Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Imprezy forum AT i zloty ogólne

Imprezy forum AT i zloty ogólne Imprezy forum AT i zloty ogólne. Spotkania użytkowników naszego forum. Mają one charakter otwarty: obecność AT wskazana, ale nie jest wymogiem. Piszemy również o imprezach motocyklowych, na które wybierają się nasi forumowicze.

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 09.11.2021, 22:35   #31
El Kowit
Banned


Zarejestrowany: Jul 2021
Miasto: Świat równoległy
Posty: 766
Motocykl: Wrublin 300KM
El Kowit jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 2 dni 9 godz 32 min 12 s
Domyślnie

Dla zmyły.

El Kowit jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.11.2021, 08:50   #32
El Kowit
Banned


Zarejestrowany: Jul 2021
Miasto: Świat równoległy
Posty: 766
Motocykl: Wrublin 300KM
El Kowit jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 2 dni 9 godz 32 min 12 s
Domyślnie

Po nocnych konsultacjach rany poniesione w zamachu okazały się b. poważne.
Kolano wysokiej rangi oficera posterunku SG w Rybne wylatuje, trzymając się zasadniczo tylko rzepki. To nic.
W organiźmie zzamachowanego wykryto wirusa.

Uniemożliwia to brania czynnego udziału ale nie oznacza to, że granica w Rybne będzie nieszczelna. Wszystkie służby są w pogotowiu gotowe. Oficer wysokiej rangi cierpi ale z drugiej strony zdaje sobie sprawę z faktu, że lepiej cieszyć się życiem.

El Komendante
El Kowit jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.11.2021, 09:09   #33
fassi
Fazi przez Zet
 
fassi's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 6,280
Motocykl: RD07
Przebieg:
Galeria: Zdjęcia
fassi will become famous soon enough
Online: 9 miesiące 1 tydzień 2 dni 23 godz 49 min 17 s
Domyślnie

Dochodzą słuchy o jednostkach które spożywają alkohol
__________________
Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował
tego czego nie zrobiłeś,
niż tego co zrobiłeś.
fassi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.11.2021, 16:27   #34
El Kowit
Banned


Zarejestrowany: Jul 2021
Miasto: Świat równoległy
Posty: 766
Motocykl: Wrublin 300KM
El Kowit jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 2 dni 9 godz 32 min 12 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał fassi Zobacz post
Dochodzą słuchy o jednostkach które spożywają alkohol
Świezutkie zdjęcie z drona
signal-2021-11-10-15-21-44-861.jpg

AKE czuwa!
El Kowit jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.11.2021, 16:59   #35
fassi
Fazi przez Zet
 
fassi's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 6,280
Motocykl: RD07
Przebieg:
Galeria: Zdjęcia
fassi will become famous soon enough
Online: 9 miesiące 1 tydzień 2 dni 23 godz 49 min 17 s
Domyślnie

Materiał dowodowy jest już spory. Komisja już obraduje
__________________
Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował
tego czego nie zrobiłeś,
niż tego co zrobiłeś.
fassi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.11.2021, 16:59   #36
dżony
 
dżony's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2013
Miasto: Złotów
Posty: 433
Motocykl: DR 650 SE
dżony jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 2 dni 21 godz 58 min 54 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał El Kowit Zobacz post
Świezutkie zdjęcie z drona

Załącznik 111346



AKE czuwa!
Ale wielki otwieracz do piwa !
dżony jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.11.2021, 17:33   #37
golab
 
golab's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Białystok
Posty: 530
Motocykl: nie mam AT jeszcze
golab jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 19 godz 6 min 28 s
Domyślnie

Drużyna G rusza powoli z bazy Podlasie, po drodze zabieramy Red Roba z połówką i ichniejszą koleżankę a potem w Lublinie kolegę i w sumie miejsce w aucie zaczyna się kończyć więc do jutra się pojawimy tak czy siak
golab jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.11.2021, 13:31   #38
El Kowit
Banned


Zarejestrowany: Jul 2021
Miasto: Świat równoległy
Posty: 766
Motocykl: Wrublin 300KM
El Kowit jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 2 dni 9 godz 32 min 12 s
Domyślnie

Biesowisko uważam za zamknięte.

IMG_20211114_102734.jpg

Nikt nie spożywał alkoholu.

IMG_20211114_124643.jpg

FB_IMG_1637057912712.jpg

I w ogóle było miło. W szczególe też.
Amen.
El Kowit jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 17.11.2021, 07:54   #39
golab
 
golab's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Białystok
Posty: 530
Motocykl: nie mam AT jeszcze
golab jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 19 godz 6 min 28 s
Domyślnie

Dziękuję za swoje pierwsze Biesy, EL i ekipie za zaangażowanie, Red za wycieczkę w góry i zabicie mi prawej nogi, Krysi z rodziną za gościnę i opierunek
golab jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 17.11.2021, 13:40   #40
El Kowit
Banned


Zarejestrowany: Jul 2021
Miasto: Świat równoległy
Posty: 766
Motocykl: Wrublin 300KM
El Kowit jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 2 dni 9 godz 32 min 12 s
Domyślnie

Tak.
Każdy bochenek chleba to tragiczna historia ziaren, które mogły się stac alkoholem, ale ktoś podjął złą decyzję.

A teraz krótkie, organizacyjne podsumowanie imprezy.
Na pewno była udaną towarzysko. W tym kontekście (w różnych podgrupach) ludzie się bawili świetnie.
Niestety gdzieś umknął jej prawdziwy charakter.

Hasłem przewodnim relacji było: skąd wziął się wirus? Nie ten, który obecnie zdominował świat... Ten, który pchnął wcześniejszych bohaterów/autorów relacji w miejsca, w których byli...
Brakowało mi tej siły sprawczej, dzięki której kiedyś egzekwowałem realizację głównego programu. To też jakiś syndrom. Bo szczerze mówiąc, głupio ciągle zwracać uwagę ludziom, by w ciszy (chuj ze skupieniem) oddali szacunek prezentującym się.

A ten prezentujący był szczególny.
Kiedy 10 lat temu ojciec pierwszy raz zabrał go na Biesy, ledwo sięgał głową wazy z tradycyjnym żurkiem na stole. Biesy były dla niego karą. Pamiętam, tę zasępiona buzię 10-cio latka i marzenie bijące z oczu: mamo - zabierz mnie stąd!
10 lat później - krótkie słowo wstępu ojca, podziękowania za te wspólne lata corocznych spotkań, inspiracji...
- Tu mogłem fizycznie dotknąć ludzi i normalnie pogadać z nimi o tym, o czym marzyłem oglądając Discovery Channel czy National Geografic.

Były inspiracje, zaczęły się podróże. Tata z nastoletnim synem najpierw pojechał do Gruzji. Potem była Mongolia, Pamir...
Dzisiaj Rafał ma na koncie 20 lat i 100 odwiedzonych krajów. Świeżutka, wrześniowa "wycieczka", to Pakistan i wizyta pod najpiękniejszą facjatką świata - Nanga Parbat. Wycieczka solo.
Dokładnie w takim trybie jak forumowy kolega z tego roku. Dwudziestolatek ogarną wszystko sam. Wizy, pozwolenia, wynajem samochodu (nie motocykla akurat, co niewiele zmienia) i zrealizował marzenie.

Kiedy ten młody, niezwykły w istocie kozak, się prezentował - 1/2 uczestników go nie słuchała. Żeby tylko nie przeszkadzała... Część w ogóle dotarła z kilku godzinnym opóźnieniem, bo wybrała sobie akurat w tym czasie wycieczkę w góry.
Na szczęście w pewnym momencie Rafał sam zaczął się bronić treścią i formą.
Kto nie chciał słuchać został wyproszony do kuchni lub na werandę. I to jest element tradycji ale w kameralnym gronie...? Było nas niespełna 30-stka...

No biorę to na klatę, bo dupa ze mnie a nie organizator.
Zaplanowałem, że częściowo dotrę na Biesy rowerem. Miałem jeszcze dwie doby na karnecie, znalazłem idealne połączenie z... "Berlinem".
Ugadaliśmy się z Fazikiem, że zbierze mnie gdzieś po drodze między ebeswaldzkimi lasami a Bieszczadami.
Na 1,5h przed odjazdem pierwszego regio podjeżdżam do kasy w Oliwie, by zalegalizować na dany dzień karnet i wykupić dobowy bilet na rower, by w innym wypadku przy kasie się nie rozczarować np.
Zmarnowałem przy kasie pół godziny, do tego pani nie sprzedała mi biletu na rower, bo "system pkp" jej tego odmówił...

Normalnie bym panią olal, znaczy "system" ale w dobie zasranego kowita, kiedy ciśnienie ludziom rośnie - mówię do siebie: dobra... Wracam na chatę, szybki przepak i walę z buta na dworzeć.
Przepak, bo do wodoszczelnego worka włozyłem zwiniętą karimatę i do jej środka idealnie udało mi się upchać: 2kg... fasoli, 2,5kg kiełabsy i 1kg czerwonej papryki. To na pożyczony bagażnik podsiodłowy, ze śpiworem pasowało idealnie.
Taki zestaw, gdyby przyszło mi kiblować nockę na jakimś lokalnym dworcu lub pod wiatą.
Bielizna i parę pierdół do małego plecaczka...

Wszystko wjebałem do torby, to na ramię i na dworzec. Podróże kolejami planety PL, to jeden ze sposobów, by dostać od planety po ryju.
Otóż ścigałem się z pendolino "Rybak" - relacji Białystok - Szczecin. Mimo, że formalnie startował (Rybak) z Oliwy 4 minuty później, w Szczecicnie miał do mnie stratę ponad 1,5h.
Moje przesiadki: pierwsza w Gdyni, druga w Słupsku, trzecia w Szczecinie.
Tu mój przyjazd zrównał się z odjazdem ostatniego regio (opóźnienie 8 minut - idealnie wpisał się w różnicę) ale te ostatnie, poczekało na trzecie.

Biegnąć z majdanem po schodach przeżyłem pierwszy na tym wyjeździe dramat. Pod ciężarem torby - uginały mi się nogi do tego stopnia, że mogłem tylko iść (sic!), człapiąc jak stary dziadek... Tak. To prawda, jestem starą, kaszubską ( z nadania)) sosną (po kaszubsku sosna to hujka).
Tylko dwie rzeczy nie zestarzeją się na planecie... Czarny humor i zaczepione dzieci.
Germański najeźdźca zdjął mnie w Chojnach. Była środa: 21.45.

Teraz jest środa tydzień później.
Puszczę jeszcze kasę Piotrkowi za browara i to jest f-czny koniec Biesowiska.
I nie ma już sensu robić kolejnego za rok. Może to być spotkanie towarzyskie pod każdą, inną nazwą i na bank będzie udane. Bo warto się spotykać i rozmawiać w fajnym gronie, nawet bez celu.
El Kowit jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Biesowisko '19 redrobo Imprezy forum AT i zloty ogólne 15 07.02.2020 09:12
Biesowisko 2007-2017 redrobo Imprezy forum AT i zloty ogólne 88 19.11.2017 20:19


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:24.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.