02.07.2011, 22:13 | #21 |
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Cracov
Posty: 361
Motocykl: XT1200Z
Przebieg: w gore
Online: 1 tydzień 2 dni 14 godz 16 min 21 s
|
Witam wszystkich zainteresowanych,będę starał się w miarę na żywo przekazywać informacje od chłopaków.
Przekazuje info od Damiana: W momencie jak Damian czyli Deny 1237 dostanie się do netu napisze szerszą relacje oraz wrzuci parę fotek. obecne info z SMS, cytuje: "2 lipca godz.7.18 naszego czasu: Jesteśmy 150km za Mińskiem, zostało 300km do Katynia, wczoraj zrobiliśmy 953km, jechaliśmy do 1 w nocy ale doszliśmy Włodka i chłopaków z drugiej wyprawy nad Bajkał. Zaraz ruszamy , dzisiaj w planach Katyń i Moskwa. 2 lipca godz.11.58 naszego czasu: Aktualnie jesteśmy w Smoleńsku na miejscu katastrofy. 2 lipca godz.19.57 naszego czasu: Jesteśmy w Moskwie, od momentu wyjazdu z domu (Częstochowa) przejechane 1530kmW Katyniu spotkaliśmy gościa na skuterze 50cm.... jedzie przez Moskwę na Nordkapp info dostępne na stronie www.wyprawyskuterem.pl Obecnie jedziemy grupą 6 osób która jedzie nad Bajkał. Chyba się rozdzielimy. Nasz czwarty kompan Tomek ruszył rano z Tychów jest koło Mińska, ominie Moskwę i za 3-4 dni powinien do Nas dojechać. Pozdrawiamy wszystkich na forum." To by było na tyle , jak tylko dostanę następne sms zaraz napisze . Następne SMSy: 3 lipca godz.8.38 Wyjazd z Moskwy 1,5godz. Dobrze ze niedziela, walimy na Kazan 748 km jeszcze.Scottoiler plus kondon touring to zajebista rzecz na takie przeloty.Moskwa to piękne i bogate miasto jeszcze tu wpadniemy 5 . 09.hejka . 3 lipca godz.21.41 Motel 120km do Kazania. Dziś dostaliśmy z Olkiem drugie zycie...do 14godz super pogoda potem straszny deszcz okolo 18godz. jedziemy grupą ,Ja 8 olek 9 ostatni, szeroka prosta droga tylko pada z przeciwka korek bo 2km wczesniej wyciągają tira i nagle "oszukać przeznaczenie"(taki film, może widzieliście) odcinek nty w ostatni samochód z impetem wali Pajero z łodzią na przyczepie wszystko fruwa a na Nas na czołówkę pół obrotem w powietrzu leci ta walnięta Łada, nie wiem jakim cudem to ominąłem, lece 50m poboczem ,staje nogi ręce z waty, nawet motoru nie stawiam tylko rzucam na bok, odwracam się a Olka nie widać, biegnę w kierunku tego wraku, Olek leży za samochodem..................wstaje poszedł ślizgiem.............. co za ulga.Z rowu wyłażą z Pajero i oglądają łódź dupki. W Ładzie jedna osoba nie wychodzi. Zbieramy Olka afrykę, w międzyczasie wróciła reszta naszych i zawijamy się zanim przyjedzie milicja. Kierownica krzywa itp. Tej łodzi to dodalo skrzydel bo latała urokliwie. To cud Boży ze żyjemy, a dzis rano o 7 byłem na mszy w Moskwie, jeszcze nigdy nie bylem o tej godz w kościele. 4 lipca godz.6:54 Ruszyliśmy na Perm 4 lipca godz.14:00 naszego czasu okazało się że jesteśmy w kolejnej strefie czasowej, obecnie u Nas jest 18.00, 4 godziny jestem straszy 5 lipca godz. 9:23 Polskiego czasu Pozdrowienia z granicy Uralu i Azji był znak "do Magadanu 8177km ..............już coraz bliżej Swoją drogą chłopaki mają niezłe tempo 5 lipca 20:53 Polskiego czasu Dzień 5ty, 910km suma 3950km pozostało ok 300km do Omska śpimy w polu przy drodze, komarów miliardy.Dziś we Włodka afryce zanikało ładowanie, ale do przodu.U mnie wczoraj wydmuchało świece,szybkie zdjęcie zbiornika wkręciłem nową i narazie ok. O kur... Materac mi sie przebił ,cześć muszę to jakoś skleić. 6 lipca godz. 20:05 polskiego czasu Dzisiaj około 500km(malutko) suma 4400 Omsk, pogoda ok, dzisiaj nadzwyczajnego się nic nie działo. Spotkaliśmy Ruska na vstrom 650 jedzie trasa Władywostok-Portugalia. Teraz motel i kąpanko, poprawki w moto i jutro do Nowosybirska ponad 800km. 7 lipca godz.18,48 Polskiego czasu Przejechane dzisiaj 600km suma 5tys jesteśmy 50km za Nowosybirskiem.Jak dobrze pójdzie to w weekend moczymy nogi w jeziorku Bajkał. Dziś widzieliśmy Afryke z Polski ale nie gadaliśmy niestety. Spotkaliśmy również chłopaka z Rosji na Transalpie , jedzie od Bajkalu do Moskwy, fajny chłopak mamy kontakt.Jakość drogi ok, coraz mniejszy ruch, powoli kończy się nowoczesna komercyjna Rosja a zaczyna prawdziwa Rasyja, miasta 21wiek a wsie jak za Puszkina. Wiadomość z ostatniej chwili.................... dla tych co są żądni oglądania zdjęć z wyprawy podaje link, tylko uprzedzam zdjęcia są nie obrobione i nie przeszły cenzury i jeszcze ważna sprawa, opisy do zdjęć zostaną dodane już chyba po powrocie. https://picasaweb.google.com/1148525...e_notification ok ciąg dalszy: 8 lipca godz 17:04 polskiego czasu: Krasnojarsk, jesteśmy w parafi polskiego proboszcza, full wypas kolacja,pokoje,reczniki,prysznic.Zostajemy dwie noce jutro odpoczywamy od motoru zwiedzamy. Dziś 760km padalo i zimno.W grupie irkuck poszla opona i jest troche problemu ale ruskie bikery juz szukaja opony.Czas juz plus 6godz.po przerwie lecimy do Bracka 900km, chyba 2dni bo jest 150km tragicznej drogi. Wszystko ok zadnych problemow. 10 lipca godz 17:27 Za nami trudny dzien 900km Krasnojarsk-Brack głównie w deszczu temp.13 stop.Część drogi bez asfaltu tzw. grawiejka.Jutro zostajemy w Bracku, we wtorek lecimy do Irkucka.Wszystko ok, strasznie dużo komarów i meszek, moskitiera obowiązkowa. 12 lipca godz. 11:21 Pozdrowienia znad Bajkału już Syberia a jest 30 stopni, jemy pyszną wędzoną rybę za 6pln na brzegu jeziora
__________________
Ostatnio edytowane przez Roberth71 : 12.07.2011 o 17:05 |
12.07.2011, 19:14 | #22 |
Syberia forever)
Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Irkuck
Posty: 105
Motocykl: RD07
Przebieg: 40000
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 dzień 5 godz 28 min 10 s
|
Molodcy spia) Jutro tna dalej do Ulan Ude.Naciagnalem ich na pifko ;-)
__________________
Не надо ездить быстрее, чем летает твой Ангел-Хранитель. |
12.07.2011, 21:28 | #23 |
Zarejestrowany: Sep 2009
Miasto: Radom
Posty: 406
Motocykl: RD04
Przebieg: 68000
Online: 3 tygodni 17 godz 33 min 23 s
|
Z ogromną zazdrością powodzenia życzę
__________________
"Cieszę się, że nie jestem bezużyteczny, zawsze mogę służyć jako zły przykład." http://www.youtube.com/watch?v=kfH1hxvAN30&ob=av2n |
12.07.2011, 22:50 | #24 |
Szerokości zabawa niebawem się zacznie pozdrowionka dla Irkucka Pawle
__________________
RD 03 TO NAJSTARSZA AFRYKA... MOTOR MARKA XRV 650 THE LAST TRUE DUAL SPORT BIKE ON EARTH http://www.youtube.com/watch?v=fnEHAjt_XPw |
|
13.07.2011, 10:30 | #25 |
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Cracov
Posty: 361
Motocykl: XT1200Z
Przebieg: w gore
Online: 1 tydzień 2 dni 14 godz 16 min 21 s
|
Dalsze info od chłopaków:
12 lipca godz 17:22 polskiego czasu Spotkaliśmy Szwajcara, jedzie już od 2 miesięcy, termin powrotu do domu to rok 2012, w planach ma jeszcze Mongolie, Pakistan,Indie,Nepal, i inne(sam jestem ciekaw jakie, może napiszą )Jutro wybieramy się do Ulan Ude, tak jak pisał Monah .
__________________
|
13.07.2011, 13:05 | #26 |
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: Siedlce
Posty: 3
Motocykl: RD07a
Przebieg: nie wie
Online: 4 dni 4 godz 19 min 10 s
|
Życzę Wam powodzenia chłopaki. a gdzie zgubiliście szefa i pomysłodawcę wyprawy Włodka. Pozdrawiam x. Piotr:-)
|
14.07.2011, 15:16 | #27 |
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Cracov
Posty: 361
Motocykl: XT1200Z
Przebieg: w gore
Online: 1 tydzień 2 dni 14 godz 16 min 21 s
|
Zapraszamy do powitalni ladnie by wyglądało gdybyś o sobie coś napisał, jak sie czegoś w tym temacie dowiem to napisze a najlepiej to po powrocie chłopaki sami opowiedzą
__________________
|
14.07.2011, 15:25 | #28 |
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Cracov
Posty: 361
Motocykl: XT1200Z
Przebieg: w gore
Online: 1 tydzień 2 dni 14 godz 16 min 21 s
|
13 lipca godz. 13:41 polskiego czasu
dziś 500km, w sumie 8000km pękło po drodze nad Bajkałem, widoki piękne góry, tajga, miliony brzózek , oczy chcą wyjść, jest coraz ladniej, jutro trasa do Czity, tam widoki podobno jak w Mongolii. Jesteśmy w republice Burjacii, ludzie wyglądają już jak mongołowie, a do Mongolii rzut beretem. Jutro będziemy zmieniac opony. POZDRAWIAMY WSZYSTKICH CZYTELNIKÓW 14 lipca godz:13:25 polskiego czasu dojechaliśmy do Czity, dziś end , spimy u sióstr zakonnych, jutro wymiana opon i zmiana załadunku, część rzeczy zostawiamy żeby odciążyć moto.Może dzień odpoczynku i maksymalnie pojutrze dalej. Teraz najtrudniejszy odcinek. Jeśli będzie ładna pogoda to tarsa Czita-Magadan pokonamy w 5-7dni ale jeśli będzie lało to po drodze są 3 rzeki i nawet na jednej może nas prztrzymać do 2 tygodni
__________________
|
14.07.2011, 15:47 | #29 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Łódź
Posty: 1,290
Motocykl: RD01
Online: 2 miesiące 3 dni 12 godz 40 min 15 s
|
Powodzenia chłopaki no tempo macie jak rakieta , ten młody na TA to Siergiej pyrkał tak z Ałtaju przez Bajkał do domu do Moskwy jeszcze raz powodzenia
|
14.07.2011, 22:10 | #30 |
Dzida mam nadzieję że sielanka się w końcu skończy i zaczną szuterki i rzeczki na których pomoczycie jajka życzę słonecznej pogody
__________________
RD 03 TO NAJSTARSZA AFRYKA... MOTOR MARKA XRV 650 THE LAST TRUE DUAL SPORT BIKE ON EARTH http://www.youtube.com/watch?v=fnEHAjt_XPw |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Smak Porto [Wrzesień 2011] | lena | Trochę dalej | 131 | 24.07.2014 15:53 |
Krym po raz pierwszy, wrzesień 2011 | mikelos | Trochę dalej | 50 | 04.12.2013 15:58 |
Maroko kameralnie [Wrzesień 2011] | kajman | Trochę dalej | 3 | 21.09.2011 23:14 |
Bałkany, zahaczając o Albanie – nasza pierwsza wyprawa [Wrzesień 2011] | tedix86 | Trochę dalej | 3 | 21.09.2011 00:27 |