|
Hobby Forumowicza Lubisz misie, kwiatki czy też inne dewiacje - to forum jest po to, abyś mógł się podzielić swoim hobby |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
08.04.2020, 11:25 | #291 |
Zrośnięty.
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 714
Motocykl: RD07a
Online: 2 miesiące 4 dni 5 godz 42 min 53 s
|
SPD mam w szosie, na enduraku jest właśnie trudniej z SPD, bo nie podeprzesz się nogą i szybko można zrobić sobie kuku. Wiem to z własnego doświadczenia, na starym Giancie założyłem SPD, żeby zobaczyć jak to jest i gleba goniła glebę. Tylny amortyzator ułatwia skakanie.
__________________
"To jest Afryka. Muszą być straty." XRV 750 '96 | AJP PR5 Extreme '16 | Suzuki DR 650 SE '00 |
08.04.2020, 23:03 | #292 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,502
Motocykl: CRF1000, RD04
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 7 godz 22 min 12 s
|
Tomasa, czyżby Snabb w carbonie
Ja w enduro latam w spdach, po górach też...jedynie mam obawy przy grubszych, technicznych tematach czy dużych lotach. Ale dropy, rąbanki, single, bandy są spoko, bo przynajmniej wiem, że noga mi nie ucieknie... Pojeżdżone dziś, oczywiście nie w PL, bo przecież nie można... 20200408_181007_HDR.jpg 20200408_182839.jpg 20200408_183659_HDR.jpg 20200408_184752.jpg 20200408_185327.jpg
__________________
Afra - jedyna, wierna kochanka!!!! Pożegnane bez żalu: 990S, 690R, DR650SE, XF650 |
09.04.2020, 06:20 | #293 |
Zrośnięty.
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 714
Motocykl: RD07a
Online: 2 miesiące 4 dni 5 godz 42 min 53 s
|
Blisko, rower to Define 150.
Chciałbym mieć elektryka (jako drugi enduro) ale to chyba bez sensu pakowanie kasy, jeśli nie mieszka się w górach. Poza tym Spec Turbo Levo, który spełnia kryteria naprawdę kosztuje tyle co nowe moto enduro. Z drugiej strony.. Co do spd, no to ja Ci zazdroszczę, że tak potrafisz :-) większość osób początkujących którą wpiąłbyś w spd i wysłał na singla już z niego nie wróci
__________________
"To jest Afryka. Muszą być straty." XRV 750 '96 | AJP PR5 Extreme '16 | Suzuki DR 650 SE '00 |
09.04.2020, 09:04 | #295 |
Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Kiełczygłów
Posty: 1,847
Motocykl: RD07a
Przebieg: 00000
Online: 4 miesiące 1 dzień 4 godz 42 min 38 s
|
Tomasa, mowię Ci, zluzuj calkiem regulacje. Noga wyskakuje przy lekkim szarpnieciu
|
09.04.2020, 09:30 | #296 |
Zrośnięty.
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 714
Motocykl: RD07a
Online: 2 miesiące 4 dni 5 godz 42 min 53 s
|
Rozumiem, że spd pozwalają na lepszą kontrolę nad rowerem, nad podjazdach całą parę z nóg się wykorzystuje i w ogóle są bardziej pro. Ciekawe jak Wam idzie wpinanie na stromych podjazdach, nie piszę złośliwe pewnie kwestia umiejętności. Na zawodach MTB czy enduro wszyscy mają spd.
Pokręcę przy swoich, może faktycznie mam za mocno ustawione. Uważam jazda w spd wymaga trochę większych umiejętności, żeby się z tym nie szarpać. Łatwiej się nauczyć na platformach, coś nie idzie podpierasz się nogą i jedziesz dalej. https://prawie.pro/pub/spd-czy-platf...-enduro-11902/ https://www.1enduro.pl/spd-czy-platformy/
__________________
"To jest Afryka. Muszą być straty." XRV 750 '96 | AJP PR5 Extreme '16 | Suzuki DR 650 SE '00 |
09.04.2020, 09:40 | #297 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
Mam platformy od Crank Brothers i SPD. Nie mam takiej pewności w SPD, może też dlatego że rower traktuję rekreacyjnie a nie na mega poważnie stąd też SPD leżą w pudle a latam na platformach.
Mam kumpli co ładują w zawodach więc SPD obligo ale to inna liga niż ja zwykły rowerzysta. U nich nowy rower co roku no i oczywiście skarpeteczki, spodeneczki, buciki, koszuleczka, helmecik, rękawiczki w modnych kolorach laserowych dopasowanych oczywiście do kolorystyki rowerka, zmieniane co sezon bo malowanie roweru się zmieniło . |
09.04.2020, 09:53 | #298 |
Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Kiełczygłów
Posty: 1,847
Motocykl: RD07a
Przebieg: 00000
Online: 4 miesiące 1 dzień 4 godz 42 min 38 s
|
Wiadomo trzeba wyuczyć odruch. Na poczatku się o tym myśli, a po czasie noga sama się wypina. Pewnie też kwestia zużytych zamków w bucie.
Jakoś nie mam problemu w wpinaniem na podjazdach. A strome są tak, że wystarczy mocniej depnąc i fik na plecy Noga którą zaczynam pedałować mam wpiętą, a drugą zapinam gdy już przekrece parę razy. No ale jak pisalem wczesniej, nie zawsze i ich uzywam. Jak mam wąską ścieżkę i obok niej 10 metrów w dół wolę bez QUOTE=Emek;676344]...dopasowanych oczywiście do kolorystyki rowerka, zmieniane co sezon bo malowanie roweru się zmieniło .[/QUOTE] Jak tak czasem slyszę jak gość opowiada że jego rower jest stary bo ma już dwa sezony to mi powieka drga No ale to biznes jak każdy inny A były czasy gdy nowy rower się kupowało bo starego przejechał bizon podczas żniw, bo kombajnista nie zauważył. Jeszcze lezy u mnie rama po takim pacjencie Ostatnio edytowane przez dawid8210 : 09.04.2020 o 10:01 |
09.04.2020, 10:16 | #299 |
można na początek wyluzować sobie sprężyny w pedale.
ja od zawsze jeżdżę z wpiętą stopą - kiedyś noski a od 11 lat spd. z noskiem raz zdrowo jebłem ale nie było wyjścia. pogotowie i takie tam. z spd tylko jedna niegroźna gleba przed przejściem dla pieszych akurat się wypierdoliwszy pośród ludzi czekając na zielone i oczywiście NA niewypiętą nogę. zaleta była taka, że bardzo fajne trzy laski pomagały mi się pozbierać śmiesznie było w lesie jak mam wątpliwości to się wypinam i tyle. żatko. m
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|