Tuning Afryki.

[Boski-Kolasek]

Napisał TyMoN

nie martw się Kolasku - ja chętnie przejmę Twojego WP - jak Ci nie podpasi

No Tymek jak sie nie uda( bede kombinowal z "koscmi") to sie bedziemy sie dogadowac.

[Tymon]

Hehe znaczy co sie ma nie udać? - jak nie przypasi do Afri w sensie?

[Boski-Kolasek]

nie bo moga byc nozki za krotkie he he

[Rychu72]

Napisał Cibor klv

W pytencję, te zawiasy, tylko minus taki, że przy tej wysokości w krytycznej chwili może zabraknąć nogi i łatwiej o glebę. Ale gdybym miał odpowiednie środki, sam bym swojej zapodał taki tjuning.

Racja.
Przy moim 176 wzrostu ograniczyłem przedni skok do 260 mm. Jest to też dobry kompromis między terenem, a asfaltem.

[Boski-Kolasek]

Napisał Rychu72

Racja.
Przy moim 176 wzrostu ograniczyłem przedni skok do 260 mm. Jest to też dobry kompromis między terenem, a asfaltem.

co to znaczy ograniczyles? Ty masz te z huska?

[rambo]

Skok można zmniejszyć, gorzej w drugą stronę

[myku]

Z szacunkiem dla pomyslu i wykonawcy,ale napisz jeszcze prosze co robic jak nie daj boze jakies drogie auto w ciebie uderzy,a rzeczoznawca bedzie dociekliwy.Pewnie sporo mlodych rzezbiarzy chetnie sie dowie.A na serio uwazajcie na takie pomysly,bo pozniejsze ewentualne koszty moga przewyzszyc najdrozszy tjuning z AQ.Powodzenia

[rambo]

Ja już Tomkowi poleciełem by sprawdził całość zanim gdzieś wyjedzie
Sam czasem czegoś nie dokręce, pan na przęglądzie wczoraj się mnie pytał czy ta stacyjka wiszącą na przewodach to seryjnie

[Tomasa]

Napisał TyMoN

Mocno zmniejszyła się manewrowość parkingowa

Może głupie pytanie - ale skoro stacyjka nie pasuje - to pewnie i blokady kierownicy brak

Znacznie się zmniejszyła, będę próbował coś z tym zrobić jeszcze.

Blokady ni ma.

Napisał kolasek77

Sie zmartwilem bo ja taki maly a tyl wlasnie bede WP traktowal ojojojj

Nie pękaj, kości dają możliwość obniżenia. Jeśli podniesiesz tylko tył przez zmianę amortyzatora, to powinieneś też jakoś podnieść przód.

[Tomasa]

Napisał myku

Z szacunkiem dla pomyslu i wykonawcy,ale napisz jeszcze prosze co robic jak nie daj boze jakies drogie auto w ciebie uderzy,a rzeczoznawca bedzie dociekliwy.Pewnie sporo mlodych rzezbiarzy chetnie sie dowie.A na serio uwazajcie na takie pomysly,bo pozniejsze ewentualne koszty moga przewyzszyc najdrozszy tjuning z AQ.Powodzenia

Przyznam szczerze, że nie przyszło mi do głowy coś takiego. Czy ktoś z tego forum był w sytuacji, kiedy został obarczony kosztami wypadku dlatego, że jechał zmodyfikowanym motocyklem albo autem?

Ps. Miałem kiedyś Fiata 126p, z klatką bezpieczeństwa i silnikiem od Cinquecento. Pojechałem z nim na przegląd, facet wsadził tylko głowę przez okno do środka i powiedział "nie ma mowy"

https://picasaweb.google.com/110840259544128575147/Fiat