|
Inne - dyskusja ogólna Dział poświęcony motocyklom nieskategoryzowanym. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
31.10.2020, 20:24 | #21 |
Zarejestrowany: Mar 2015
Miasto: Garwolin
Posty: 66
Motocykl: NAT
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 15 godz 3 min 42 s
|
"Wylot powietrza z chłodnic idzie na kolana ... teraz jest zimno, ale zastanawiam się co będzie latem czy to powietrze jednak mija nogi czy będzie grzało bo może być słabo tzn.. gorąco."
W T800 jest tragicznie gorąco w kolana, dotyczy to też T1200. Tym nie da się jeździć pow. 15 stopni C. Ale to motocykle na zimę chyba, bo w standardzie też podgrzewane kanapy mają. Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
__________________
RD |
31.10.2020, 23:38 | #22 |
No to krótko zalety Tigera 900 (trochę też w porównaniu do NAT (DCT) - bo miałem CRF1000 z 2016 i teraz mam CRF1100 z 2020):
1. Jest lżejszy od NAT na papierze i jest zdecydowanie lżejszy w rzeczywistości. To wynika moim zdaniem również z tego, że takie elementy jak zbiornik czy kokpit są niżej i wizualnie wszystko jest pod kierownikiem. Siedzi się na Tigerze, a w NAT. Ale nie tylko subiektywnie, także w praktyce - jak się przechylił to spokojnie mogłem go jedną nogą utrzymać, a NAT nie zawsze. Łatwiej się go prowadzi w lekkim terenie - w ciężkim nie próbowałem, opon nie zmieniałem. 2. Nie wiem jak to oddać, a przy okazji nie obrazić nikogo... powiem tak - Tiger900 robi wrażenie jakby był zaprojektowany przez inżyniera, a księgowym nie pozwolono potem zbyt dużo zepsuć. Wszędzie widać jakość - jest sporo metalu, wysokiej jakości tworzyw. Dużo lepiej niż w NAT. Nie ma niepotrzebnych plastików, z badziewnymi zatrzaskami. Do silnika się nie dobierałem, ale resztę widać, że można wielokrotnie rozkręcać i składać. W NAT po pierwszym demontażu miałem połamane zatrzaski czachy. Nie wiem jak będzie wyglądało po latach, ale jak rozkręciłem cały tył, by wystrugać płytę pod bagaż to podobało mi się to co widziałem pod spodem. Np. uchwyt pasażera to stop metalu, a nie malowany na srebrno plastik. Inny przykład brytyjskiej myśli technicznej: podnóżki pasażera od spodu miały gwintowane otwory na śruby fi10 do mocowania stelaży lub np. oczka na paski od bagażu miękkiego - proste i genialne. A same podnóżki przykręcone do ramy taką samą śrubą (a nie jak w NAT, każda inna). Zarówno tył (plastiki) jak i czacha z przodu są poskręcane śrubkami - zero zatrzasków i plastikowych wtyczek. Wiem, że to drobiazgi ale to mi się bardzo podobało. 3. Bardzo dobra cena albo bardzo dobre wyposażenie wersji Rally Pro (zależy jak na to patrzeć): koła bezdętkowe, zbiornik 20l (a wygląda jakby był mniejszy niż w CRF1000), gmole (solidne, dolna połowa) w cenie i dobrze zaprojektowane, grzane manetki, grzane obie kanapy (bardzo fajny materiał, robione przez Shad-a chyba) i dodatkowe światła led, schowek na telefon, integracja z telefonu z wyświetlaczem (bez pełnej navi)... Nawet przełączniki na kierownicy są delikatnie podświetlane - różnicę widać w nocy. Tempomaty itp itd. Nie pamiętam wszystkiego, ale CRF1100 wyposażona w to samo OEM wychodziła duużo drożej. 4. Bardzo przyjemnie (i bezpłciowo) pracujący silnik, który ciągnie od samego dołu i równomiernie do wysokich obrotów. Kolka razy słyszałem o jakichś wibracjach, ale u mnie nie występowały (wcześniej był KTM 690 i też nie narzekałem ;-)). Prawie go nie słychać w kasku i niestety nie daje też frajdy jak NAT, ale z wyjątkiem tego gaśnięcia nic mu nie można było zarzucić. No może z wyjątkiem tego, że jest słabszy. I to wyraźnie słabszy od CRF1000, a od CRF1100 to już bardzo wyraźnie. Ale to nie musi być wada. 5. Ten napiszę od końca: jestem gadżeciarzem (wciąż) i nie przerażają mnie tablety, menu czy konfiguracje - jakoś zawsze się w tym odnajduję. Naczytałem się sporo narzekań na skomplikowaną obsługę tabletu w nowej CRF1100. Pomyślałem, że marudzą i pierwszy kontakt jakoś mnie nie zniechęcił. Teraz, po 6kkm CRF1100 mogę powiedzieć tak: Tiger ma świetną obsługę całej tej elektroniki - ma nie mniej opcji od NAT (trakcji, abs-ów it itd), a obsługuję się to dużo bardziej intuicyjnie i prosto. Może coś mi się jeszcze później przypomni to napiszę, a na koniec czym nowa CRF1100 jest lepsza od Tigera900. TO JEST MOJA OBIEKTYWNA OPINIA ;-): 1. NAT daje frajdę z jazdy. Bez porównania większą niż Tiger900. Sorry. Mógłbym tu pisać o lepszej charakterystyce silnika i innych takich. Ale to bez znaczenia - wsiadam na NAT i się cieszę. Zapominam wtedy o jej licznych wadach. 2. NAT ma DCT, a ta po zrozumieniu jej fochów i stylu - daje jeszcze więcej frajdy z jazdy. 3. NAT bardzo łatwo i bezkarnie można zarzucać tyłem (poza asfaltem raczej), jeździć bokiem - da się to kontrolować. W Tigerze było zerojedynkowo - albo nic albo tył mnie wyprzedzał. To nie kwestia elektroniki bo próbowałe z i bez, a raczej charakterystyki silnika i geometrii ramy. 4. CRF1100 jest zdecydowanie mocniejsza. Dla mnie nawet trochę za mocna. Ufff |
|
01.11.2020, 00:22 | #23 |
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,497
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 31 min 19 s
|
masz NAT ADV czy zwykłą ?
tiger jest do bólu prosto zaprojektowany, łatwy dostęp do filtra powietrza w miarę łatwy do świec itd... co do jakości powłok zgadzam się, ale instalacja elektryczna pozostawia nieco do życzenia, osłony gumowe (przewodów instalacji) od góry są nieosłonięte i woda będzie tankować do środka koszulek (tak jest przy rolgazie czy czujniku światła STOP) chyba, że to problem montażu tego jednego egzemplarza. mi bardzo się podoba rozwiązanie z opaskami samozaciskowymi na przewodach układu chłodzenia, proste do demontażu, nie ma zastanawiania się czy za lekko czy zbyt mocno dokręcona (dużo lepsze jak skręcane z hondy czy jednorazowe z BMW) Jakość powłok jest wysoka, kiedyś takie widywało się tylko w BMW, obecnie subiektywnie w mojej ocenie Triumph wysuwa się na prowadzenie w tej materii. Ostatnia kwestia ro jak będzie za 100.000km |
01.11.2020, 07:25 | #24 |
Mam zwykłą NAT DCT.
Pełna zgoda co do elektryki - tu chyba oszczędzili, a w NAT jest lepiej pod tym względem. Większość złączek jest hermetyczna. Jeszcze wracając do obrotów podbijanych przez kompa - mój Tiger tak nie robił jak pisałeś wcześniej więc to pewnie poprawili. |
|
01.11.2020, 18:09 | #25 |
Zarejestrowany: Nov 2018
Miasto: Warszawa
Posty: 201
Motocykl: SD06
Online: 3 tygodni 1 dzień 14 godz 12 min 22 s
|
Sorry za off-top.
Czytając o tych wszystkich udoskonaleniach i poprawkach w konstrukcji motocykli mam nieodparte wrażenie, że nie długo motocykle będą w stanie podcierać dupę użytkownikowi motocykla. Bo na pewno nie motocykliście. |
02.11.2020, 18:04 | #26 |
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,497
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 31 min 19 s
|
czy udało się komuś sparować tablet z telefonem? mi nie udało się...., tablet niczego nie znajduje ani telefonu ani zestawu słuchawkowego
|
02.11.2020, 21:07 | #27 |
U mnie parowanie było bezproblemowe. Podobno bywały przypadki, że dealer nie aktywował modułu BT lub z fabryki przychodziły nieaktywne.
|
|
02.11.2020, 23:24 | #28 | |
Zarejestrowany: Apr 2014
Posty: 111
Motocykl: RD03
Online: 1 tydzień 9 godz 39 min 32 s
|
Cytat:
To tylko hobby więc nie definiujmy kto może być nazywany zaszczytnym mianem motocyklisty. |
|
03.11.2020, 06:19 | #29 |
Zarejestrowany: Jan 2020
Miasto: Chrząstawa Wielka
Posty: 277
Motocykl: Yamaha 1VJ/Huska FE501
Przebieg: rośnie
Online: 3 tygodni 2 dni 2 godz 58 min 46 s
|
Kristoch, jak byś mógł jeszcze powiedzieć czego Ci w tym Tigerze brakowało, nie względem obecnego (innego) motocykla, ale względem potrzeb. Dzięki
|
03.11.2020, 10:41 | #30 |
Dct 😀.
|
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Triumph Tiger 900 | JarekO | Inne - dyskusja ogólna | 33 | 31.05.2020 17:35 |