Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 24.12.2017, 11:19   #1
sebol
 
sebol's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Wlkp
Posty: 1,164
Motocykl: Prawdziwa przygoda XRV 750
Przebieg: od nowa
Galeria: Zdjęcia
sebol jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 3 godz 2 min 34 s
Domyślnie Magadan - śladami polskich zesłańców

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, za siedmioma rzekami ...... W ten sposób moglibyśmy rozpocząć naszą relację z tej wyprawy, gdyby nie pewien "mały" szczegół. Nasza bajkowa kraina - "Magadanem" zwana, znajduje się znacznie, znacznie dalej. I choćby z tego powodu, relacja będzie baaardzo długa. Długa w opisie, ilości pokonanych kilometrów, z gigabajtami zdjęć i fantastycznymi przygodami, które zapamiętamy do końca życia.

Przysłowiową "wisienką na torcie", będą wplecione w relację autentyczne wspomnienia naocznego świadka mrocznych czasów Stalinizmu i zsyłek na Sybir, który przeżył trudy pobytu w gułagu. Przewrotny jest los. My z własnej woli, ciekawości oraz dla przygody, jedziemy tam, gdzie przecież jeszcze nie tak dawno, w bydlęcych wagonach zesłano dziesiątki tysięcy naszych rodaków. Niestety wielu z nich, za zesłanie zapłaciło najwyższą cenę - życie.
W tym miejscu, pragnę podziękować za spotkanie i możliwość rozmowy Pani Jadwidze Klawe, którą miałem przyjemność poznać, po powrocie z wyprawy. Dziś Pani Jadwigi niestety nie ma już wśród nas. Chcę podziękować również, córce mojej rozmówczyni - Pani Jolancie Klawe, która opracowała przedstawiony w relacji materiał o swoim tacie Tomaszu Klawe i zgodziła się na opublikowanie swojej pracy na naszym forum.

Wyjazd do Magadanu od dawna nas intrygował. Nas - czyli początkowo mnie i Roberta. Pamiętam jak w 2011 roku, podczas powrotu z Mongolii, wzdychaliśmy do siebie (nie odbierać tego dwuznacznie) przebywając nad brzegiem pięknego Bajkału. Liczyliśmy wówczas, iż tylko tydzień "z małym haczykiem" dzieli nas od wymarzonego, dla innych nie znanego i nic nie znaczącego w swej nazwie celu. Jenak z innych względów, jeszcze na długi czas pozostało to dla nas niespełnionym planem na wyprawę, która może kiedyś dojdzie do skutku.

W międzyczasie nęciła nas Azja. Udało się zrealizować kilka mniejszych wyjazdów, co oczywiście bardzo nas cieszyło! Między innymi "na 2 kołach" odwiedziliśmy Kazachstan , Kirgistan, Tadżykistan, Uzbekistan oraz Rosję. W Korytarzu Wachańskim, patrząc na Afgański brzeg rzeki, ponownie przewijał się temat odległego Magadanu.A gdy w końcu zebraliśmy niezbędne rzeczy na dwu miesięczną wyprawę, czułem, jak rozpoczyna się nowa wspaniała przygoda.

W drodze, do spełnienia kolejnego marzenia, napotkaliśmy pomniejsze kłody pod nogami, które musieliśmy przeskoczyć. Zasadniczo nie pieniądze okazały się największym problemem, ale urlopy w pracy i zgody żon na tak długą rozłąkę. Mieliśmy dużo szczęścia - Dlaczego? Ponieważ żony pomimo początkowego oporu , po godzinach rozmów i naszych spanielich oczu ,w końcu zgodziły się na wyjazd. Zrozumiały, że jeśli powiedzą definitywne nie, będziemy gorsi w swej "upierdliwości" od przysłowiowych much Tse-Tse. Na szczęście, jak już napisałem, upierdliwość nie była konieczna. Żelazne TAK zapadło, a odwrotu już nie widzieliśmy, a raczej nie chcieliśmy zobaczyć. Korporacje i administrację ostatecznie również udało się przekonać. Do ekipy dołączył sympatyczny Paweł, który specjalnie na wyjazd kupił niezawodnego Transalpa.

Można by zapytać, co nas kręci w płaszczeniu dupska, na kanapach motorów jadąc dziesiątki tysięcy kilometrów często w parszywej pogodzie, śpiąc bez "luksusów" - zazwyczaj pod namiotami. Odpowiedź jest prosta - to nasza PASJA - związana z podróżami motocyklowymi, poznawaniem ludzi (w tym również naszych rodaków, których los rzucił często w nie łatwe do życia regiony świata), poznawanie zwyczajów innych kultur oraz "naładowanie akumulatorów" przez zmianę trybu życia. Wyczyszczenie umysłu i oderwanie się od "szarej rzeczywistości", która nieraz zaczyna nas przytłaczać. Czy to wszystko ? Oczywiście, że nie! Interesującym jest to, czego u nas nie ma. Poznawanie przyrody, która jest nam obca, lub znana tylko z fotografii, lub programów telewizyjnych. Ze względu na dużą odległość od Polski, występuje ogromne zróżnicowanie fauny i flory. Niektóre z gatunków, wzbudzają w nas niepewność, połączoną ze strachem. Respekt mamy przede wszystkim do niedźwiedzi, wilków, skorpionów czy węży. Pamiętać również musimy o szacunku, należącym się siłom przyrody.

Wyprawa do Tadżykistanu sprzed trzech lat, uświadomiła nam, jakie niebezpieczeństwa skrywa przed nami przyroda. Przykładowo górska rzeka - gdy silny prąd może być zabójczy nie tylko dla motocykla, a poziom wody potrafi niespodziewanie szybko się podnieść i nawet zakończyć dalszą podróż. Wszystkie te elementy powodują, że nasz kolejny wyjazd ma być nie tylko zwykłą, trochę dalszą wycieczką, ale także wielką przygodą - być może i wyprawą życia.

Cztery dni przed nami, w podróż do Magadanu wyruszyli Robin i Adam, z którymi byliśmy w stałym kontakcie. Wstępnie mieliśmy nadzieję połączyć nasze siły, w przejeździe "Drogą Letnią", lecz los napisał nam zupełnie inny scenariusz.

O tym jednak, jeśli tylko zechcecie, przeczytacie w kolejnych odcinkach relacji.
__________________
Możesz utracić wszystko,ale nikt nie zabierze ci tego co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś

Ostatnio edytowane przez sebol : 24.12.2017 o 11:30
sebol jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Magadan 2016 Brt Umawianie i propozycje wyjazdów 49 15.04.2016 15:32
Magadan 2012 Granda Trochę dalej 90 29.01.2013 23:36
Na Magadan kropek Kwestie różne, ale podróżne. 28 06.01.2011 15:09


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:19.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.