09.03.2019, 18:33 | #31 |
Zarejestrowany: Mar 2017
Posty: 541
Motocykl: XR650R & XR400 & WR300
Online: 4 tygodni 1 dzień 20 godz 4 min 37 s
|
Uzależnienie od oktanów
|
10.03.2019, 09:49 | #32 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,205
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 5 dni 3 godz 8 min 21 s
|
Też kupiłem taką kuchenkę multifuel, ale na szczęście jeszcze mi nie przyszło do głowy nalać tam benzyny. Jak zawsze do zaparzenia kawy wystarcza wzmiankowany wcześniej kartusz
Dzięki temu nie muszę się martwić dodatkowo zapachem benzyny
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
10.03.2019, 11:49 | #33 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Ja wożę benzynowa i jeszcze nie spotkałem problemu przejścia zapachu.
|
10.03.2019, 12:37 | #34 |
Zarejestrowany: Aug 2017
Miasto: prawie Kielce
Posty: 330
Przebieg: znośny
Online: 1 tydzień 2 dni 9 godz 10 min 37 s
|
Mam taka benzynowke, made in china to jest - wyglada identycznie jak to co pokazuja na tych obrazkach w tym sklepie. Nowka chyba z 270 zl na allegro.
Na benzynowke sie napalilem po problemach w zimie. Zapał do benzynówki mi przeszedl bo ciagle waliło benzyna (trza dbac zeby to oddzielic od reszty szpeju), no i ciezko to utrzymac w czystosci. Wiec przesiadlem sie znow na gaz i jestem zadowolony, taki mini palnik plus kartusz: https://allegro.pl/oferta/mini-palni...wal-7840923680 Plusem jest wlasnie ze mozna to rozdzielic i kartusz plus taki palnik jest o wiele pakowniejszy. Z ta benzynowka w jednym kawalku ciagle sie meczylem zeby toto upchac. Takie pare uwag, ale wiadomo - kazdemu wg potrzeb. |
10.03.2019, 12:51 | #35 |
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,601
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
|
używam benzynówek i nic mi nie smierdzi. A używam czystej extra.
A co do gazu. Używam równiez zima do -10 C i działa. Mieszanka zimowa to tez żaden cud. Kartusze gazowe ładuję z butli domowej sam. Na wyprawę zimową zabieram zawsze pełen kartusz - jesli ma 200 g a mieszanka jest 30/70, to można założyć że te 200x0,3 = 60g gazu zimowego jest conajmniej. Do tego używam lekkiej osłony aluminiowej do gotowania. to powoduje, ze bardzo szybko po stacie ogrzewa się sam kartusz i wykorzystuje pozostałe 70% zawartość kartusza. A jak zabieram palnik na wężyku /np ten od benzynówki BRS8/, to zawartość kartusza nie ma znaczenia. Jak sam nie chce parować, to przekręcam kartusz i ciekły gaz idzie do palnika. A palnik i tak posiada parownik do benzyny, to dysza dostaje i tak już formę gazową i wszystko hula jak należy. |
10.03.2019, 15:07 | #36 |
To waży tyle co nic i miejsca nie zajmuje wogóle.
|
|
10.03.2019, 15:18 | #37 |
Zarejestrowany: Nov 2013
Miasto: Warszawa
Posty: 25
Motocykl: DR650SE, CRF250RLA
Online: 1 dzień 4 godz 52 min 23 s
|
Miałem kiedyś czeską kuchenkę pingwina, można było podłączyć gazownię i wachę.
Zbiorniczek- buteleczka z pompką osobno odkręcana. I szczerze nie wiem po co się męczyć z benzyną (moja kuchenka w końcu padła od benzyny ale to była jakaś ołowiowa 70-tka), paliłem denaturatem i poza momentem wąchania przy odkręcaniu było super, jeżdżąc na wschód można kupić spirytus, część wlać do buteleczki, resztę wypić i wtedy już w ogóle nie ma skutków ubocznych |
11.03.2019, 16:47 | #38 |
Dojszło migiem. Nie tym co spadł.
Robi bajecznie. Opakowanie pancerne. Dla skali długopis standardowej wysokości. Dość spore gabarytowo wrażenie robi opakowanie. Sama kuchenka jest niewielka lecz bardzo stabilna. Lekka. Kostka rozmiarowo to nie jest ale czas gotowości do pracy max minuta i pełna wydajność nieporównywalna z kostką - coś za coś. Trza test zrobić na litrze wody. Ogólnie zakup udany. Powinna kosztować około 180pln tak to czuję. Pozdrawiam Jolę
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa Ostatnio edytowane przez matjas : 11.03.2019 o 18:21 |
|
14.03.2019, 22:53 | #39 |
Zarejestrowany: Oct 2015
Miasto: Krosno Odrzańskie
Posty: 83
Motocykl: RD04
Przebieg: 114000
Online: 2 tygodni 23 godz 9 min 59 s
|
Piękny płomyczek nie to co LPG
|
16.08.2020, 08:47 | #40 |
Coleman.
Znacznie lepsze wykonanie, niższa, stabilniejsza. Ich produkty są naprawdę ok. Mam dwupalnikowa kuchenkę walizkowa oczywiście na benzynę i to jest mega wygoda na wakacjach oczywiście autem. Kuchenka jest wiekowa i działa rewelacyjnie. Dwa tygodnie gotowania trzy razy dziennie - normalne posiłki poszło 1.5l ekstrakcyjnej. Marzy mi się jeszcze ich lampa na benzynę tylko cena :/ Mam również Canoe Coleman Jak widzisz lubię firmę. Tez kiedyś miałem primusa i się pozbyłem... Tak czy siak nic nie pobije kostki czyli tez primusa To gowienko jest ponadczasowe. Gdybys uznała ze Coleman za drogi mój miltec jest na sprzedaż. Mam za dużo kuchenek. M
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|