IZI Meeting 2011 - majowy zlot w Grodźcu

[Vertus72]

Podziękowań tyle, że nic więcej nie wymyślę, a i wymyślać nie trza, bo wszystko prawda jest co napisano.Pozdrawawiam wszystkich i każdego z osobna, kogo poznałem.
Ps. Pozazdrościć tylko tym co suchym laczkiem dojechali, ja traskę Grodziec-Uć caluchną w deszczu na śliskich mitaskach z otwartą szybką co parowała....

[Malena]

Z trasy

Dzięki wszystkim

[Jarek]

powroty są do dupy - szczególnie ostatnie 250km w deszczu, ale impreza super!- no i cel szczytny- podobało się- dzięki wszystkim, pozdrawiam

[chomik]

Dzięki za imprezę, piękna miejscówka, klimat wypas no i ten szczytny cel
Wróciliśmy na sucho

[jochen]

Dzięki wszystkim za obecność - byliście super, kasztelan pieje z zachwytu nad poziomem uczestników (zero zniszczeń, wandalizmu i dziadostwa), mamy zielone światło na organizację kolejnych imprez na zamku.
Sorry za wszelkie niedociągnięcia z naszej strony - wyciągniemy wnioski i zrobimy wszystko, żeby było lepiej w przyszłości.
Mam tylko nadzieję, że wszyscy wróciliście do domów cało i bez żadnych problemów i że szybko się odnajdziecie w szarej rzeczywistości dnia powszedniego (mnie łatwo nie jest, oj nie jest...).

[baggins]

I ja dziękuję w imieniu Anji i swoim za wybór miejsca, za spotkania, rozmowy.
Wróciliśmy wczoraj całą trasę w deszczu z wiatrem . Warto było zmoknąć w obie strony.
Załączam jedno zdjęcie, jako komentarz na szybko. Inne po przygotowaniu w galeryjce wkrótce.

[spozo]

Jako nadworny fotograf trasy offowej wrzucam kilka fot z walki na trasie.
Reszta jak się ogarnę zapodam wraz z tekstowymi wrażeniami.
Dzięki za zajefajne towarzycho (zwłaszcza na trasie offowej) i niesamowitą imprezę.
Podziękowania dla organizatorów

[jagna]

Dziękuję wszystkim uczestnikom trasy krajobrazowej. A w szczególności Kubie i Rychowi72 za pomoc.
I dziękuję za podziękowania
Domyślam się, że nie było łatwo słuchać się baby na bi-em-dablju
ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. A dzięki pomyłce i wlocie do Jeleniej Góry mogliśmy zobaczyć śnieg na Śnieżnych Kotłach (przynajmniej niektórzy).
Do zobaczenia za rok!

[baggins]

Napisał Vertus72

Ps. Pozazdrościć tylko tym co suchym laczkiem dojechali, ja traskę Grodziec-Uć caluchną w deszczu na śliskich mitaskach z otwartą szybką co parowała....

Pozazdrościć, prawda . Spotkaliśmy się na szelu we Wrocławiu, masz wypas przeciwdeszczówkę Vertus . Pozdro!