Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Inne tematy

Inne tematy Motocyklowo

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 27.09.2017, 07:52   #1
consigliero
Ajde Jano
 
consigliero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,107
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 9 miesiące 2 dni 11 godz 47 min 17 s
Domyślnie

Kolega chce rozbić bank i zająć wszystkie miejsca
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
consigliero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 27.09.2017, 12:02   #2
CeloFan
 
CeloFan's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 588
Motocykl: brak
Galeria: Zdjęcia
CeloFan jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 17 godz 20 min 43 s
Domyślnie



Iran 2017
Pustynia Dash-e-Lut

__________________
Pełne zadowolenie składa się z małych uciech rozłożonych w czasie.
https://www.facebook.com/CFact1/
CeloFan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 27.09.2017, 22:26   #3
Gawrys
 
Gawrys's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Obecnie wszędzie, gdzie sie da
Posty: 415
Motocykl: już nie AT ;)
Galeria: Zdjęcia
Gawrys jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 18 godz 11 min 46 s
Domyślnie

Start z Polski -Sasino do Krosna(pociąg/autobus), potem już pedaliada przez Słowację, Węgry, Rumunię, Bułgarię, Turcję z pod granicy z Armenią wojsko przegnało precz, więc trzeba było ewakuować się na Gruzję. Ogólnie 2 miesiące w trasie. Przepedałowane 3500km i jakieś 1500km na stopa i cholera wie jeszcze czym, bo tego wymagała sytuacja. Więcej zdjęć na fb pod osobnikiem "enduralina bikerski" Strasznie dużo by pisać, a czasu jakoś mało się zrobiło...
pozdr
Gawrys jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.09.2017, 18:45   #4
Sławekk
 
Sławekk's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Strzelin
Posty: 1,677
Motocykl: RD04
Galeria: Zdjęcia
Sławekk jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 9 godz 21 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Gawrys Zobacz post
Start z Polski -Sasino do Krosna(pociąg/autobus), potem już pedaliada przez Słowację, Węgry, Rumunię, Bułgarię, Turcję z pod granicy z Armenią wojsko przegnało precz, więc trzeba było ewakuować się na Gruzję. Ogólnie 2 miesiące w trasie. Przepedałowane 3500km i jakieś 1500km na stopa i cholera wie jeszcze czym, bo tego wymagała sytuacja. Więcej zdjęć na fb pod osobnikiem "enduralina bikerski" Strasznie dużo by pisać, a czasu jakoś mało się zrobiło...
pozdr

Dzięki za opis. Poznawanie miejsc na rowerach ma swoje zalety. Jeszcze jestem leszczem w tej kwestii, ale szukam inspiracji i ludzi, którzy się odważyli.


pozdrawiam i szacun
Sławekk jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.09.2017, 08:42   #5
majkowski1

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Jun 2017
Miasto: CK
Posty: 641
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: do AE
majkowski1 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 dni 2 godz 16 min 15 s
Domyślnie czy dam radę.. ?

Wypas pedolino! Szacun i zazdrość z mojej strony za taką wyprawę.


Cytat:
Napisał Gawrys Zobacz post
Start z Polski -Sasino do Krosna(pociąg/autobus), potem już pedaliada przez Słowację, Węgry, Rumunię, Bułgarię, Turcję z pod granicy z Armenią wojsko przegnało precz, więc trzeba było ewakuować się na Gruzję. Ogólnie 2 miesiące w trasie. Przepedałowane 3500km i jakieś 1500km na stopa i cholera wie jeszcze czym, bo tego wymagała sytuacja. Więcej zdjęć na fb pod osobnikiem "enduralina bikerski" Strasznie dużo by pisać, a czasu jakoś mało się zrobiło...
pozdr
majkowski1 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 27.09.2017, 22:50   #6
Zmyler
 
Zmyler's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Lublin
Posty: 2,294
Motocykl: LC8-950ADV,EXC 450, ROAD KING EVO
Zmyler jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 1 dzień 15 godz 19 min 37 s
Domyślnie

Duży szacun i podziw !!!Gratulacja stalowej doopy (nogi da się wytrenować). Powodzenia na dalszy ciąg .
Zmyler jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 27.09.2017, 23:18   #7
Gawrys
 
Gawrys's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Obecnie wszędzie, gdzie sie da
Posty: 415
Motocykl: już nie AT ;)
Galeria: Zdjęcia
Gawrys jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 18 godz 11 min 46 s
Domyślnie

Stalową dupę wytrenowało mi oryginalne siodło z mojej starej RD04
Gawrys jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.09.2017, 11:25   #8
wolly


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Łódź
Posty: 1,288
Motocykl: RD01
wolly jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 dni 6 godz 8 min 41 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Gawrys Zobacz post
Stalową dupę wytrenowało mi oryginalne siodło z mojej starej RD04
nie przesadzaj nie jest takie ostatnie napisz kilka linijek jak tam się jeździło po Bukareszcie , z Varny jechałeś wzdłuż morza do Burgas czy bokami (bo tam jest zakaz dla rowerów i ruch jak ...j) jakie oponki miałeś no nie daj się prosić (fotki zajefajne )prom przez Dunaj dla rowerów za FREE
ps. bierzemy patyki i grzebiemy w gównie - bezcenne

Ostatnio edytowane przez wolly : 28.09.2017 o 11:51
wolly jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.09.2017, 14:08   #9
Gawrys
 
Gawrys's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Obecnie wszędzie, gdzie sie da
Posty: 415
Motocykl: już nie AT ;)
Galeria: Zdjęcia
Gawrys jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 18 godz 11 min 46 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał wolly Zobacz post
nie przesadzaj nie jest takie ostatnie napisz kilka linijek jak tam się jeździło po Bukareszcie , z Varny jechałeś wzdłuż morza do Burgas czy bokami (bo tam jest zakaz dla rowerów i ruch jak ...j) jakie oponki miałeś no nie daj się prosić (fotki zajefajne )prom przez Dunaj dla rowerów za FREE
ps. bierzemy patyki i grzebiemy w gównie - bezcenne
Napisać kilka linijek... Strasznie ciężko złożyć dwa miesiące do kupy w parę linijek. Wszystko to co Cię spotkało, te litry potu wykapane w ziemię, to błoto na każdym centymetrze twojej gęby i ciała, ludzi którzy Cię przygarniali pod dach czy zapraszali na obiad. Spojrzenia mówiące, w prost że masz coś nie równo pod sufitem, 40C stopni w cieniu itd...
Bukareszt to dzicz dla rowerzysty. Dżungla. Najlepszym sposobem na klaksony i dreszczyk, to założenie słuchawek na uszy z ulubioną muzyką i cicha modlitwa, żeby Cię nikt nie pierd...ą samochodem czy czymś tam innym wynalazkiem. Tak... taki jest najlepszy sposób na miasta i sfrustrowanych puszkowców. Najbardziej wyprowadzające z równowagi są klaksony każdego w każdym państwie który akurat zechce cie pozdrowić, jak by nie było świateł czy gestu ręką kurna chata. Przez Bułgarię jechałem wzdłuż morza czarnego. Było trochę zakazów rowerowania, ale za bardzo się tym nie przejmowałem. Nóż zawsze był w widocznym miejscu, a jak władza coś się krzywo patrzyła krótkie stwierdzenie "aj dont spik london..." wystarczało
Opony Schwallbe Marathon Evolution drogie, ale niezniszczalne. Złapałem tylko jedna gumę i to tylko dla tego że wpadłem w dziurę i tak dobiłem oponę że wyszedł klasyczny snake. Opona na błoto i piasek morski dramat. Ale cała reszta szacun. Skubana nawet wytrzymywała skaliste zjazdy w Karpatach Rumuńskich po zjazdach niczym downhill.... Tak więc odszczekałem każda bluzgę jaką na nie posłałem. Po takiej trasie i kilometrach zużycie na granicy 40-50%...!!!! tak więc jeszcze jedna trasę wytrzymają.
Dunaj... przeprawy to zależy. Na granicy Rumuńsko- Bułgarskiej Pani puściła mnie za free, a w innych miejscach różnie to bywało.
Istambuł na rowerze... Nawet nie wiem co napisać to po prostu trzeba przeżyć i to nawet w znaczeniu dosłownym Nie udało mi się sforsować Bosforu mostem, bo policja tak czytała moje intencje, że czekali tam na mnie o 5 rano z uśmiechem i beka ze mnie pukając palcem w głowę.
Turcja a w szczególności jej wschodnia część to taka cicha wojna bez ciężkiego sprzętu. Kurdowie mówili żebym się trzymał tylko ich dzielnic to wszystko będzie dobrze, tureckie miałem omijać, bo tam ponoć chłopaki lubią się "rozerwać". Dziwnie się śpi w namiocie, czy hamaku i w oddali w górach słychać co jakiś czas strzały z broni autoamtycznej.
Do Armenii od strony tureckiej mnie nie wpuścili za to przegrzebali wszystko kasując po drodze parę zdjęć. Zrobiło się dosyć nerwowo i skorzystałem z uwagi że mam spierd...ć. Ewakuowałem się pod granicę z Gruzja i popedaliłem dalej na Achalciche. Do Uszguli i Mestii podjeżdżałem od strony Zestaponi, Ambrolauri,Tsageri, Lentheki, Tsana. Widoki piękne, ale orka niesamowita. Kawałek podrzuciła mnie para z Ukrainy swoim Mitsubishi. Zatrzymali się i stwierdzili że próbuje popełnić samobójstwo, a oni się na to nie zgadzają. Kiedy przejechaliśmy 50km w 5h zrozumiałem o co im chodziło i po dziękowałem
To takie wielkie streszczenie i to nie w tym miejscu i wątku. Nie pisałem o ty, bo to forum motocyklowe, a nie chce śmiecić...
pozdr
Gawrys jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.10.2017, 09:21   #10
Widmo80
Pracuj uczciwie dla dobra swego kraju- dostaniesz rentę , bilet do raju
 
Widmo80's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2015
Miasto: Dzierżoniów
Posty: 1,007
Motocykl: RD03
Przebieg: 12 000
Widmo80 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 16 godz 37 min 25 s
Domyślnie

Widmo80 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Najlepsza Afryka myku Inne tematy 90 19.02.2018 19:54
leffy Pazur - konkurs na najlepszą relację z wyjazdu na 2oo leff Kwestie różne, ale podróżne. 4 13.12.2013 20:53
Rozmowy o złomie motocyklowym (z wątku "najlepsza fotka" ) Thorgal77 Inne tematy 39 11.11.2013 17:34
Silikon a Afryka - z Top 10 najlepsza fota polo Inne tematy 16 15.05.2012 19:23


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:23.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.