|
Rama, zawieszenia, napęd Montaż i demontaż łańcucha, zębatek, zawieszenia przedniego i tylniego, centralki i bocznej podstawki, wahacza z ułożyskowaniem. Numery ram, kierownice, rodzaje łancuchów, podnóżki, półki. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
05.02.2020, 10:21 | #31 |
Nie wiem czy to nie jest tak że gwarancja jest jeśli po jakimś czasie zrobi się serwis.
U nas oczywiście nikt tego nie robi, ale olej w amorze powinno się zmeniać równie często jak w lagach a nawet częściej, bo jest go tam mało a dostaje w dupę znacznie bardziej niż ten w lagach. Oczywiście zaraz ktoś napisze, że jego amortyzator ma już 30lat i działa dobrze... to że się nie zlał, nie znaczy że to co w nim jest ma cokolwiek wspólnego z właściwościami oleju jaki powinien w nim być.
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga. |
|
05.02.2020, 10:44 | #32 |
Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Maków Podhalański
Posty: 1,792
Motocykl: XRV750->XR400
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 17 godz 56 min 37 s
|
Prawdę mówiąc robiąc serwis (wymieniając olej, uszczelniacze, oringi...) to co może się "popsuć" w amortyzatorze centralnym?
Wydaje mi się, że w lagach olej dużo szybciej zanieczyszcza się. Panewki w lagach są duże, ścierają się podczas pracy i w oleju zaczyna krążyć coraz więcej tej warstwy ściernej z panewek - olej robi się czarny. Pytanie jaki to ma wpływ na pracę zawieszenia? (możliwe że bliski zeru). Olej silnikowy to samo, tylko ze tam ściera się sprzęgło. Więc olej w silniku i olej w lagach warto zmieniać często. Ale w centralnym amortyzatorze panewka nie ma styczności z olejem (o ile dobrze pamiętam). Tłok chyba jest z tworzywa i to jedyna rzecz co tam może się ścierać. Wydaje mi się, że z tego powodu olej z amora centralnego wolniej się zużywa, bo jest po prostu czysty. Ale to nie znaczy aby go wymieniać raz na 10 lat |
05.02.2020, 11:03 | #33 |
W amorze też masz panewki.
W ladze masz 500ml oleju do tego są dobrze chłodzone. Olej robi się czarny nie dlatego bo nałapał syfu z zewnątrz tylko dlatego, że się przegrzewa/przepracowuje. Do tego jadąc po dzutach przenie koło ma zawsze mniejsze obciążenie, co automatycznie sprawia, że tył ma większe, do tego w amortyzatorze masz 2-3setki oleju który musi odebrać całe ciepło, sprawdź bezpośrednio po intensywnej jeździe jaki gorący jest amortyzator a jakie lagi. Te dodatkowe zbiorniki w amortyzatorze są po to żeby właśnie lepiej oddawał ciepło. https://www.youtube.com/watch?v=sJg_rAPp0Rg
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga. |
|
05.02.2020, 11:53 | #34 |
Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Maków Podhalański
Posty: 1,792
Motocykl: XRV750->XR400
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 17 godz 56 min 37 s
|
Jest panewka w centralnym, ale nie w oleju (w amorze z 7 tak było, nie wiem jak w innych afrykach/motorach).
Z czarnym kolorem bym się kłócił - w lagach robi się nawet czarny osad, taka maź i jednak bym obstawiał, że to są starte panewki. Olej przegrzany czy przepracowany raczej nie ma w sobie jakiejś zawiesiny. Z tego co pamiętam to po ponad 2 latach olej z centralki afryki był całkiem fajnego koloru. A jazda prawie zawsze z 2 osoby z bagażem. A w lagach najczęściej spotykałem czarny kolor. Ta dodatkowa puszka jest po to, aby amor miał większy skok. Dzięki temu komora powietrzna/membrana oddzielająca olej od powietrza nie znajduje się w obudowie amortyzatora i tłok może mieć większy skok. Sama puszka raczej słabo wspomaga chłodzenie bo oleju między puszką a amortyzatorem nie krąży za wiele. Przemieszcza się tylko ilość oleju odpowiadającej objętości rdzennik co wszedł do obudowy tłoka. Może jak masz puszkę zintegrowaną z obudową tłoka to przenikalność cieplna metalu robi robotę, ale jak masz puszkę na przewodzie gumowym jak w afryce to raczej słabo. Co do tego, że amor z tyłu ma gorzej, grzeje od pracy i os silnika to zgoda Nawet fajny filmik dałeś, ale taki trochę przekaz "kup pan lepszy amor, bo na standardowym na daleką wyprawę nie pojedziesz ". Nasz "made in Poland" z Terenwizji był dla mnie lepszy https://www.youtube.com/watch?v=ZNxE5D0_b5A |
05.02.2020, 12:16 | #35 |
Zarejestrowany: Jul 2018
Miasto: Kraków
Posty: 181
Motocykl: Yamaha ttr600 Bmw gs1150 Tenere 700 Bmw Gs1200LC Adv
Online: 2 miesiące 3 tygodni 3 dni 22 godz 26 min 39 s
|
Po lewej swiezy olej,po prawej zlany z lag po dokladnie 1080 km.
Przy moich umiejetnosciach jezdzieckich zawieszenie w ttr raczej nie mialo co robic 20190106_180608.jpeg |
05.02.2020, 13:19 | #36 |
Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Maków Podhalański
Posty: 1,792
Motocykl: XRV750->XR400
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 17 godz 56 min 37 s
|
Tak sobie właśnie czytam i wiekszość pytań w necie o szarym oleju dotyczy przedniego amora. W odpowiedziach najczęściej pisza o panewkach, sprężynie, wadliwych uszczelniaczach i zbieranym syfie oraz wilgoci z zewnątrz.
Sprężyny mają chropowatą powierzchnię i jak ona pociera lagi od środka to powoduje ich wycieranie, powstaje metalowy proszek. Chyba ma to sens. W tylnim amortyzatorze może to tłok wyciera obudowę podczas pracy i proszek z aluminium farbuje olej? Jak szlifujemy aluminium papierem wodnym to woda farbuje sie podobnie. Znalazłem jeszcze posty, że ludzie już po 20h mieli szary olej w lagach po intensywnej jeździe. W DR i Afryce olej w centralnym amorze wydawał mi się o wiele lepszy jak ten z TTR Sent from my SM-J600FN using Tapatalk |
05.02.2020, 14:19 | #37 |
Zakonserwowany
|
Olej z tylnego amora jeżdżącego w krzaczoarach po 40 godzinach jest jak gnojówka, ale u nas panuje przekonanie że jak się coś nie popsuło, albo nie wyrzygało to się nie rusza. Każdy producent zawieszeń jasno określą interwały serwisowe, wymianę oleju i innych podzespołów.
Do enduraka Ohlins, Kayaba, Showa, do duala i dużego ok Wilbers, ale tylko te z najwyższej półki, tych podstawowych szkoda kupować. Ohlins jest nie tani w serwisie, ale bije konkurencje pod każdym względem.
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier Wypierdalać. |
09.02.2020, 00:10 | #38 |
Pracuj uczciwie dla dobra swego kraju- dostaniesz rentę , bilet do raju
Zarejestrowany: Mar 2015
Miasto: Dzierżoniów
Posty: 1,015
Motocykl: RD03
Przebieg: 12 000
Online: 1 miesiąc 22 godz 14 min 52 s
|
Więc czeka mnie zakup nowego.
Dzisiaj z mojej trojki wymontowałem amor i chciałem go rozebrać. Niestety trójkowy nie ma od spodu tych 2 półkoli które się wyjmuje, żeby wyjąć sprężynę. A górą nie wyjdzie bo z boku jest wkręcony króciec w ktory jest podłączony zbiorniczek na gumowym wężyku. No i króciec podczas odkręcania się upi..dolił, przy samym korpusie amora.. |
09.02.2020, 01:33 | #39 |
Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Maków Podhalański
Posty: 1,792
Motocykl: XRV750->XR400
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 17 godz 56 min 37 s
|
Ale kaszana. Szkoda straszna. Chciałem u siebie też odkręcić przewód gumowy i dać jakiś fajny w oplocie, ale kompletnie nie chciało się to ruszyć.
Znalazłem taką fotkę. W 3 trzeba chyba wykręcić ucho mocowania... ale to jakieś totalnie bez sensu, że nie ma tej dzielonej podkładki. Sprawdzałem rysunki z częściami i faktycznie tam jest pełna podkładka, a nie dzielona. Na 100% jakiś spawacz artysta nie jest w stanie dospawać tego kroćca? Szkoda oryginalnego amora. Masz jakieś fotki? Jak nie chcesz tego ruszać to jest jakaś opcja kupna w okazjonalnej cenie? Może w wolnym czasie (haha...) bym podumał nad naprawą. Jakbyś chciał to byś miał prawo pierwokupu w okazjonalnej cenie Sent from my SM-J600FN using Tapatalk |
09.02.2020, 18:30 | #40 |
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 301
Motocykl: RD07a
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 25 min 29 s
|
Jeżeli gwint jest cały to nawiercić aby zostały same zwoje i spróbować wydłubać.
Pewnie to było w fabryce wkręcone na mocny locttite i takie rzeczy odkręca się acetylenem. |