Ciekawe oferty/ ogłoszenia dotyczące CRF 250/300

[kristoch]

Napisał wierny

Jednak nie poszła w moment.
https://m.olx.pl/d/oferta/honda-crf-...5-IDOJI3c.html

Oglądałem tę sztukę kilka dni temu i w tej cenie mnie nie przekonała. Nie mówię, że to zły motocykl, ale zadzwoniłem przedwczoraj do Karlika i dziś przywożą mi pod dom nową CRF300L 😀. Niewiele drożej - poniżej 10% różnicy w cenie.
A ta z ogłoszenia to teren zdecydowanie widziała, no i nie ma frajdy z dopasowywania pod siebie.

Pewnie będzie coraz więcej 300-tek, na których właściciele myśleli, że pojeżdżą i jeszcze zarobią.
Także uprzejmie witam się w elitarnym klubie CRF300 😉

[Emek]

Nie mam przekonania że ktoś to kupował z myślą o zysku. Bo niby jakim? Raczej bym się przychylał do opinii Horizona że naród kupował to w ciemno a potem czar pryskał przy bliższym poznaniu co wcale mnie nie dziwi. Żeby ten motocykl nie był do jazdy na grzyby to trzeba parę złociszy wsadzić a jak ma być dobrze to nawet całkiem sporo co winduje cenę motocykla do dość wysokiego poziomu.
Wczoraj sobie zrobiłem analizę cen części które mogą się łatwo uszkodzić. Plastiki przód po 900 ziko, przedni błotnik pod 800 ziko, boczki 600 za sztukę. Tanio w Hondzie to nigdy nie było ale tym razem kogoś dobrze tąpnęło. Paciak Aśki pokazał, że plastiki są gówno warte i bez AC to lepiej się w teren tym nie pchać.

[Horizon]

Napisał Emek

Żeby ten motocykl nie był do jazdy na grzyby to trzeba parę złociszy wsadzić a jak ma być dobrze to nawet całkiem sporo co winduje cenę motocykla do dość wysokiego poziomu.

Imo nadal nie wychodzi tak drogo patrząc, że konkurencji praktycznie nie ma.

Napisał Emek

Wczoraj sobie zrobiłem analizę cen części które mogą się łatwo uszkodzić. Plastiki przód po 900 ziko, przedni błotnik pod 800 ziko, boczki 600 za sztukę. Tanio w Hondzie to nigdy nie było ale tym razem kogoś dobrze tąpnęło. Paciak Aśki pokazał, że plastiki są gówno warte i bez AC to lepiej się w teren tym nie pchać.

To jak Honda sobie liczy za ori części to zbrodnia. To samo z prosto z tajlandi za 1/3 ceny. Poza tym tu moim zdaniem wychodzi przewaga L jak ktoś chce jeździć w terenie. Gleby były, moja Honda leżała w każdej możliwej pozycji zjeżdżała z górki po wywrotce i niektóre plastiki są jedynie lekko popękane na brzegach i porysowane. Rally jest tak zabudowane, że niestety bez gmoli tak to się.kończy.

Napisał Ronin78

Horizon kupując CRF L plus wkład w tą CRF zbliżył się poniżej 10k do nowej Tenere (a chyba jeszcze to nie jego ostatnie słowo) do tego ze dwa razy paciak jak u Asi i masz T7. To jest coś co warto mieć z tyłu głowy.

Żeby 300L przygotować do jazdy w ciężkim terenie potrzeba: opony, zawias tył, osłona silnika, handbary, osłony ramy, zmiana zębatek i to w sumie tyle. Koszt: max 4 tys. Jesli sama sprezyna hyperpro to 2-2,5 tys. Reszta to czysta fanaberia.

Gdybym dorwał T7 to by pewnie już pękało 15-20 tys więc spokojnie bym się zbliżał do Afryki itd

Napisał Ronin78

a chyba jeszcze to nie jego ostatnie słowo

[muszel72]

Z inwestycją w graty jest jak pisze Horizon, nie wszystko jest niezbędne.
Może nie na zarobek ale biorąc pod uwagę utratę wartości złotówki obecnie rocznie ok 10% to też jest argument jesli ktoś był niezdecydowany.

[kristoch]

Panowie luz. Nie twierdzę że Hondę kupuje się ze względów ekonomicznych. Z drugiej strony nie ma co porównywać 300-ki do T7, bo Honda jest po prostu lepsza.
😀

[dzinks]

Jeździjmy i cieszmy się to co mamy 😎

Jak będę kupował kolejny motocykl to wpierw nim wybiorę który mi lepiej pasuje to zapytam ile kosztują plastiki 🤣🤣.

[Horizon]

Napisał Ronin78

Ps. Spojrzenie to pokrywa się z częścią Waszych opinii:

Widziałem ten filmik i to jeden z tych przypadków gdzie faktycznie CRF300 nie jest dobrym wyborem jak chce się.robić spore dystanse asfaltem.

Szkoda, że CRF nie jest 350 (lub 400 jak DRZ) tak by miał te 35-40 koni.

[wierny]

Dzięki Matjas i Ronin78 za rady, muszę przemyśleć - rozjeździć.

[Emek]

Napisał Ronin78

Patryka T7 paciaków miała X i cała w oryginale się kupy trzyma.

No trzyma się. Ledwo ale jednak.