|
Przygotowania do wyjazdów Jak zdobyć wizę? Jaka kuchenka? Brać materac i namiot? Gdzie są ciekawe miejsca? Jakie kufry wybrać do USA? Czy Anakee założyć odwrotnie? Co to CPD? Odpowiedzi znajdziesz w tym dziale. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
17.05.2020, 07:07 | #21 |
Zarejestrowany: Sep 2018
Miasto: Słocina
Posty: 1,203
Online: 2 miesiące 2 tygodni 6 dni 15 godz 27 min 7 s
|
Zylek dzięki za posta. Fajnie się czyta, sporo wyjaśnia. Ja cały czas zastanawiam się, czy jest sens wchodzić w "samopompujące" wynalazki. Póki co, pozostaję przy zwykłych kilkudziesięcioletnich "nicnieważących" karimatach i daję radę.
Kiedyś doszedłem do wniosku, że skoro 10 kg ekwipunku to spora waga, więc postanowiłem zrzucić z 10 kg brzucha i się wyrówna. A ważyłem wtedy 125 kg!!! Jak się zawziąłem, to w 2 lata zrzuciłem prawie 35 kg. Dlaczego prawie? Bo co prawda doszedłem do 90 kg, ale szybko wracało mi w górę. Metoda to ograniczenie posiłków do tego co dotąd, dzielone na dwa. Na obiad dwa ziemniaki zamiast czterech, na kolację dwie kromeczki zamiast czterech itd. Efekt i tak jest, bo długo utrzymywałem wagę poniżej 100 kg. Obecnie ustabilizowało się na poziomie 105 kg i nie chce drgnąć w dół... Będę jeszcze próbował... Ale sukces i tak uważam że jest. 105 to nie 125! Jest 20 kg luzu na bagaż. Ostatnio edytowane przez MrWaski : 17.05.2020 o 07:17 |
17.05.2020, 10:02 | #22 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Na szybko. Jako kondon od deszczu kup dpm z armyworld. Doskonale trzyma , jest miękki i wygodny. Robi za zwykła kurtkę oraz zwykle spodnie. Odpada pakowanie osobnej kurtki i spodni.
Co do śpiwora. Jak najmniejszy na jaki stać i do tego na wczesną jesień. I tak masz ciuchy termiczne bo musisz mieć.. będzie za zimno to założysz w śpiwór. Nie pakuj się na styk (chodzi o wypełnienie). Pakowanie w deszczu , czy pod sklepem nie idzie tak sprawnie , jak w domu. Do tego , gdy jedziesz w grupie czasem.wezmiesz rzeczy kogoś z ekipy. Musi być luz. Miej miejsce na śmieci, zakupy na szybko. No i miejsce na pamiątki. I nie używaj wagi do każdych 100g są całe strony o ultra lekkim trekingu. Kiedyś miałem wyjazd i jeden z uczestników się chwalił obcięta szczoteczka aby zaoszczędzić 3 g. Takich patentów miał mnóstwo. Ale się męczył podczas mycia zębów . Bywało że w góry miałem 55 kg plecak a sam ważyłem pewnie 75. Lubiłem wypić wieczorem.kakao. Ów od szczoteczki miał herbatę oraz słodzik uważając , że niepotrzebnie mam kilogram |
17.05.2020, 10:07 | #23 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,205
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 5 dni 3 godz 8 min 21 s
|
Problemem tak naprawdę nie jest waga tylko objętość, bo wagę jesteśmy w stanie zredukować albo przemieścić a z objętością nie jest tak prosto, zwłaszcza gdy chcemy jechać w dwie osoby i zabieramy namiot. Sam namiot to duża rzecz i jakby nie kombinować to zawsze stwarza problem, a my dodatkowo chcemy nie tylko się przemieszczać ale jeszcze mieć z tego frajdę.
Jeżeli chodzi o rzeczy osobiste to jadąc gdzieś dalej mieścimy je w jednej torbie, aby łatwo było je wytargać do hotelu, mimo że człowiek ma namiot ze sobą. Zresztą bagaż w trakcie wycieczki też ulega zmianom i rekonfiguracji, bo cały czas próbujemy usprawnić komfort podróży, podstawa dla mnie to jednak kwestia namiotu, obecnie już wiem że jadąc w dwie osoby będę zabierał spanie, krzesełka, kuchenkę ale namiot zostanie w domu. Tutaj musieliśmy sporo ze sobą zabrać, na szczęście część szpejów było gdzie zostawić, a część wróciła wcześniej do kraju. https://www.flickr.com/gp/wawrzeniec/5Wa92o
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
17.05.2020, 10:49 | #24 | |
Zarejestrowany: Jun 2017
Posty: 57
Motocykl: RD03
Online: 5 dni 9 godz 26 min 32 s
|
Cytat:
|
|
17.05.2020, 11:55 | #25 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Mam w piwnicy. Postaram się zejść i zobaczyć rozmiary. Ja zrobiłem tak: kupiłem po 3 rozmiary i mierzyłem. Dwa odesłałem. Koszt tylko wysyłki. A warto mierzyć na ciuchy motocyklowe , czy przejdą buty (moje enduro wchodziły, są rozpinane nogawki )
|
17.05.2020, 12:19 | #26 | |
Cytat:
Do każdego wzoru jest rozmiarówka. Wciągaj kurtkę, centymetr w rękę, Ew poproś kogoś o pomoc przy mierzeniu i wszystko wiesz. Każda kurtka motocyklowa ma inny krój i ilość/grubość protektorów, nie mówiąc o rożnym kroju kierowników. Wziąłbym rozmiar trochę większy, żeby było miejsce na swobodne poruszanie się. Minus jest taki, że jak założysz bez kurtki, to wyglada jak ze starszego brata, ale to niewielka niedogodność. Ostatnio edytowane przez zylek : 17.05.2020 o 13:01 |
||
17.05.2020, 12:27 | #27 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Kiedyś próbowałem się doktoryzować że stroju na Moto :
Przez kilka lat testowałem na swoim grzbiecie i portfelu kilka rozwiązań szukając ideału na strój motocyklowy (poza butami i kaskami -> to inne morza w których można niejedną dyskusję utopić). Postanowiłem się podzielić tą "swiatłą wiedzą" (może komuś szybciej zajmie dojście do tych rozwiązań i zaoszczędzi nieco kasy) zachęcając innych do podsumowań A może to w ogóle temat z dupy i niepotrzebny . Tak też może być. Najpierw miałem zestaw z wszytą membraną i dopinanym ociepleniem. Dobra budżetowo. Bezsensu na enduro (czasem się człowiek grzeje od ćwiczeń fizycznych). Potem wziąłem zestaw z wypinanymi membranami i podpinkami/ocieplaczami. Testowałem. Obecnie doszedłem do mojego "ideału" który jest chyba do tego wszystkiego budżetowy. - na stałe membrana to ZŁO - wypinana membrana to GŁUPOTA. Dlaczego? Co prawda mniej się grzałem gdy ładna pogoda, ale gdy pada to trzeba zdjąć buty, spodnie i kurtkę aby wpiąć. Suwaczki, sraczki, zatrzaski⌠Jak ktś lubi ubieranie lalek i ich czesanie to się w tym odnajdzie. Ja: nie. Gdy przestaje padać powtarzamy procedurę. Czas i wkurw rosną dość szybko. I najgorsze: spodnie i kurtka i tak są przemoczone. Bo membrana jest pod spodniami/kurtką a więc i tak trzeba suszyć (nieporozumienie w namiocie). Więc i tak wszystko mokre. NIe pomoże GORE bo i tak zewnętrzna warstwa mokra (nie mówiąc o posranych cenach). - kondony na deszcz BEZ SENSU. Trzymają przed wodą, ale nie oddychają. I nadają się tylko na deszcz. A fajnie mieć uniwersalne spodnie a nie wozić trzech par (na siedzenie przy ognisku, na deszcz, na motocykl). - spodnie i kurtki dają ochronę przed szlifem nie dają ochrony przed glebą. Ochraniacze się przesuwają i i tak są straty. - skórzane spodnie/kurtki nie mają sensu. Gorące, drogie, nie schną, debilnie się impregnuje. Kupuj jeżeli chcesz jeździć gejowozem. Doszedłem do rozwiązania: - cienkie spodnie motocyklowe + cienka kurtka motocyklowa. Oba bez ochraniaczy (łatwiej pakować - np. gdy bardzo ciepło jeżdżę bez kurtki, chodzić gdy trzeba na lekko poza motocyklem, np. siedzenie przy ognisku). To nie są jakieś wysokie ceny na metkach. - na zimno: gruby forumowy polar, grube kalesony, gruby kołnierz. Przydają się nie tylko na moto, ale i chłodne noce przy ognisku oraz NA ZIMNE NOCE (bierzemy cieńszy śpiwór, który zabiera dużo mniej [oksymoron!] miejsca). Ten zestaw wykorzystuję również na innych biwakach, nartach. A więc raz wydane pieniądze a kilka zastosowań. To hasło jeszcze powróci. - na deszcz. na Armyworld.pl są spodnie i kurtka DPM (malowanie pustynne) opisane jako goretex. I sprawdziłem. Wodę trzymają super i oddychają. Katowałem je na rowerze i super działa. Czyli kupujemy kondon na deszcz do wykorzystania na kilka okazji. Poza opadami wygodne spodnie do siedzenia. Podbnie z kurtką. Używam jej jako jesiennej/zimowej. A więc raz wydane pieniądze a kilka zastosowań. Co najważniejsze: zakładam na wierzch a więc nie mokną mi właściwe ciuchy. Ubranie wchodzi bez zdejmowania butów. Dużo szybciej, nie trzeba się rozbierać. Suwaczki, zatrzaski, pasowanie - nie ma! - ochraniacze. Zbroja, gacie z ochraniaczami, ortezy. Lepsza ochrona niż jakiekolwiek spodnie i kurtka. Gdy ognisko, chodzenie zdejmuje się i nie wadzą w wygodzie. Na to bluza wojskowa oddychająca zbierająca kurz. Podsumowanie: - cena takiego zestawu to średniej półki zestaw motocyklowy (kurtka + spodnie). Wielostronne wykorzystanie (a więc cena relatywnie niższa bo rozkłada się na narty, rower etc). Minimalistyczne w pakowaniu. - to jet bardzo subiektywne podsumowanie i wiem, że wielu ono nie będzie odpowiadało, - to jest zestaw na enduro. Nie na sportowe motocykle, szybkie jazdy autostradami czy asfaltami.Mój zestaw daje radę na asfalcie, ale jest przede wszystkim dedykowany do włóczęgi Powyższy tekst z TCP sprzed trzech lat. Teraz bym coś złagodził , zmienił . Zestarzałem się |
17.05.2020, 12:37 | #28 | |
Moderator
|
Cytat:
515Jjc9Sc-L.jpg https://m.armyworld.pl/product-pol-3...inal-Nowe.html
__________________
Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła Ostatnio edytowane przez Novy : 17.05.2020 o 12:49 |
|
17.05.2020, 13:00 | #29 | ||
Cytat:
Cytat:
|
|||
17.05.2020, 13:02 | #30 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
„Łicz beter, mister?” – XRV, XTZ i 406 po Turcji. [2010] | Beddie | Trochę dalej | 161 | 11.04.2013 14:21 |