|
Przygotowania do wyjazdów Jak zdobyć wizę? Jaka kuchenka? Brać materac i namiot? Gdzie są ciekawe miejsca? Jakie kufry wybrać do USA? Czy Anakee założyć odwrotnie? Co to CPD? Odpowiedzi znajdziesz w tym dziale. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
11.12.2023, 23:17 | #31 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
|
11.12.2023, 23:23 | #32 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
OK, sprawdzam u źródła (PostImg) i jest 'Error 404'. Nie wiem co się stało, bo załadowane do nich na serwer fotki wcięło. Załaduje je ponownie potem i poprawie wpis. Za chwilkę foty z dzisiaj.
|
12.12.2023, 00:09 | #33 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Dzień trzeci (poniedziałek):
Wyjazd z Bru Guesthouse: Wodospad Skógafoss: Lodowiec Sólheimajökull: Jaskinia Loftsalahellir i widoczki z niej: Czarna plaża Reynisfjara: Kościółek Vik i Myrdal: I trochę różności z dzisiaj: |
12.12.2023, 09:15 | #34 |
Zarejestrowany: Jun 2020
Posty: 1,553
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 13 godz 55 min 11 s
|
Podoba mi się ta Islandia, minimalistyczne guesthous'y nie zaburzają krajobrazu, rewelacja.
|
12.12.2023, 22:19 | #35 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Dzien 4.
Dzisiaj relacja będzie tylko fotograficzna bo trwa rodzinna balanga na kwaterze. Ciutke zmarzlismy na wyprawie do jaskiń lodowca Jökulsárlón więc coś trzeba było po kolacji wziąć dla zdrowotności Ostatnio edytowane przez nabrU : 30.03.2024 o 12:44 |
13.12.2023, 14:03 | #36 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Lajf fid from Ajslend��
Niestety pogoda nam sie popsuła i chyba dzisiaj nie będzie ładnych obrazków. Opuściliśmy nasz super domek nieopodal Höfn i podjechaliśmy na plażę w Stokksnes ale mgła, silny wiatr i marznący deszcz nie daja szans na obejrzenie czegokolwiek. Wracamy więc w stronę Reykjaviku. Po drodze jednak Islandia daje nam znać kto tu rządzi gdy przy ok 80 km/h samochód zaczyna tańczyć.Udaje nam się zwolnić do bezpiecznej prędkości i okazuje się że droga jest kompletnym lodowiskiem mimo 5 stopni na zewnątrz Zwiedzanie jest więc teraz drugorzędne bo do następnego noclegu mamy ok. 200km a zdrowie i życie jest ważniejsze od wodospadów i gejzerów. Jedziemy więc jakieś 40 km/h... Stej tjuned Ostatnio edytowane przez nabrU : 30.03.2024 o 12:45 |
14.12.2023, 23:45 | #37 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Cali i zdrowi meldujemy się z Reykjaviku
Udało nam się dzisiaj odwiedzić wszystkie zaplanowane miejsca mimo opadów deszczu, śniegu i gradu oraz porywistego wiatru. Po śniadaniu w hotelu wyjechaliśmy ok. 10:30 gdy dopiero zaczęło szarzeć i po ok. 20 minutach jazdy dotarliśmy do kanionu Fjaðrárgljúfur. Jest on na ok 100m wysoki i jakieś 2km długi. Wzdłuż niego jest ścieżka która ma parę platform widokowych. Pogoda zdawało się nam dopisuje, więc cieszyliśmy się, że coś się uda dzisiaj zobaczyć: PXL_20231214_102329228.jpg PXL_20231214_104941943.jpg PXL_20231214_111709837.MP.jpg Potem po jeździe w śnieżycy (a tak dobrze się dzień zanosił) przystanęliśmy obejrzeć wielkie pole lawy w rejonie Eldhraun. Co prawda jest ono porośnięte mchem i dzisiaj było także lekko przykryte śniegiem, ale wrażenie jest niesamowite: PXL_20231214_113319682.jpg PXL_20231214_113521582.PANO.jpg PXL_20231214_113659139.jpg Następnie w drodze do Reykjaviku do zobaczenia była latarnia morska Dyrhólaey, która położona jest niedaleko cypla tworzącego najbardziej wysunięty na południe punkt Islandii. Niestety ostatni odcinek drogi do niej prowadzący na szczyt wzgórza, na którym stoi latarnia został zamknięty dla ruchu z powodu porywistego wiatru. Został nam do odwiedzenia punkt widokowy nieopodal, gdzie okazało się, że ładowarki EV i WC są najczęściej spotykanymi instalacjami nawet w oddalonych częściach Islandii PXL_20231214_133213908.jpg PXL_20231214_135211923.jpg PXL_20231214_135801857.jpg PXL_20231214_140746482.jpg A propos WC, to są one nawet pośrodku niczego. Ten poniżej ma nawet punkt widokowy nad WC. W środku ciepła woda, czyściutko i nowocześnie. PXL_20231214_120231552.jpg Ostatnim punktem przed dojazdem do stolicy były wodospady Seljalandsfoss i Gljúfrabúi. Ten pierwszy ma ok. 60m wysokości i można za nim przejść ścieżką, która ze względu na lód została niestety dzisiaj zamknięta. PXL_20231214_150412049.jpg Wodospad Gljúfrabúi z kolei znajduje się w wąskim kanionie, który w środku na myśl przywodzi jaskinię. Stanięcie w ciemnawym wąwozie na wprost potężnego strumienia spadającej wody jest ekscytującym doświadczeniem: PXL_20231214_151831963.jpg 387505345_1671281009942019_7013870104760292504_n.jpg A potem już był tylko powrót do stolicy... PXL_20231214_160536899.NIGHT.jpg PXL_20231214_170805093.NIGHT.jpg PXL_20231214_190112337.jpg Jutro ostatni dzień, który planujemy spędzić na zwiedzaniu stolicy. I ostatnia nadzieja na obejrzenie zorzy polarnej, której nie dane nam było do tej pory ujrzeć... |
15.12.2023, 09:05 | #38 |
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Monschau / Radoszewice
Posty: 1,684
Motocykl: RD07
Przebieg: 42000
Online: 2 miesiące 2 tygodni 4 dni 2 godz 32 min 34 s
|
Jesli nie masz to pobierz aplikacje do szukania zorzy polarnej:
My Aurora Forecast & Alerts |
15.12.2023, 22:12 | #39 | |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Cytat:
Ostatni, 7 dzień to zwiedzanie stolicy i okolicy Na pierwszy ogień poszło islandzkie muzeum rock'n'rolla'a w Keflavik'u, gdzie okazało się, jak bogata jest islandzka scena muzyczna (to nie tylko Bjork): Potem podjechaliśmy do centrum Reykjavik'u aby obejrzeć katedrę Hallgrimskirkja, uliczki miasta ze świątecznymi ozdobami, Sun Voyager czy salę koncertową Harpa (gdzie zaparkowaliśmy w parkingu podziemnym ładując się jednocześnie na ładowarce 22kW). Nie obyło się też bez piwka Viking w miejscowym pubie (dobrze mieć dodatkowego kierowcę): W jednym ze sklepów z pamiątkami na wełnianych pledach wylegiwał się kot, którego o mało co nie wzięliśmy za futrzany rekwizyt. Po opisie widac, że nie tylko my.... Liczymy jeszcze wciąż na zorzę polarną, bo są niezłe prognozy na tą ostatnią naszą noc. Ale wszystko zależy od zachmurzenia... Inna sprawa, że nie za bardzo mamy czas na nieprzespaną noc bo jutro zdać trzeba samochód i wylot do domu, a do lotniska jakieś 45 minut jazdy... |
|
15.12.2023, 22:27 | #40 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Patrz w górę Screenshot_20231215-212631.png
Czerwone idzie więc jeśli chmury nie zasłonią to jest szansa na widowisko Screenshot_20231215-213444.png |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Bory Tucholskie, Warmia i kawałek Mazur, rodzinnie. | CzarnyEZG | Polska | 2 | 03.07.2022 10:41 |
Czarnogóra i Albania rodzinnie - co tam w ogóle jest do zwiedzania? | ArturS | Przygotowania do wyjazdów | 10 | 28.07.2019 08:05 |
Transport do Islandii / Wynajęcie auta na wyspie. | jorge | Przygotowania do wyjazdów | 18 | 16.02.2017 02:05 |