|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Tarnowskie Góry
Posty: 241
Motocykl: TT800XC 2011
Przebieg: 147000
![]() Online: 3 tygodni 5 dni 14 godz 34 min 38 s
|
![]()
A ja wydmuchałem na ukraińskim alkomacie same zera.
Do niedawna wierzyłem, że mają zepsute... ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zwykły przechodzień...
![]() Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: DW
Posty: 1,794
Motocykl: GS12y
![]() Online: 2 miesiące 3 dni 11 godz 45 min 7 s
|
![]()
...dla mnie to jest najbardziej niewiarygodna historia!
![]() Ukraińskie milicjanty, też zapewne opowiadają wśród swoich, że Grisza homologował na 1.5promila, a zero wyszło!!!
__________________
![]() -- Nie wzywaj imienia Pana bOrzepa nadaremno-- -- Trudno jest powiedzieć NIE, gdy wszyscy mówią TAK --
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: OOL-OPOLSKIE
Posty: 372
Motocykl: RD07
![]() Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 6 godz 23 min 11 s
|
![]()
Ja też miałem "ciekawy" przypadek z kołami. Auto zostawiłem u mechanika na drobny serwis, +wymiana płynu i klocków hamulcowych. Następnego dnia rano przyjeżdżam, autko już stoi na zewnątrz, gotowe do odbioru. Szefa akurat nie ma, więc parę słów z pracownikami i ruszam za swoimi sprawami. Po kilku kilometrach zauważam że auto dziwnie pływa, ale ignoruję, -może to przez koleiny.. Po jakiś 20km przeskakuję przez przejazd kolejowy i mam problemy z utrzymaniem się na swoim pasie ruchu. Zatrzymuję i sprawdzam co jest grane
![]() ![]() Tym czasem do warsztatu powraca szef i standardowo przepytuje pracowników. To wymienione? -tak, tamto założone? -tak, koła przykręcone? -iii... następuje cisza ! Jeden mechanik patrzy na drugiego, -ty dokręcałeś? Nie, -myślałem że ty to zrobiłeś... Podobno szef o mało nie zemdlał ! Wiele godzin jeździł po okolicy żeby mnie odnaleźć, kilka razy zaglądając do mnie do domu czy czasem już nie wróciłem? Współczuję chłopu, musiał mieć cięęężki dzień, iii.. pracownikom, -pewnie wylądowali na urazówce (znając charakter szefa). Po powrocie (-dopiero wieczorem) przeglądam pozostawiony ![]() Od tego czasu ZAWSZE osobiście sprawdzam (m.in) dokręcenie kół ! Osy też już złapałem, raz za kołnierz (w pełnym umundurowaniu) a raz przez otwartą szybę w kasku. Pierwsze 3 dni puchło, następne 4 schodziło. W sumie tydzień chodzenia z worami pod oczami! Szerszenia też już zaliczyłem ale w innych okolicznościach, katastrofa, -prawie zgon!!
__________________
-szerokości, przyczepności i powodzonka!... ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2012
Miasto: Bydgoszcz
Posty: 313
Motocykl: RD07a
Przebieg: 1000
![]() Online: 1 miesiąc 4 tygodni 1 dzień 16 min 51 s
|
![]()
Witam,
ja miałem taki przypadek. Odebrałem auto po przeglądzie w autoryzowanym serwisie ASO bo auto jeszcze na gwarancji więc trzeba u nich serwis robić a nie naprawiać byle gdzie, to ich zadanie. Dojechałem do domu. Żona rano do pracy jedzie i dzwoni że puka coś w przodu ale jakoś dojechała. W pracy chłopaki poszli sprawdzić co jest. Przynieśli jej w ręku śruby od przedniego koła, koło nie dokręcone. I tacy fachowcy są w ASO. Pozdro |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
![]() Zarejestrowany: Aug 2012
Miasto: Toruń
Posty: 1,340
Motocykl: LC8 SuperEnduro
![]() Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 18 godz 3 min 14 s
|
![]() Cytat:
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
![]() Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: OOL-OPOLSKIE
Posty: 372
Motocykl: RD07
![]() Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 6 godz 23 min 11 s
|
![]()
Jedna z sytuacji która postawiła mi włosy "dęba" w kasku :
Wiele już razy na moto traciłem powietrze w kołach, także z przodu, i jakoś dawało się to opanować. Ale ostatni przypadek -horror !! Śmigam sobie na Africzce ładną obwodnicą wokół Dobrodzienia, vmax -czyli ok.180/h (żaden to wynik, -na ścigach kręciłem i ponad 300) Zaraz po wyprzedzeniu sznura samochodów, gwałtownie tracę powietrze w przednim kole. Moto wozi mnie po CAŁEJ szerokości drogi "walając" się na boki. O szybkim wyhamowaniu nie było mowy, bo każda próba (zwiększająca nacisk na przód) tylko zwiększała problemy! Praktycznie nie miałem żadnego wpływu na kierunek jazdy i zachowanie się motura ![]() Auta z tyłu sprawnie wyhamowały widząc przed sobą takie kino... Ufff.. -znów z puli SZCZĘŚCIA zaczerpnąłem całą garścią, choć telepało mną jeszcze dobre 5 minut ![]() P.s. Ha,ha, dobre! Przypuszczam jednak, że ten alkomat miał rozładowaną baterię, -stąd te 0,00 ! ![]()
__________________
-szerokości, przyczepności i powodzonka!... ![]() Ostatnio edytowane przez motoMAUROxrv : 04.12.2012 o 00:10 |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
droga jest celem
![]() Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,007
Motocykl: RD07, LC8
Przebieg: X70.000
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 18 godz 34 min 0
|
![]()
Przypadek z osą w roli głównej miałem w zeszłym roku. Jedziemy jednopasmówka, ja z przodu, Jagna za mną, wyprzedzamy niekończący się sznur pojazdów. Lecimy koło 100km/h, ja z otwartą szybką i tylko zaciągniętą blendą. Osa uderza w blendę dokładnie na na wysokości mojego prawego oka - fart jak nic
![]() Myślałem, że się wścieknę!! ![]() ![]() Nie jestem uczulony, więc po za zwiększoną ilością sutków na prawej piersi i malince na szyi wszystko gra... do czasu aż doganiam Jagnę ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
RideNow! |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
![]() Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: OOL-OPOLSKIE
Posty: 372
Motocykl: RD07
![]() Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 6 godz 23 min 11 s
|
![]()
Cześć Bliźniak, Ty to masz talent! Powinieneś pisać teksty kabaretom, -sukces gwarantowany! Perfekcyjnie łączysz chwile grozy z satyrą, wyciskającą łzy i powodującą bolesny skurcz mięśni szczękowych
![]() Co do "przedmiotów" fruwających, to zaliczyłem również COŚ duuużo większego! Wracam sobie nocą do chaty, pusta droga, cisza, spokój... Nagle przed oczami pojawia się cień i dostaję mocno w czapę! Serce mi staje, co jest? Ki czort?.. Zawracam, omiatam światłem teren i widzę tylko trochę zwiewanych z drogi piór. Na sobie też ich trochę dowiozłem, -poddałem analizie, i wyszło mi że mogła to być albo jakaś spora sowa, ...aaalbo młody diabeł !?! ![]() ![]()
__________________
-szerokości, przyczepności i powodzonka!... ![]() Ostatnio edytowane przez motoMAUROxrv : 04.12.2012 o 14:26 |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Hodowca Kalafiora
![]() Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Kraków
Posty: 393
Motocykl: już nie mam AT, tera jest MG
![]() Online: 1 tydzień 3 dni 2 godz 34 min 42 s
|
![]()
Kiedyś przywiozłem do domu wróbla wbitego za gmola... Jak tam wpadł, nie mam pojęcia...
__________________
To nie burza tata, to Pan Bóg jeździ na motorze! |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Szczecin
Posty: 952
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: rośnie
![]() Online: 2 miesiące 1 tydzień 4 godz 52 min 36 s
|
![]()
Co do przygód z osą.
Kiedyś w centrum miasta jadę sobie grzecznie z uchyloną szybą, aż tu w pewnym momencie moją uwagę zaczyna coś odwracać. Z lewej strony, powoli, w polu widzenia zaczyna się "coś" pojawiać. Dopiero po chwili zauważyłem że to osa sobie urządziła spacerniak po krawędzi kasku. W miejscu gdzie dolna krawędź szyby kasku dolega do uszczelki. Jeszcze nigdy przedtem, i potem w sumie też, nie ściągnąłem tak szybko kasku jeną ręką, w czasie jazdy. To były czasy gdy nie zapinałem po szyją mojej Bell-ki. |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Jura, czyli ,,męskie przygody". | Kristos | Polska | 6 | 01.02.2011 22:37 |
"Helpfl Staf", czyli technologia rejli w służbie Lejdis | ucek | Lejdis | 25 | 15.09.2010 20:52 |