Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > NAT - Nowa (przyszła) Królowa > CRF 1000 L

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 25.06.2018, 11:01   #1
madafakinges
 
madafakinges's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Nowy Sącz
Posty: 5,946
Motocykl: crf1000a
Przebieg: 2
madafakinges jest na dystyngowanej drodze
Online: 10 miesiące 2 tygodni 5 dni 21 godz 29 min 33 s
Domyślnie

Afre i jej silnik docenia się w pełni po pyknięciu 500-600km jednego dnia, nie jadąc po autostradach. Po takim dystansie myśle sobie, gdzie by sobie tu jeszcze pojechać.
Takie przejażdżki 10-20-30 km to można docenić silnik KTM za hellfirer, który w nim siedzi, ale jeśli cały dzień trzeba operować tym hellfajerem, to już nie jest tak super.
Hąda zrobiła silnik, który można spokojnie w pełni wykorzystać, co z tego że np. 990r ma 20koni więcej jak w czasie wspólnej jazdy uciekał mi tylko na długich prostych gdzie osiągane prędkości dozwolone są tylko na niemieckich autostradach, do 170 praktycznie nie ma różnicy, a nawet silnik NAT ciągnie lepiej z dołu, więc nie musze mieszać biegami.Nawet po przesiadce z NAT na 990 nie czuć różnicy w mocy.
Zajebistym zaskoczeniem było jak wjechałem afrą na szutry. Każde odwinięcie gazu KTM powoduje uślizg tylnego koła moto stawia bokiem i walczymy o przeżycie nawet przy prędkościach powyżej 120, afrą lece sobie przez radocynę po szybkim szutrze prędosć 100+ winkiel, odwijam, a tam zamiast zamiatać po całej drodze, moto wystrzeliwuje z winkla na pełnej trakcji z delikatnym tylko uślizgiem tyłu, momentalnie nabiera prędkości. SKUTECZNOŚĆ dlatego uważam że silnik Hądy jest lepszy, bo można wykorzystywać pełen jego potencjał cały dzień, a na wieczór mamy ochotę jeszcze wyskoczyć sobie pojeździć.


Kwestja awaryjności to inna sprawa, w KTM zawodzi przeważnie osprzęt, wysprzęgliki, pompy sprzęgła, paliwa itp. Same silniki LC8 są trwałe jak na tak wyżyłowane jednostki.
Co do awaryjności 1x90 nie wiem, nie miałem, nie znam nikogo osobiści kto miał, jednak większe skompikowanie, w tym przypadku większa ilość elektowodotrysków może równać się większymi problemami.
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga.

Ostatnio edytowane przez madafakinges : 25.06.2018 o 11:12
madafakinges jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.06.2018, 11:08   #2
Dubel
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Cytat:
Napisał madafakinges Zobacz post
Afre i jej silnik docenia się w pełni po pyknięciu 500-600km jednego dnia, nie jadąc po autostradach. Po takim dystansie myśle sobie, gdzie by sobie tu jeszcze pojechać.
Takie przejażdżki 10-20-30 km to można docenić silnik KTM za hellfirer, który w nim siedzi, ale jeśli cały dzień trzeba operować tym hellfajerem, to już nie jest tak super.
Hąda zrobiła silnik, który można spokojnie w pełni wykorzystać, co z tego że np. 990r ma 20koni więcej jak w czasie wspólnej jazdy uciekał mi tylko na długich prostych gdzie osiągane prędkości dozwolone są tylko na niemieckich autostradach, do 170 praktycznie nie ma różnicy, a nawet silnik NAT ciągnie lepiej z dołu, więc nie musze mieszać biegami.Nawet po przesiadce z NAT na 990 nie czuć różnicy w mocy.
Zajebistym zaskoczeniem było jak wjechałem afrą na szutry. Każde odwinięcie gazu KTM powoduje uślizg tylnego koła moto stawia bokiem i walczymy o przeżycie nawet przy prędkościach powyżej 120, afrą lece sobie przez radocynę po szybkim szutrze prędosć 100+ winkiel, odwijam, a tam zamiast zamiatać po całej drodze, moto wystrzeliwuje z winkla na pełnej trakcji z delikatnym tylko uślizgiem tyłu, momentalnie nabiera prędkości. SKUTECZNOŚĆ dlatego uważam że silnik Hądy jest lepszy, bo można wykorzystywać pełen jego potencjał cały dzień, a na wieczór mamy ochotę jeszcze wyskoczyć sobie pojeździć.
Mysle ze podstawowy blad to porownywanie afry z 950/990 , dlatego ze 950/990 przestaly byc produkowane gdy NAT jeszcze nie byla dostepna. Uwazam ze jesli porownywac NAT z KTM to raczej 1190R/1090R bo to sa jej odpowiedniki. W nich juz nie wad wymienionych w Twoim poscie. Zmieniasz mape na offroad i ogien. Tak ze ten ...
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.06.2018, 12:38   #3
yeuop
nOOb
 
yeuop's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2013
Posty: 515
Motocykl: RD03
yeuop jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 dni 6 godz 59 min 9 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał madafakinges Zobacz post
Afre i jej silnik docenia się w pełni po pyknięciu 500-600km jednego dnia, nie jadąc po autostradach.
Wlasnie pyknalem Afryka 9800km w 15,5 dnia, były autostrady, były boczne dróżki 17. kolejności odsniezania. Był snieg, grad, było zimno, ciemno, mokro, ale tez pięknie W sumie zrobiłem Afryka ponad 13k km w jakies 4 tygodnie jazdy - zakup+dotarcie+przejazd z Czech do UK, no i teraz dwutygodniowa trasa.

Motocykl jest wygodny, wystarczająco mocny, oszczędny itp. Ma tez kilka wad (jak dla mnie), ale ja nie szukam idealu. Jest bardzo wygodny, chociaż jak dla mnie podnóżki sa za blisko kanapy, co powoduje mocniejsze ugiecie kolan, niż miałem w XT. A kanapy wyżej ustawiac nie chce, bo ja kurdupel jestem i mam tylko 179cm, wiec na każdych swiatlach bym się wywracal.

Najwiekszym szokiem dla mnie jest zużycie paliwa. Srednia z całej trasy (autostrada, zwykle drogi, po prostu wszystko) wg komputera to 4,5 litra Praktycznie na każdym zbiorniku poza autostrada schodziłem do 4,2-4,3.
yeuop jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.06.2018, 11:17   #4
madafakinges
 
madafakinges's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Nowy Sącz
Posty: 5,946
Motocykl: crf1000a
Przebieg: 2
madafakinges jest na dystyngowanej drodze
Online: 10 miesiące 2 tygodni 5 dni 21 godz 29 min 33 s
Domyślnie

Nie do końca bo za 990R trzeba dać pod 40tyś czyli to przedział cenowy używanej NAT.

Oglądałem na YT porównania 1090 z 990 i 1090 wcale nie miażdży 990 a wręcz przeciwnie większość testerów skłania się ku 990.
Jest też trochę porównań NAT z 1090 zawsze na korzyść hądy, tak że ten
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga.
madafakinges jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.06.2018, 11:28   #5
Dubel
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Wroc do tematu Dlaczego silnik Hondy jest lepszy od LC8 w 1090R/1190R Dzwiek to wiemy i co dalej?
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.06.2018, 13:07   #6
Michal
 
Michal's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 656
Motocykl: LC8 1290 Super ADV R i WFM
Michal jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 6 godz 58 min 40 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał dubel Zobacz post
Wroc do tematu Dlaczego silnik Hondy jest lepszy od LC8 w 1090R/1190R Dzwiek to wiemy i co dalej?
Dźwięk wiadra gwoździ przeszkadza tylko jak się stoi, podczas jazdy jest ok. Myślę, że większa wada tego silnika to generowanie ciepła, w upały na tym moto jest naprawdę ciepło, lub bardzo ciepło.
__________________
Pozdrawiam
Michał
Michal jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.06.2018, 13:10   #7
madafakinges
 
madafakinges's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Nowy Sącz
Posty: 5,946
Motocykl: crf1000a
Przebieg: 2
madafakinges jest na dystyngowanej drodze
Online: 10 miesiące 2 tygodni 5 dni 21 godz 29 min 33 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Michal Zobacz post
Dźwięk wiadra gwoździ przeszkadza tylko jak się stoi, podczas jazdy jest ok. Myślę, że większa wada tego silnika to generowanie ciepła, w upały na tym moto jest naprawdę ciepło, lub bardzo ciepło.
Za to przynajmniej nie jest zimno
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga.
madafakinges jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.06.2018, 13:15   #8
Michal
 
Michal's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 656
Motocykl: LC8 1290 Super ADV R i WFM
Michal jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 6 godz 58 min 40 s
Domyślnie

Hmm, dziwne, ale w zimno funkcja grzania nie działa.
__________________
Pozdrawiam
Michał
Michal jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.06.2018, 13:16   #9
Dubel
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Cytat:
Napisał Michal Zobacz post
Dźwięk wiadra gwoździ przeszkadza tylko jak się stoi, podczas jazdy jest ok. Myślę, że większa wada tego silnika to generowanie ciepła, w upały na tym moto jest naprawdę ciepło, lub bardzo ciepło.
Moto używam głównie w Norwegi i po za grzanie w nogę podczas bardzo wolnych przejazdów nic więcej nie odczułem. Ciepło będzie bo silnik V , przeswit i niestety siedzisz praktycznie na tylnym cylindrze.
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.06.2018, 13:19   #10
Michal
 
Michal's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 656
Motocykl: LC8 1290 Super ADV R i WFM
Michal jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 6 godz 58 min 40 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał dubel Zobacz post
Moto używam głównie w Norwegi i po za grzanie w nogę podczas bardzo wolnych przejazdów nic więcej nie odczułem. Ciepło będzie bo silnik V , przeswit i niestety siedzisz praktycznie na tylnym cylindrze.
Ja to wszystko wiem, przesiedziałem na tym cylindrze 3 lata i ponad 50tys km, jednak uważam, że jest to wada. 950/990 nie grzało aż tak.
__________________
Pozdrawiam
Michał
Michal jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:04.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.