Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 20.09.2019, 10:07   #21
Rafał_RD
 
Rafał_RD's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2018
Miasto: KLI
Posty: 240
Motocykl: RD07, CRF1000
Rafał_RD jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 1 dzień 9 godz 10 min 34 s
Domyślnie

[QUOTE=majek;651919][FONT="Courier New"]
dzień 8, 8-30, piątek


Poza promami "samochodowymi" po jeziorze pływają także... hm.... dżonki? łódki? motorówki? nie wiem jaka jest fachowa nazwa dla tych urządzeń.


Jest toto metalowe, ma z półtora metra szerokości i z 15 długości, daszek i ławki wzdłuż burt. Schodki na dziobie i silnik zaburtowy na rufie.
Podobno można taką łódeczką popłynąć na wycieczkę i wrócić w to samo miejsce - coś takiego znalazłem w internecie - nie sprawdzaliśmy.

Miałem okazję płynąć tym czymś i polecam ze względu na miejsce do którego dopływają łodzie. Cisza, brak zasięgu i WI-FI, czasem podobno sporo ludzi, ale klimat tego miejsca....eech
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg 20190720_111615.jpg (1.08 MB, 15 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 20190720_130135.jpg (1.13 MB, 16 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 20190720_130357.jpg (1.14 MB, 20 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 20190720_112528.jpg (1.10 MB, 16 wyświetleń)
Rafał_RD jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.09.2019, 12:03   #22
majek
 
majek's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 206
Motocykl: skuter CRF 1000
majek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 3 dni 8 godz 27 min 33 s
Cool


dzień 10, 9-1, niedziela

Leniwie wstajemy, śniadamy, i jakoś nie mamy motywacji żeby opuścić to miejsce.


Jedziemy na południe - mamy dojechać do Sarandy.
Jedziemy niespiesznie.
Nagle - całkiem z nienacka - widzę Afrykę w lusterku. Zwalniam bo nam się nie spieszy. Wyprzedza nas Afryka na polskich blachach!
Zjeżdżamy do pierwszego pit-stopu.
Okazało się, żet o Magda z Kubą zwiedzają Albanię.
Powitaniom nie było końca...


Podejmujemy ryzykowną decyzję, że jedziemy dalej razem.
Po drodze próbujemy zjechać do najpiękniejszej plaży w okolicy (Kakome). Kilka zakrętów i dojeżdżamy do.... Bramy. Kierownik bramy na widok dwóch motocykli - przez radiotelefon zadzwonił do kogoś kto po angielsku gada. I powiedział, że za wjazd mamy zapłacić 1000 Leków od osoby. To zadziałało bardzo dobrze - natychmiast zawróciliśmy. Tu musieliśmy wesprzeć motocykle siłą mięśni - bo brama była na wąskim zjeździe...


I tak szczęśliwie dotarliśmy do Sarandy.
Zjedliśmy śniadanie z widokiem na morze.
A właściwie ciekawe połączenie portu z plażą.


I pojechaliśmy obejrzeć sławne Blue Eye.
Wjazd co prawda płatny, ale akceptowalny (100 Leków od motocykla), za to dojazd szutrem.


Jeziorko śliczne, tłumy ludzi.. Woda zimna jak trzeba. Wódkę można chłodzić.
A z tego pomostu na górze co odważniejsi skaczą na główkę.


Polecam nie nurkować w okularach. Sprawdziłem osobiście. Okulary musiały się rozpuścić - zanurzałem się w nich, a wynurzyłem bez.
Jadąc dalej musimy wyprzedzić włoskich moto-turystów.


I dojeżdżamy do Gjirokastry. Niby srebrne miasto. Wypijamy kawę, wspinamy się między sklepikami pod zamek i jako, że chcą kasę za wejście do środka - opuszczamy miasto i jedziemy dalej


Kuba prowadzi do Wlory - na camping, który znają i jest tani.
Rozstawiamy namioty, idziemy na kolację.
Wieczór dłuży się nad produktem lokalnego przemysłu spirytusowego.
Temat trudny - odradzam jeśli będziecie mieli wybór.


Camping Vlora. 5 euro od osoby albo razem. Jakoś nie zwróciłem uwagi.

__________________

majek-zagończyk
dwa litry Yamahy

Ostatnio edytowane przez majek : 24.09.2019 o 13:08
majek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.09.2019, 12:29   #23
matjas
 
matjas's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 14,028
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 2 dni 14 godz 18 min 25 s
Domyślnie

temat trudny ale czy wart 600 leków? czy potem więcej trzeba wydać na inne leki?
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.09.2019, 13:16   #24
majek
 
majek's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 206
Motocykl: skuter CRF 1000
majek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 3 dni 8 godz 27 min 33 s
Cool


dzień 11, 9-2, poniedziałek

Na śniadanie zjadamy po bananie popijając kawą.
Kawiarka została użyta!! Dzięki Kuba!

Jako, że czas wakacji się kończy - na ten dzień zaplanowano dojazd maksymalnie ile się da na północ w stronę Chorwacji.
Jedziemy autostradą. Albo inną główną drogą. Na przejściu granicznym AL-MNE spotykamy Belga na NAT. Jest już 4 tydzień w drodze i powoli wraca.
Za Niksic'em w górach w Czarnogórze dopada nas burza.
Siadamy w przydrożnej piwo-kawiarni i czekamy aż przejdzie.
I czekamy.
Jak już godzimy się z myślą, że trzeba będzie tu rozstawiać namiot - pogoda się uspokaja. Trochę.
Zakładamy więc ortaliony i napieramy dalej.
Granica, BiH, granica i jesteśmy w Chorwacji.
W międzyczasie zachodzi słońce.


Jest późno - znajdujemy jedyny camping w Dubrowniku,
Idziemy w miasto na kolację i spać.


Nocleg camping w Dubrowniku
https://www.camping-adriatic.com/sol...camp-dubrovnik
za jedyne 43€ !!

----------
dzień 12, 9-3, wtorek


W nocy trochę padało, namiot mokry, pogoda słaba więc rezygnujemy ze zwiedzania Dubrownika.
Na śniadanie bułka z jogurtem na krawężniku pod spożywczakiem.


Pochmurności takie, że znów zakładamy ortaliony.
W górach na dojeździe do autostrady na zfrezowanym asfalcie łapiemy uślizg. Bardzo głęboki. Bardzo się spociłem ale wyprowadziłem.
Na autostradzie wieje jak w kieleckiem. Trzymam się motocykla żeby mnie nie zwiało.
Miota nami po całej szerokości pasa.
Zjeżdżamy do Biograd na Moru i zjadamy dobry obiad w meduzie.


Chwilę czekamy na prom.


I już jesteśmy na wyspie Tkon.
Lokujemy się w znajomym campingu.
Kolację zjadamy z widokiem na morze.


----------
dzień 13, 9-4, środa


Śniadanie "po motocyklowemu".


Cały dzień plażujemy.

Wieczorem podjeżdżamy do knajpy na obiado-kolację.
I z powrotem nie zdążamy na zachód słońca.


----------
dzień 14, 9-5, czwartek


Cały dzień plażujemy.


Wpadamy do wsi na pizzę i tym razem zdążamy na zachód słońca.


----------
dzień 15, 9-6, piątek


Czas wracać. Czyli prom (śniadanie), autostrada (obiad) i kolacja w Czechach.


A na autostradzie chorwackiej znów wiało potwornie.
I temperatura z 28 rano spadła do 13 w deszczu.
Za to kolejki graniczne pokonaliśmy całkiem sprawnie - motocyklowo.

Śpimy w pensjonacie jakich pełno. W miejscowości Perna pod Mikulovem.

----------
dzień 16, 9-7, sobota


Śniadanie przydrożne.

Po drodze poznajemy specjalną colę na kaca.

Tradycyjnie pada deszcz. Ale w Polsce już nie.
I dojeżdżamy do domu.
Jeszcze tylko szybkie mycie motocykla i spać.

Dziękuję za uwagę.
Ktoś to przeczytał w całości?
__________________

majek-zagończyk
dwa litry Yamahy
majek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.09.2019, 13:35   #25
Novy
Moderator
 
Novy's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Niemcownia
Posty: 3,412
Motocykl: CRF 1000D/DCT
Przebieg: 48k+
Novy jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 4 tygodni 1 dzień 2 godz 8 min 40 s
Domyślnie

Ja
Powód uślizgu koła to tylko sfrezowany asfalt czy dodatkowo był mokry i wpływ miały Dunlopy?
__________________
Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła
Novy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.09.2019, 18:02   #26
tyran
Kiedyś R.T70
 
tyran's Avatar


Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Częstochowa
Posty: 1,422
Motocykl: Była RD04
Przebieg: 120000+
tyran jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 tygodni 5 dni 7 godz 47 min 6 s
Domyślnie

Przeczytane.
Dzięki za relację.
__________________
Serdecznie pozdrawiam.
Romek T.
tyran jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.09.2019, 21:39   #27
stopa-uć


Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Łódź
Posty: 1,849
Motocykl: TA,RD04
stopa-uć jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 6 dni 18 godz 41 min 52 s
Domyślnie

Fajne ,przeczytałem w całości.
W Dubrowniku można spać na górze gdzie dojeżdża kolejka.
(spałem na końcu drogi-fantastyczny widok wieczorem )
Prowadzi tam fajna droga do góry, pierwsza możliwa w lewo na południe
za Dubrownikiem.

ciał
stopa-uć jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.09.2019, 11:17   #28
majek
 
majek's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 206
Motocykl: skuter CRF 1000
majek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 3 dni 8 godz 27 min 33 s
Thumbs up

Cytat:
Napisał Novy Zobacz post
Ja
Powód uślizgu koła to tylko sfrezowany asfalt czy dodatkowo był mokry i wpływ miały Dunlopy?
wrruuummmm

O Dunlopach naczytałem się dużo. W skrócie - że słabe są.
Ostatnio jeżdżę na Karoo 3, ale na tak długi wyjazd głównie asfaltowy zdecydowałem się na Dunlopy.
Jechałem z reguły z rezerwą.
ALE - zostałem pozytywnie zaskoczony. Poza tą jedną sytuacją - nie mam zastrzeżeń. I na suchym i na mokrym i na off-roadzie do Theth - wszystko pod kontrolą.

Frezowany odcinek był mokry. Jechałem szybciej niż zwykle - goniłem golfa Być może pod warstwą wody dodatkowo był jeszcze piasek na frezie. Jako, że się nie wywaliliśmy - nie sprawdzałem dokładnie
__________________

majek-zagończyk
dwa litry Yamahy
majek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.09.2019, 10:42   #29
Lewy997


Zarejestrowany: Dec 2009
Posty: 80
Motocykl: Królowa jest jedna...
Lewy997 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 4 dni 14 godz 9 min 55 s
Domyślnie

Przeczytane jednym tchem- fajna, zwięzła relacja i ciekawe spontaniczne zdjęcia. Motywujące do zobaczenia Albani
Lewy997 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.09.2019, 13:44   #30
Rojek
 
Rojek's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2012
Miasto: RLU
Posty: 959
Motocykl: RD04
Przebieg: niski;)
Rojek jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 5 dni 22 godz 48 min 31 s
Domyślnie

Przeczytane, dzięki za fajną relację
Rojek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Tezla w Albanii albo z trumną przez świat ;) Tezla Trochę dalej 19 06.12.2018 21:27
36h w Albanii [2011] Neno Trochę dalej 18 30.11.2011 15:21


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:42.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.