25.07.2008, 00:17 | #31 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Kraków/Brzozów/Gdańsk/Zabrze
Posty: 2,967
Motocykl: RD07a/1190r
Online: 11 miesiące 6 dni 9 godz 33 min 0
|
|
30.07.2008, 18:00 | #32 |
ratownik
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Katowice
Posty: 637
Motocykl: RD07
Przebieg: 72800
Galeria: Zdjęcia
Online: 6 dni 1 godz 57 min 3 s
|
kiedyś kupiłem rekawice z gore texem polarowe The North face za 25 zł myślalem,że to okazja, i przemokły odrazu.
nie chce mi sie wierzyć, że dobry gore kosztuje 50 zł Gore, tak zgadzam sie z przedmówcami, ale raczej nie uzywany, w butach dają gwarancje na rok. Najcenniejsze są ciuchy z wypinana membrana ponieważ jak nie leje to po co ci gore, wiec sie nie zużywa. Nawet gumiaki wodery jak bedziesz zwijał lub składal tak samo to sie w gumie dziura zrobi, z gore jest tak samo. Mam spodnie HG, miałem orgazm jak sobie ja kupiłem i nie jadlem przez 3 dni bo miałem dość katecholamin we krwi, natomiast pojezdzilem sobie w nich 2 lata i nie trafilem na ulewę, wiec myślałem, że są topowe,aż wreszcie w drodze ze skawiny do krakowa złapał mnie taki deszcz, że wykrecałem jajka przez 3 dni, myśle że czas i zginanie zrobiło swoje. |
30.07.2008, 20:16 | #33 | |
Cytat:
|
||
30.07.2008, 21:12 | #34 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 157
Motocykl: RD07a
Przebieg: 44 tkm
Online: 1 dzień 5 godz 44 min 20 s
|
Panowie, trzeba wozić ze sobą kondon p/deszczowy jedno lub 2 częściowy, ja używam z louisia za 12 jurków, bajrasz zanabył w sklepie wędkarskim za 30 zet 2 częściowy, ostatnio moczył go 3 tyg. w skansynawii i spoko..
|
30.07.2008, 23:03 | #35 | |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Żary
Posty: 24
Motocykl: Transalp XL650V
Online: 3 godz 56 min 29 s
|
Cytat:
Na dupie maiłem Spodnie Modeka Melville z wpiętą membraną - jajeczka suche pomimo tego pogodowego horroru
__________________
"Kto uważa ludzi za stado i ciągle przed nim ucieka, ten musi liczyć się z tym, że to stado dogoni go i weźmie na rogi" /Nietzsche/ A niech mnie chuje biorą na rogi, ja ich pierdole! .™ :> |
|
31.07.2008, 10:22 | #36 |
Dołączył: 28.5.2006
|
Przemakające rzeczy to jedno.
Kiedyś na trasie Lyon - Karshlue deszcz, ale jechałem sobie w kondoniku z gore, przy czym trzeba zaznaczyć, że to było gore jakie używa się w ubraniach dla zawodowców, zresztą szyte w Polsce), było sucho i normalnie. Ostatni burzowy weekend, od Radomska do wrocka w deszczu, kurtka nie puściła wody, kondona nie miałem, ale było tak cholernie zimno, że z motoru pod domem ledwo się zwlokłem. Podsumowując: kondon nie tylko chroni przed wodą, ale też przed utratą ciepła. Hough!
__________________
Navigare necesse est vivere non est necesse. |
31.07.2008, 10:28 | #37 | |
Piast Kołodziej
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Toruń
Posty: 1,892
Motocykl: RD03
Online: 2 tygodni 17 godz 44 min 37 s
|
Cytat:
U mnie najgorzej jest ze stopami - mimo ze mam dobre goretexowe trepy, to leci na nie woda spod kola, wieje etc., i trace czucie - ale na szczescie wiele go tam nie potrzeba * chocby stary patent - gazety |
|
31.07.2008, 21:47 | #38 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Białystok
Posty: 1,445
Motocykl: Honda Africa Single
Online: 3 miesiące 3 dni 9 godz 31 min 5 s
|
Właśnie sobie przypomniałem o jednym wynalazku: po przeczytaniu ostatniego posta: skarpety goretexowe, ciężko je dostać a szukać trzeba w dobrych sklepach turystycznych, są drogie ale koledzy sprawdzili je w porach jesienno-zimowych i wiosennych w Bieszczadach (z buta a nie na moto) i nie mogą wyjść z zachwytu. Buty prawie się rozłożyły na nogach, a stopa sucha.
|
31.07.2008, 23:27 | #39 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 67
Motocykl: RD07
Online: 4 godz 41 min 13 s
|
a ja używam czegoś takiego:
http://www.polo-motorrad.de/group/10...details.0.html co prawda jedno mi się podarło w Skandynawii, ale mam drugie a na rączki i nóżki sprawdzają się takie patenty, nawet w zimne dni: http://www.polo-motorrad.de/group/10...details.0.html http://www.polo-motorrad.de/group/10...details.0.html |
01.08.2008, 19:07 | #40 |
świeżym warto być:)
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DWR
Posty: 1,242
Motocykl: RD07a
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 10 godz 52 min 48 s
|
mam portki, które nie przeciekają, ale jak Marp dobrze zauważył, może jest sucho, ale zimno. Jakikolwiek kondon, chroni przed wodą, a przede wszystkim przed wiatrem.
Wróciłem właśnie z Norwegii, gdzie nas pogoda nie rozpieszczała, a zestaw za 30pln, pozwalał się delektować okolicznym pięknem. można to kupić w każdym wędkarskim sklepie.(na zdjęciu ten po lewej) A z racji, że ostatnio jakoś zbyt ciepło jest, to rada jak sie nie ugotować w tych wszystkich cordurach: zlać się wodą i przez godzinę ma się święty spokój
__________________
pozdrawiam Pan Bajrasz |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Coś na deszcz czyli mała, długa podroż z Krakowa nad morze | Dunia | Kwestie różne, ale podróżne. | 12 | 15.05.2013 07:19 |
Dziura w spodniach wytopiona przez tłumik. Jak zaradzić? | Lepi | Archiwum | 6 | 05.01.2009 01:49 |