21.03.2017, 11:42 | #31 |
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Pń
Posty: 40
Motocykl: R1150GS, SHL M11
Online: 4 tygodni 6 godz 48 min 6 s
|
Ładny sprzęt
Ja tez mam SHL M11 61rok ale podobać to się pewnie nie wszystkim będzie bo odrestaurowana, odmalowana i odpicowana ale mi się mega podoba Ważne żeby za dużo Chińszczyzny w to nie ładować |
21.03.2017, 14:38 | #32 | |
Zarejestrowany: Jan 2016
Miasto: Kalwaria Zeb.
Posty: 729
Motocykl: nie mam już Afryki
Online: 3 tygodni 5 dni 16 godz 6 min 0
|
Cytat:
__________________
Ex moto: RD04, WFM 1972, WSK 1967, WSK 1982, MZ ETZ 1991 |
|
21.03.2017, 14:54 | #33 |
Maćku, tak to był żart
To co Mada napisał to też jest prawda bo ja jestem "miszczem" długich dystansów i garbatego już remontuję 20 lat. Skóra już kupiona (gładka i perforowana) tylko brak czasu. Ja ogólnie to taki społecznik jestem tzn: sobie wyciągnę i komuś włożę Raf sorki za ten mały off ale chyba poniekąd sprawy renowacji poruszałem ale niestety nie Twojej eshaelki |
|
24.03.2017, 11:45 | #34 |
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Pń
Posty: 40
Motocykl: R1150GS, SHL M11
Online: 4 tygodni 6 godz 48 min 6 s
|
jak masz chromowane całe amory i bak to to jest wersja LUX
|
25.03.2017, 09:49 | #35 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Września
Posty: 284
Przebieg: rośnie
Online: 2 tygodni 3 dni 5 godz 31 min 35 s
|
Ja właśnie wczoraj wygrzebałem swoją z pod kocyka.
Już dłuższy czas przymierzam się aby coś z nią zrobić ale zawsze czasu brak. Niektórzy z Was sugerują aby zostawić w takim stanie jak jest i w związku z tym pytanie z mojej strony do znawców, czym i jak to zabezpieczyć? Jakiś lakier bezbarwny? Co zrobić z rudą? Pozdro PiotrAs
__________________
---------------------------------------- Już nie pomarańcza a limonka-Husqvarna 701 adwenczurklab.pl |
25.03.2017, 19:16 | #36 | |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Za zielonymi górami, za lasami
Posty: 1,138
Motocykl: czarny, pomarańczowe ladaco
Online: 7 miesiące 1 tydzień 2 dni 42 min 56 s
|
Cytat:
A tym czasem takie oto znalizisko: Czyli puzderko z przeróżnymi różnościami Trochę z dzisiejszego czyszczenia |
|
03.04.2017, 19:50 | #37 |
Zarejestrowany: Jun 2015
Miasto: Warszawa / Jabłonna
Posty: 319
Motocykl: RD07a
Przebieg: 103500
Online: 2 tygodni 1 dzień 19 godz 18 min 38 s
|
Żeby nie zaczynać nowego wątku, proszę o podpowiedź.
Mam możliwość zanabyć takie cudo, na foto jest bez kanapy i boczków, ale wszystko jest, ponoć pełny ori i 100% kompletna. Brak papieru, ale powiedzmy że to nie problem. Pytanie - ile warto dać za taki sprzęt ?
__________________
Spokój ważny jest. Ostatnio edytowane przez Paweł 4x4 : 13.04.2017 o 12:30 |
03.04.2017, 21:20 | #38 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Za zielonymi górami, za lasami
Posty: 1,138
Motocykl: czarny, pomarańczowe ladaco
Online: 7 miesiące 1 tydzień 2 dni 42 min 56 s
|
Za swoją dałem 9 Władysławów i jednego Kazia Wielkiego. Sam musisz zdecydować jak bardzo napalony jesteś
|
13.04.2017, 18:36 | #39 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Za zielonymi górami, za lasami
Posty: 1,138
Motocykl: czarny, pomarańczowe ladaco
Online: 7 miesiące 1 tydzień 2 dni 42 min 56 s
|
Trochę dzisiaj podłubałem przy amortyzatorach. Okazało się że każdy wyrzygany, ale na szczęście sztyce nie są wyrobione. Zatem można zakładać uszczelniacze, zalać nowy olej i powinno być git. Parę zdjęć:
Tłok i sztyca (chyba tak to się nazywa) Różnica pomiędzy oryginalnym uszczelniaczem, a moją wydumką. Zobaczymy czy da radę A na koniec taka niespodzianka. Ten mały kawałek sprężyny zablokował się w szklance i miałem problem żeby rozebrać amor. |
24.03.2019, 16:04 | #40 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Za zielonymi górami, za lasami
Posty: 1,138
Motocykl: czarny, pomarańczowe ladaco
Online: 7 miesiące 1 tydzień 2 dni 42 min 56 s
|
Już prawie dwa lata mija od ostatniego wpisu, ale coś się dzieje.
Jak tak dalej pójdzie to może w czerwcu skończę |