30.07.2010, 20:27 | #311 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Białystok
Posty: 1,448
Motocykl: Honda Africa Single
Online: 3 miesiące 3 dni 10 godz 18 min 55 s
|
Dopiero teraz przeczytałem o tej tragedii. Chciałbym złożyć kondolencje dla rodziny i przyjaciół Iziego Niech spoczywa w pokoju...
|
30.07.2010, 21:00 | #312 |
Zarejestrowany: Jul 2010
Posty: 2
Motocykl: custom VTX 1800
Online: 2 godz 52 min 5 s
|
Nie mogę w to uwierzyć……
Znaliśmy się długi czas, razem pracowaliśmy i imprezowali, połączyła nas pasja do motocykli. Mieliśmy się teraz spotkać po jego powrocie…. Chyba bardzo potrzebują Roberta „na górze” bo przed kilku laty uczestniczył w wypadku samochodowym z naszym kolegą Wojtkiem, które wtedy zginął, a Robert ciężko poturbowany został z nami. Teraz jednak nie miał tyle szczęścia….. ………. <O</O Wyraz współczucia Bliskim i Wszystkim, którym będzie Roberta brakować. <O</O Artur |
30.07.2010, 21:59 | #313 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Częstochowa
Posty: 1
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 dzień 9 godz 41 min 25 s
|
Izi- wielki, prawdziwy motocyklista -jeden z tych twardzieli którzy nie bacząc na warunki pogodowe grzali po śniegu i lodzie Junakiem na Elefantentreffen. Nie znałem Go tak dobrze jak niektórzy z was,tylko z paru spotkań na dawnych zlotach, jeszcze ze starego forum. Pamiętam jak na pierwszym zlocie wiele lat temu w Kotlinie Kłodzkiej podziwiałem Jego motocykl -africę, którą wszyscy znacie. Potem z podziwem czytałem wszystkie relacje z Jego podróży. Ostatni raz widzieliśmy się dwa lata temu na ślubie Jojny.
Był wzorem dla nas wszystkich. Żył jak motocyklista-zginął jak motocyklista. Tu na tym forum należy Mu się "pomnik" -nie wiem w jakiej formie może galeria zdjęć ,relacje z Jego wypraw -wszystkie w jednym miejscu, do tego parę o Nim słów. Cześc Jego pamięci. |
30.07.2010, 22:32 | #314 |
Zarejestrowany: Feb 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 90
Motocykl: KTM 1090 R
Online: 2 dni 9 godz 28 min 32 s
|
Kiedy we wtorek zadzwonił do mnie modzel z tą straszną wiadomością,
nie przestaję o tym myśleć. Wyrazy współczucia dla najbliższych. |
31.07.2010, 16:28 | #316 |
Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Wałbrzych
Posty: 27
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 15 godz 28 min 48 s
|
Należę do tej części forumowiczów , którzy mieli okazję i szczęście poznać Iziego! Widziałem się z nim tylko raz w Krakowie w zeszłym roku na jakimś zlocie motocyklowym na BP. Był chyba z Samborem . Dostałem od niego mój pierwszy kalendarz Afrikanerski . Po chwili rozmowy okazało się ,że zna motor , który chciałem kupić - był motorem Rudego jego bliskiego przyjaciela, którego również znałem. Wiedział o tym motorze wszystko!!! Jaki ten świat mały. Wiem ,że z Rudym się przyjaźnili - pewnie teraz jest im razem raźniej.
Wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół!
__________________
Jak się myśli to się osiąguje! |
31.07.2010, 16:30 | #317 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 79
Motocykl: RD07a
Online: 19 godz 32 min 41 s
|
[*]
Wyrazy współczucia dla bliskich
__________________
RD04 >>> RD07a >>> Varadero |
31.07.2010, 19:56 | #318 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: TRZEBNICA
Posty: 143
Motocykl: kiedyś było RD07 A teraz sprzęt dla niemieckiego emeryta
Online: 1 tydzień 1 dzień 1 godz 9 min 32 s
|
Szczere kondolencje dla rodziny, bliskich IZI-ego oraz wszystkich przyjaciół, znajomych i tych którym było dane go spotkać na swojej drodze.
Izi był chyba dla nas wszystkich chodzącą encyklopedią wiedzy o motocyklach i podróżach z nimi związanych. Nie zawsze trzeba było się z nim zgadzać, nie zawsze wiedział wszystko najlepiej ale na pewno zawsze można było liczyć na jego pomoc. Pierwszą rzeczą jaką robiłem ja czy wielu z nas w przypadku awarii w trasie był tzw. "telefon do przyjaciela". A IZI zawsze szukał rozwiązania, wiesz miałem już taki przypadek a może zobacz na to,............. nie wiesz to jednak może być to i to............, może sprawdź jeszcze to co jest koło tego i tego ............... etc.. Pamiętam jak Robert Movistar mówił mi o planowanej wtedy wyprawie na Kamczatkę i to co należało by na nią zabrać. Jeden z kolegów nie pamiętam kto, doradził mu że jak nie wie co zabrać to najlepiej jak by zabrał Iziego, bo z pewnością dali by sobie wspólnie radę w tej podróży Izi dobry mechanik a Movistar logistyk (tak też oczywiście zrobił). Izi, wielu ludziom będzie Ciebie brak, mnie również, telefonów do Ciebie już nie będzie, ale może wspomnisz o nas w potrzebie, temu na górze kim kolwiek ON jest. MECENAS |
01.08.2010, 09:48 | #319 |
R.Capt.
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Beeftown
Posty: 171
Motocykl: RD07
Online: 3 dni 20 min 5 s
|
... odkąd Łysy zadzwonił i przekazał mi te info już kilka dni minelo... dopiero dzis odpalilem 4um i cos chcialem napisac... myslałem ze wiem co... ale... brak słów... a miałem Cię przekonać... o tym co gadalismy... argumenty solidne znalazłem... a teraz co ...... komu powiedzieć... do środy Podróżniku...
__________________
|
01.08.2010, 12:32 | #320 |
Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Chojnów, DLE
Posty: 155
Motocykl: RD07a
Przebieg: 80000
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 5 dni 12 godz 49 min 50 s
|
...to był Gość
R. I. P. |