18.03.2013, 23:17 | #21 |
Unus pro omnibus, et omnes pro uno.
Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Tychy
Posty: 1,098
Motocykl: 990 R, 520 EXC
Przebieg: w km ;)
Online: 1 miesiąc 21 godz 10 min 39 s
|
napisałem, że dla mnie szajs te SIDI, ale o gustach się nie dyskutuje.
Ogólnie SIDI Adventure i Crossfire nie mogłem zapiąć na łydce, noga sztywna jak w gipsie i w ogóle przereklamowane. Wsadzić gacie w buta to cud. Byłem bliski zakupu TCX najwyższy model, ale jakoś tak ugniatały. Kupiłem FORMA DOMINATOR COMP - leży jak ulał. FORMA ADVENTURE też zajebiste jak dla mnie. Założę się, że komuś innemu nie będą "leżeć" i powie, że szajs. FORMA ADVENTURE - zajebiście wygodne. SIDI ADVENTURE - noga jak w gipsie. KWESTIA GUSTU. W mój SIDI nie trafił. Każdy ma prawo się ze mną nie zgodzić. Nikt nie ma prawa narzucać mi swych opinii. Nie ważne jakie buty kupisz, ważne, żeby się "dobrze nosiły". Ostatnio edytowane przez Grucha : 18.03.2013 o 23:21 |
19.03.2013, 07:03 | #22 |
Zarejestrowany: Jun 2012
Miasto: Wrocław
Posty: 886
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 3 miesiące 6 dni 23 godz 32 min 34 s
|
Forma Adventure są wygodne, bo to bodajże buty na atv a tam troszeczkę inaczej się nogi trzyma.
Sidi fajne, mam już 2 sezon. Wygodne, cenę idzie wytrzymać ale tego j****go skrzypienia już nie |
19.03.2013, 07:29 | #23 |
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: BYDGOSZCZ
Posty: 70
Motocykl: RD03
Przebieg: 45 600
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 tydzień 1 dzień 5 godz 21 min 20 s
|
Forma Adventure na ATV.No może i tak ale mają jednak 4 klamry i wysokie cholewki.Typowe ATV zawsze myślałem, że są niższe i 3 klamry. No tak jak pisałem Formy są wygodniejsze i mniej krępują ruchy. Jak zapatrujecie się na ich ochronę nogi w terenie?
Czy jak królowa położy się mi na nogę z miłości to czy noga to przetrwa? Maverick jak wszyscy piszą tanie i niewygodne (twarde) ale spotkanie motocykla z nogą powinny bez problemu przetrwać. Jestem już głupi.Ale na dwie pary mnie nie stać |
19.03.2013, 09:47 | #24 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Tarnowskie Góry
Posty: 277
Motocykl: RD07
Przebieg: 67000
Online: 1 miesiąc 3 dni 11 godz 21 min 44 s
|
|
19.03.2013, 10:04 | #25 |
Unus pro omnibus, et omnes pro uno.
Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Tychy
Posty: 1,098
Motocykl: 990 R, 520 EXC
Przebieg: w km ;)
Online: 1 miesiąc 21 godz 10 min 39 s
|
Ja 5 lat goniłem po leśnych dziurach i górskich trasach w butach lekkich, przeznaczonych do ATV i powszechnie stosowanych przez wielu motocyklistów - czyli FORMA ADVENTURE.
Nigdy nic mnie nie przycisło, nie przytuliło i nie uwięzło. Zasada jedna, że jak motor już leci to trzeba spierd... A sprawniej, szybciej i wygodniej zrobić to z butach "sportowych". W adidasach też się zdarzało przecierać szlaki Każdy powinien dostosować obuwie do własnych umiejętności, upodobań i wygody. Znam kilku, co jeżdżą w wojskowych butach, ale też znam kilku, co jeżdżą w twardych skorupach na kładach. But ma być przede wszystkim wygodny i spełniać minimum naszych potrzeb. Wybór na rynku jest ogromny. |
19.03.2013, 10:10 | #26 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Kraków/Brzozów/Gdańsk/Zabrze
Posty: 2,966
Motocykl: RD07a/1190r
Online: 11 miesiące 6 dni 7 godz 55 min 44 s
|
Forma ATV wg mnie są bardzo fajne jako but turystyczno-lekko offowy. Oczywiście, że nie ochroni kulasa tak jak but stworzony do enduro ale jeśli na co dzień nie rzeźbisz w terenie to jest bardzo fajne rozwiązanie warte swej ceny.
|
19.03.2013, 10:15 | #27 |
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: BYDGOSZCZ
Posty: 70
Motocykl: RD03
Przebieg: 45 600
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 tydzień 1 dzień 5 godz 21 min 20 s
|
Właśnie przelatałem kilka sezonów w butach wojskowych z membraną i nie narzekałem ale przyszła pora na zainwestowanie w coś z lepszym zabezpieczeniem.Wcześniej jeździłem na KLR też w Miękkich Józefach i było spoko i nic się nie stało.Dziś jadę przymierzyć Formy i zobaczę jaka będzie decyzja.
|
19.03.2013, 10:37 | #28 |
Ja śmigam w wojskowych ale chce mieć dobre bezpieczne buty, także pisz na bieżąco co o nich myślisz jak popróbujesz. Formy mają przystępną cenę ciekaw jestem opinii
|
|
19.03.2013, 10:53 | #29 | |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,502
Motocykl: CRF1000, RD04
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 34 s
|
Wg mnie jest to nadużycie. Mi nie leży zupełnie Shoei, ale nie powiem, że to szajs...
Cytat:
Co do Formy, to tak jak napisał Czosnek, to nie są buty do Offa, to bardziej rozbudowana wersja turystycznych trzewików z opcją zjechania z czarnego. Jak ktoś planuje ostrzej ciorać, choćby Afrą (albo, AŻ bo tu dużą różnicę robi waga krówki), w terenie to polecam jednak coś co bardziej zabezpieczy nogę. Znam z autopsji, polecam lekturę Kącika ortopedycznego. Wg mnie lepiej się trochę pomęczyć w butach, niż potem naprawiać, operować, rekonstruować... Łatwiej, szybciej i taniej jest zapobiegać niż leczyć. A dobrze dobrane buty krosowe nie muszą być mordęgą.
__________________
Afra - jedyna, wierna kochanka!!!! Pożegnane bez żalu: 990S, 690R, DR650SE, XF650 |
|
19.03.2013, 11:51 | #30 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 3,668
Motocykl: RD04
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 3 tygodni 2 dni 5 godz 18 min 56 s
|
Jako użytkownik tychże butów (Forma) napiszę, że świetnie nadają się do chodzenia, nieźle nadają się do jeżdżenia, ale wcale nie nadają się do przewracania się. I jeśli zamierzacie wyłacznie w nich chodzić i jeździć to będziecie z nich zadowoleni.
ja w nich złamałem jakąś kosteczkę w stopie. Przygniotło mnie wredne BMW. Musiałem kilka dni jeździć w crocksie. Ała....
__________________
Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz – również masz rację. |