Wieści podróżniczokoronawirusowe

[QrczaQ]

No to w temacie. Mieszkam koło granicy francuskiej w Szwajcarii.
Tu można pojechać do Francji i wrócić jak się ma cel. Np. odwiedzić rodziców czy rodzine, bez żadnych papierów.
Francuzi mogą wjechać i wyjechać jak mają cel. Np. kierat, ale muszą mieć papiery od kierownika kieratu.

Generalnie tu już otwierają obozy zagłady i od wczoraj 27 kwietnia można: fryzjer, kosmetyczka, masaż (czytaj prostytucja) i sklepy z majsterkowaniem.

Od 11 maja szkoły obowiązkowe i reszta sklepów.

Od 8 czerwca reszta.

Gastronomia i zbiorowe imprezy nieokreślony termin.

Analizując powyższe, wkurza mnie to mędrkowanie, że ja się nie znam ale moim zdaniem do końca roku... a nie mówiłem? Lepiej się miło zaskoczyć niż rozczarować.

[matjas]

Ważne ze masaż otwierają

[Adagiio]

Rafał, każdy kraj decyduje według jakiś wytycznych, które działalności otwierać wcześniej, które później. Ale żaden nie zmusza swoich obywateli przez zamknięcie granic do porzucenia pracy, którą mogliby wykonywać. I pozostawiając ich na dodatek bez żadnego wsparcia. I nie pisze tu o sobie, bo choć mnie ten problem dotknął, ja sobie z tym poradzę. Ale tysiące ludzi na przygranicznych obszarach straciło przez to możliwość pracy a większość to jednani żywiciele swoich rodzin. Ze Słowacji na Węgry, ze Słowenii na Węgry, z Czech i Słowacji do Austrii i odwrotnie jakoś można. Podobnie jest w innych, gdzie dopuszczone jest przekraczanie granicy z powodów zawodowych. Moi znajomi z Como, pracujący w Lugano, dojeżdżają codziennie do pracy tam gdzie można pracować. Ci co siedzą na dupie dostali wsparcie w wysokości 80% deklarowanych zarobków, choć nie są obywatelami Szwajcarii.
Zresztą szkoda gadać.

[QrczaQ]

No temat rzeka. Tu przedłużyli bezrobotniak na 120 dni 80% pensji.

Wiele krajów podeszło do tego tematu bezmyślnie. Pozamykac wszystko i sajonara.
Teraz czytam artykuł. Od 13 marca na granicach w CH zawrócono 56.000 ludzi i wystawiono 150 mandatów dziennie za bezcelowe przekroczenie np. po zakupy do Niemiec czy Francji.

Wiesci z Rosji. Tam jest zamordyzm. Suki z megafonów straszą ludzi żeby wracali do domów. Żeby się przemieszczać trzeba wyrobić elektroniczną przepustkę z numerami blach, cel itd. Sprawdzają to przed wejściem metra i wyjazd wjazd z miasta. No ale ludzie tak się nie dają i chodzą na spacery, chowają się po krzakach (dosłownie), starsi ludzie jak są złapani na dworze (polu) to tracą jakąś tam dopłatę więc szczególnie oni się zachowują jak za dawnych znanych czasów.

Trzeba otwierać wszystko i się nie dawać zwariować/zdechnąć z głodu.

[sambor1965]

Kirgistan, stan wyjątkowy przełużony do 10 maja. Brak możliwości wjazdu i wyjazdu. Indie całkowicie zamknięte do 3 maja. Rosja nie przyjmuje naet wniosków wizowych do 1 czerwca. Kazachowie trwają przy swoim 1 listopada. Argentyna powiedziała, że nic nie lata do 1 września, Australia trzyma się wersji, że do końca roku. Polska podobno ma zacząć latać od połowy maja.

[QrczaQ]

Czym gorszy kraj tym dłużej będą zamykać ludzi.

Peru się odgraża, że niby do końca roku, bo służby zdrowia nie mają.

A Wietnam od poniedziałku całkowicie otwarty. Można? Można.

[Artek]

Napisał fassi

A ktoś wie czy mając lejce i kartę woźnicy i do tego zezwolenie pracodawcy to można po całej gejropie jeździć? Przecież transportu nie można zatrzymać ? Artek może wie coś?

Nie bałdzo wiem co masz na myśli...
Duże auta jeżdżą bezproblemowo, żadnych kontroli. Małe na niektórych granicach są szczegółowo kontrolowane.
Metoda "na poljaka": wrzucasz w bagażnik torbę ciuchów, skrzynkę słoików i jedziesz "szukać pracy" Kierowców wszędzie potrzeba... Jak chcesz wrócić do kraju bez kwarantanny to już trzeba mieć papier, że jednak "gdzieś" pracujesz. Nie wszędzie to skrupulatnie sprawdzają, ale ewentualna wpadka to 14 dni ZOMZ-u.
Druga metoda to psudo-transport, czyli wrzucasz dwa kartony "czegoś", wypisujesz CMR i
Obie metody mocno naciągane, nie namawiam ALE działają
Ps. Deszcz idzie, lekko skropi na ogródku...

[QrczaQ]

MSC startuje promy od 10 czerwca.

[sambor1965]

Za agencją:

Na dzisiejszym posiedzeniu rząd Angeli Merkel przedłużył do czerwca ostrzeżenie przez wyjazdami zagranicznymi. - Każdy kto teraz chce wyjechać, nie wie kiedy będzie mógł wrócić do kraju - ostrzegł minister spraw zagranicznych Heiko Maas w oficjalnym oświadczeniu umieszczonym na stronach MSZ. Szef resortu przyznaje, że w tym roku w związku z "koronakryzysem" wakacje znacznie będą się różnić od tych do jakich wszyscy się przyzwyczaili. Jego zdaniem przyczyny epidemiologiczne wprowadzenia ograniczeń i ostrzeżeń nie znikną z dnia na dzień, dlatego ostrzeżenie przed podróżowaniem przedłużono wstępnie do czternastego czerwca.

Władze Pekinu rozluźniają zasady kwarantanny dla podróżnych z innych regionów Chin. Do tej pory po przyjeździe do chińskiej stolicy obowiązywała dwutygodniowa kwarantanna. Nowe zasady nie dotyczą podróżnych przybywających spoza chińskich granic. Międzynarodowe rejsy mają międzylądowania na regionalnych lotniskach, gdzie podróżni są badani, a następnie dowożeni do wyznaczonych hoteli na 14 dni odosobnienia.

[QrczaQ]

U nas pozytywne wieści. Korki wróciły LOL
I kolejka na wysypisko.