26.05.2014, 23:06 | #331 | |
Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 532
Motocykl: RD07a
Online: 1 miesiąc 2 dni 9 godz 34 min 32 s
|
Cytat:
Jaką widzisz alternatywę (poza referendum, które się nie odbędzie)? Chcesz próbować zmian z pozycji siły? Powodzenia.
__________________
"one for joy and one for sorrow" |
|
26.05.2014, 23:24 | #332 |
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: mazowiecka wieś
Posty: 1,392
Motocykl: 5 szt
Przebieg: znośny
Online: 3 miesiące 2 tygodni 5 dni 8 godz 2 min 25 s
|
Przytaczanie krajów bałkańskich jako odpornych na szkody powodowane ofroadem to grube uproszczenie idące w stronę populizmu nie zmąconego wiedzą.
Mieszanie ekologów z błotem też nie świadczy dobrze o wiedzy w tym zakresie... Spokojnej nocy |
27.05.2014, 00:29 | #333 |
Zarejestrowany: Dec 2012
Miasto: teraz to Stolica
Posty: 333
Motocykl: Suzuki DR-Z 400 E
Online: 2 tygodni 6 dni 10 godz 45 min 7 s
|
"Przykład z mysliwymi dotyczy sytuacji grupy która ma wrogow, istnieje duża niechęć a mimo to istnieją. Właśnie dlatego, że jedni widzą tylko chęć zabijania zwierzątek, to tak naprawdę, myślistwo jest konieczne.
Jest wysoce prawodpodobne, że gdyby nie przynosili korzyści dla innych korzystających z dobrodziejstw lasu i gospodarce rolnej, to przy obecnym pseudo i pro ekologicznym nastawieniu musieliby zaprzestać swojej działalności. Do tego nie dojdzie, bo są konieczni." Wydaje mi się, że to bardzo zły przykład. Myśliwi to w dużej liczbie ludzie dobrze sytuowani i w ten sposób naturalnie powiązani z szeroko pojętą polityką. Taka grupa wzajemnej adoracji sama nie odbierze sobie zabawek. Natomiast czy są potrzebni dla społeczeństwa. Absolutnie nie. wystarczy, że polikwiduje się koła łowieckie a kontrola populacji zajmą się pracownicy lasów. |
27.05.2014, 07:48 | #334 |
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,601
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
|
jeżeli przeciętnego Kowalskiego, człowieka pracującego nazywasz dobrze usytuowanym, to gratuluję. To oznacza, że w Polsce jak ma się pracę to już się jest w grupie "dobrze sytuowanej i polityków" . W mojej okolicy, myśliwymi w dużej mierze to rolnicy, przeciętni pracownicy.
Pali Pan? ile, a paczkę dziennie? Czyli 30x20 zł =600 zł miesięcznie. A to Pan bogaty człowiek jest. Ja nawet połowy tego nie wydaje miesięcznie na polowanie i nurkowanie. A Pan mi mówi, że muszę być bogaty? Czyli, co, jeśli ktoś płaci z własnej kasy na polowanie, dokłada do interesu to źle, bo zabija się zwierzątka. Ale gdy pracownicy lasów, tzn drewno musiałoby być droższe (bo ktoś musiałby zapłacić za dodatkowe etaty, pracę w nocy, uprawnienia, broń), a zabijanie już złe nie jest? Hm, dziwne podejście. A co do krajów bałkańskich - czego oczy nie widzą, sercu nie żal. Ostatnio edytowane przez Ziarko : 27.05.2014 o 07:52 |
27.05.2014, 08:29 | #335 | |
Turysta DualSport
Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Chorzów
Posty: 584
Motocykl: KTM 1200 6T
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 tygodni 2 dni 4 godz 17 min 43 s
|
Cytat:
Ekologia - jak kazdy przejaw świadomego oddziaływania czlowieka na środowisko - jest konieczna. Problemem staje się niestety w wymiarze dzisiejszym, w wymiarze instytucji, biur, rozwiązań siłowych, wbrew człowiekowi. Po części wywodzi się to jeszcze z komunistycznej tendencji do trzymania łapy przez ,,władzę'' na wszystkim. Stąd przykład krajów bałkańskich i wielu innych Skandynawia, Hiszpania, Włochy... I tyle w tym temacie
__________________
Sowizdrzał KTM 750 6T Nie wierz, nie bój się, nie proś! |
|
27.05.2014, 09:03 | #336 |
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: mazowiecka wieś
Posty: 1,392
Motocykl: 5 szt
Przebieg: znośny
Online: 3 miesiące 2 tygodni 5 dni 8 godz 2 min 25 s
|
Proszę rozwiń te przykłady. Może uda się tym tropem dopracować rozwiązanie możliwe do realizacji w naszym kraju. Spróbujemy je wspólnie poddać merytorycznej ocenie.
miłego dnia |
27.05.2014, 09:44 | #337 | |
Turysta DualSport
Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Chorzów
Posty: 584
Motocykl: KTM 1200 6T
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 tygodni 2 dni 4 godz 17 min 43 s
|
Cytat:
Ty natomiast nie odpowiedziałeś na moją prośbę o podanie źródeł (ew. podstaw) swojej błyskawicznie skonstruowanej opinii Więc proszę jeszcze raz: Ale na pewno jesteś w stanie ją rzeczowo uzasadnić swoją wiedzą w tym zakresie. Albo chociaż przytoczyć stosowne źródła. Wówczas będzie mi dużo łatwiej uwierzyć, że Twoja ocena moich propozycji będzie zaiste merytoryczna.
__________________
Sowizdrzał KTM 750 6T Nie wierz, nie bój się, nie proś! |
|
27.05.2014, 10:48 | #338 | |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,763
Motocykl: RD07a
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 28 min 4 s
|
Cytat:
W życiu człowieka jest kilka okresów...ktoś sie cieszy najpierwł9 z dzieci, pierwszego samochodu,budowy domu...Potem, koło 40-dzistki sie zaczyna...pierwszy motor(bmw?), windsuring,nurkowanie a może władza...Pieniądze są, ambicje rosną rośnie też potrzeba władzy..N ie generalizuję, ale dla mnie część owych myśliwych to fascynaci mordu...Tego bicia serca przed strzałem, i świadomości zakończenia jakiegoś płowego istnienia. Podobna adrenalina jest też w innych zainteresowaniach...Skoki ze spadochronem, latanie motorem, czy nurkowanie w jaskiniach. Dużo łączy te zainteresowania ale czy są one takie same? Nie. Myślistwo to coś specjalnego. Dla wielu to radość z odbierania życia i nie ma to nic wspólnego z dobrym gospodarzem, ktory martwi sie o swoje owieczki i barany.Owszem, zabija je jak musi je zjeść. Często nadaje swoim zwierzętom imiona. Ta cała bajka o regulowaniu przez myśliwych ilości zwierzyny, o wypłacaniu odszkodowań rolnikom, dokarmianiu zwierząt zimą to dla większości zasłona dymna by społeczeństwo ich nie pogoniło. Selekcją, konieczną, zwierzyny powinni się zajmować pracownicy lasów..ale oni wolą sprzedawać licencje na zabijanie, politycznym sojusznikom, czy stricte, płatnikom. My tych niszczycieli mamy tolerować w lesie, jeżdżących tam samochodami,strzelających a jak jest mowa o off to słyszymy że sie trawa pogniecie? Albo ,że sie zwierzyna zestresuje? - to pewnie ich martwi najbardziej, bo pewnie potem trudniej ją pod lufę podciągnąć... Co za obłuda. Nie wiem jak jest teraz z myśliwymi, ale za komuny brałem udział w dwóch polowaniach na zające..eksportowy hit do Francji..Siatki, w polach śnieg...klatki. Wtedy w gronie myśliwych rej wodzili prokuratorzy sędziowie, lekarze i miescowa śmietanka partyjna..I iluś tam dupowłazów chcących załapać się do elity ówczesnego państwa. Leśników było tam jak na lekarstwo i raczej jako kwiatek do kożucha bo i tak rządzili oficjele..tzn leśnicy robili to co oni chcieli. A jak jest dzisiaj? |
|
27.05.2014, 11:03 | #339 |
Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: białystok
Posty: 2,642
Motocykl: ktm 640 adventure
Online: 3 miesiące 3 tygodni 6 dni 19 godz 22 min 29 s
|
Znam osobiscie kilku mysliwych, w sumie normali ludzie, na serio. Ale jesli chodzi o szczegoly to jednak czuc przejaw pewnego hermetycznego zamkniecia sie w towarzystwie. Troche tam roboty w tym lesie jest.... ale wiesz, pojedziesz, popijesz, las bez stresu poryjesz, ubijesz byka, zrobisz kielbase, pogadasz z policja, pogadasz z sedzia, pogadasz z rolnikiem, fajnie jest, zyc nie umierac. Obcy nie mile widzialni i tak miedzy soba juz sie tluka i wydalaja z kol lowieckich za niewspolne poglady....
|
27.05.2014, 12:00 | #340 |
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,601
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
|
Oj Panowie.
Kwestia picia. Jeśli cały naród pije, to i myśliwy będzie pił i motocyklista. Pijany myśliwy dzisiaj? Szybciej pijanego kierowcę na drodze złapiesz niż spotkasz pijanego myśliwego. Kwestia rycia - czym? tym ładnym, nowym SUVem czy starym golfem III? Za starzy w większości i głupoty nie w głowie. na polowanie jedzie a nie na rycie. Środowisko zamknięte. A tak, by obcej świni nie wpuścić a swojej w pójść w szkody nie pozwolić Dla zwierzyny jest nieistotne z jakiego powodu ginie - z miłości czy nienawiści. Ważne jest, że nie zależnie od celów jednostki gospodarzem jest koło łowieckie i jego celem i obowiązkiem jest dbanie o pogłowie. Przyczyny tego dbania tez nie są istotne. Im bezpośrednio zależy aby jednak było i płacą za zwierzynę i za szkody wywołane przez nią. Płaci się za transport samców z jednego miejsca w kraju w drugie. Bo kraj pocięty siecią dróg, zabudowany i zwierzyna swobodnie nie może się przemieszczać. Więc trzeba ponieść trud wyłapania i transportu w celu mieszania puli genowej. A motocyklista, nie dość ze nie płaci to nie zamierza i tylko żądania ma. Typowo roszczeniowa pozycja. A podatki płaci? No, jak każdy w tym kraju. Puszek, rzecz najważniejsza: nikt tego za nas tego nie zrobi, musimy sami. A chodzi o możliwość rozróżnienia turystyki od rekreacji i sportu w lesie. Wówczas można coś działać dalej. Motocyklista w lesie ma słaby PR. Zmienić trzeba PR, wówczas jest szansa. Macie żal do tych którzy byli wcześniej i dzięki temu zyskali bo zostali? Tego nie rozumiem. Ostatnio edytowane przez Ziarko : 27.05.2014 o 12:07 |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Dyskusja o pewnej Afric'e | Qba | Inne tematy | 27 | 19.11.2012 21:52 |