|
Przygotowania do wyjazdów Jak zdobyć wizę? Jaka kuchenka? Brać materac i namiot? Gdzie są ciekawe miejsca? Jakie kufry wybrać do USA? Czy Anakee założyć odwrotnie? Co to CPD? Odpowiedzi znajdziesz w tym dziale. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
24.01.2017, 13:19 | #21 | |
Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Myślenice
Posty: 601
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 6 godz 19 min 37 s
|
Cytat:
Koszty są znośne .. chyba 10 dolców na wjeździe do Tadrzykistanu ( za wypełnienie kwitów raczej jest to nieoficjalna opłata ) na wyjeżdzie bądź wjeździe do Kirgistanu wychodzi coś między 30 a 40 zł w przeliczeniu i płacimy raz za wjazd ( jeżeli na wjeżdzie nie pobrali to na wyjężdzie się upomną). Nie płacimy dwa razy za (wjazdi i wyjazd). Natomiast jeżeli wyjedziemy na chwilę z Kirgistanu np. do Tadzykistanu to znowu opłata będzie naliczona. Na wyjeżdzie z Tadzykistanu przed granicą jest opłata ok 40 złotych nie wiem za co. Generalnie gość daje możliwość zapłaty na miejscu lub powrotu do Murgab celem dokonania przelewu w Banku. Ostatnio edytowane przez Nynek : 24.01.2017 o 13:26 |
|
24.01.2017, 13:51 | #22 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
Tak jak pisze Nynek. Opłata ekologiczna koło 10$. Z tym, że jakoś dziwnie to liczą bo płaciliśmy wyjeżdżając z Kirgistanu od Tadżyków i potem na wjeździe do Kirgistanu od Tadżyków. Wyjazd z Krigistanu do KAZ chyba był bez kosztów (ale nie pamiętam dokładnie bo tam była masakra, chyba z 50 stopni i Kazachowie kazali nam w pełnym słońcu czekać). W KAZ musisz wykupić strachowkę po wjeździe (zaraz za granica są budki). Ja za NAT zapłaciłem koło 5500 Tenge. Tadżyk nas skasował chyba na wydrę koło 10$ za brak jakiegoś wydumanego kwitu a że byliśmy zje#bani to nawet ostro nie protestowaliśmy i poszło. Na M41 z Osh w kierunku Biszkeku są 2 posty gdzie kasują za przejazd tunelami. Na pierwszym się kłóciłem i pokazałem gościowi że nie ma motocykli w cenniku więc nie płacimy. Wkurw go złapał ale machnął ręką i nas puścił bo nie było się o co spierać. Drugi post ominąłem bramką w przeciwnym kierunku. Ktoś za nami biegł ale nie zatrzymaliśmy się. W Rosji bez żadnych opłat na Białorusi płaciliśmy za wypełnienie kwitów jakieś grosiki a w Uzbekistanie nie byłem niestety. Najważniejsze to pilnować wriemiennego wwozu aby nie narobić sobie kłopotów. Jak zginie w Kirgistanie to bez problemu do odtworzenia, gorzej pewnie u Ruskich, tak,że schować i nie narażać się na zgubienie.
|
24.01.2017, 15:03 | #23 |
Zarejestrowany: Nov 2016
Miasto: Podlasie
Posty: 25
Motocykl: CRF 1000L ATAS DCT
Online: 6 dni 18 godz 6 min 52 s
|
Emek ,Nynek ,dzięki
ten wremienny wwoz jak zrobisz na Rosyjskiej granicy to jest ważny na resztę ''stanów'' czy trzeba na każdej granicy ? Mallory ,w jakim terminie jedziesz ? My wyruszamy 6 maja do 6 czerwca Ostatnio edytowane przez jargus2 : 24.01.2017 o 17:10 |
24.01.2017, 15:09 | #24 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
Na ruski Sojuz (RUS/KAZ/KRG). Zabiorą ci w Kirgistanie na wyjeździe a Tadżycy dadzą własny bo oni nie są w sojuzie. Na wjeździe do KRG dostaniesz nowy i zabierają na granicy (ruskiej lub białoruskiej w zależności od trasy).
|
24.01.2017, 15:18 | #26 |
Zarejestrowany: Nov 2016
Miasto: Podlasie
Posty: 25
Motocykl: CRF 1000L ATAS DCT
Online: 6 dni 18 godz 6 min 52 s
|
Poniał
|
24.01.2017, 16:32 | #27 |
Moderator
|
Ja wtaczam się dostojnie na tereny Imperium dnia 03 lipca::))
__________________
Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien. |
24.01.2017, 16:53 | #28 | |
Moderator
|
Cytat:
Wtedy dowiedziałem się co znaczą wszelkie TEORIE o kontakcie z ambasadą czy konsulatem... Gówno Znaczą. Żona z dzieciakami siedzi w aucie na Ukrainie, niedziela, straszą aresztem do poniedziałku, pytam a co z autem i z rodziną, ich nic to nie obchodzi, teatr mi robią, że niby pijany, co możesz zrobić ... NIC. Zaczęły się negocjacje.... od 1200 PLN ale w dolarach. Skończyło się na 120 EURO badajże... + 200 PLN w hrywnach. Udawałem że nie mam dolców, kilka wizyt w aucie i także w teatralnym geście rzuciłem te 120 euro + hrywny które miałem. Popatrzył na mnie na kasę.... a ja modliłem się, żeby wziął, bo się nerwowo zrobiło... gdybym ja przegiął pałę, to dla samego pokazanie mi kto tu rządzi zrobiłby mi większe problemy... ale połakomił się i jednak wziął. Hrywny o dziwo oddał z pogardą. Siadam i odjeżdżamy. Wysiadam, cofam się i pytam - co jak mnie inni zatrzymają - dał nr radiotelefonu do niego. Pytam - a zawtra? Zawtra NIET. Tolko segodnya. Mnie takie historie (ta moja jest pewnie rzadka i ekstremalna) nie zniechęcają, lubię wschód - byłem na ukrainie, gruzji kilka razy, armienii, pribałtyce, ale warto się na to przygotować chociaż jakoś - nawet mentalnie.
__________________
Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien. |
|
24.01.2017, 17:46 | #29 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
|
24.01.2017, 17:47 | #30 |
Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Lublin
Posty: 2,305
Motocykl: LC8-950ADV,EXC 450, ROAD KING EVO
Online: 2 miesiące 2 tygodni 1 dzień 22 godz 16 min 37 s
|
Tak myślałem, zdolność improwizacji wskazana.
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
MYA na wschód...Afryki | Piast | Trochę dalej | 122 | 11.09.2015 13:56 |
Z zachodu na wschód 2013 | Nemo96 | Umawianie i propozycje wyjazdów | 7 | 05.05.2013 09:34 |
Wschód Polski | Bartasso | Przygotowania do wyjazdów | 17 | 19.04.2012 22:14 |