...ale chyba one byly całe białe choc dawno nie prane
Nie miałem czasu się przygladać bo musialem pilnować żeby sp...ć |
|