11.09.2018, 00:34 | #421 |
Dochodzę jeszcze do siebie i dojść nie mogę
Dziękuję Wszystkim (prawie...) za to że byliście i za to jaką atmosferę tworzycie Moment w którym dostaliśmy tort... aż nie wiem jak to opisać, dawno się tak nie wzruszyłem... dziękuje Szczególnie chcę podziękować Neo, Dwóm Marianom i jego Bratu, obcy gość, zadzwonił powiedział że przyjedzie nam pomóc, zapytał tylko o której ma być Dla takich momentów aż chce się to wszystko robić Niestety są też takie sytuacje, przez które się odechciewa. Cały czas mam nadzieję że to był głupi dowcip a nie kradzież. Pośmialiśmy się i wystarczy, prześlijcie ten boczek do mnie, a ja oddam właścicielce. Grzegorz Adamek Nastrojowa 65 m26 91-496 Łódź Tu nie chodzi o pieniądze, ale o wartość sentymentalną i o sam fakt. To trochę jak byś pojechał na wigilię do najbliższej rodziny i ktoś zajebał Ci portfel... Wiem że po alkoholu bywa różnie, więc gwarantuję pełną anonimowość. Seaman jedną zrobiliśmy tak jak prosiłeś za zdrowie tych co na morzu, a drugą przekażę przy najbliższej okazji El Komendante p.s. po zlocie został metalowy kubek z żółtym sznurkiem i literami MK na spodzie. |
|
11.09.2018, 04:20 | #422 |
SOmalijczyk
Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: SOsnowiec
Posty: 767
Motocykl: 1090 AdvR
Online: 2 miesiące 2 tygodni 6 godz 15 min 58 s
|
|
11.09.2018, 09:33 | #423 |
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Błażowa
Posty: 1,314
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 5 dni 13 godz 26 min 58 s
|
Na przyszły rok trzeba zrobić zrzutę na kilka kilo kaszanki,
taki żelazny zapas, w razie draki,. Ludzie swoje prawa znają, i są coraz bardziej wymagający... -ja tu mam napisane KASZANKA, i CHCĘ DOSTAĆ KASZANKĘ! KU....A! |
11.09.2018, 09:42 | #424 |
Zarejestrowany: Mar 2018
Miasto: Prawie 100lyca
Posty: 42
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 2 dni 5 godz 46 min 16 s
|
Sprawa kaszanki widzę będzie jeszcze długo komentowana, już kilka minut śmieję się z tego tekstu , pozdrowienia dla wszystkich dla których kaszanki brakło
|
11.09.2018, 09:51 | #425 |
Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Łódź
Posty: 1,855
Motocykl: TA,RD04
Online: 2 miesiące 1 tydzień 6 dni 22 godz 58 min 34 s
|
"AFERA KASZANKOWA"
(ale dostał w zamian karczek-dla jasności) A JOCHEN ZA MAŁO CAŁOWAŁ ŚPIWORY(to już tak na przyszły rok) ciał Ostatnio edytowane przez stopa-uć : 11.09.2018 o 09:54 Powód: DLA JASNOŚCI |
11.09.2018, 11:09 | #426 |
A może by tak tylko w krawatach wpuszczać?
Klient w krawacie, to wiadomo - mniej awanturujący się.
__________________
www.kolejnydzienmija.pl 2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym 2015: Veni Vidi Wypici 2016: Muflon na latającym gobelinie 2017: Garbaty Jednorożec 2018: Czarny Jaszczomp 2019: Rodzina 50ccm plus 2020: Żółwik Tuptuś 2021: Chiński Syndrom 2022: Nie lubię zapierdalać 2023: Statek bezpieczny jest w porcie, ale nie od tego są statki 2024: Uwaga bo ja fruwam |
|
11.09.2018, 11:12 | #427 |
Zarejestrowany: Mar 2018
Miasto: Prawie 100lyca
Posty: 42
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 2 dni 5 godz 46 min 16 s
|
Mnie tam niczego nie brakowało , super atmosfera , cudowni ludzie , pogoda dopisała , czego chcieć więcej , proźba by wrzucać ciekawe fotki , a jeśli chodzi o całowanie Jochenka to faktycznie macie rację , na przyszły rok koniecznie musi się poprawić , buziaczki
|
11.09.2018, 11:16 | #428 |
Kierowca bombowca
|
Olał pies kaszankę, mnie miłe panie dały w zamian drugą kiełbachę i było git. W przyszłym roku zrzekam się prawa do kaszanki na rzecz bardziej potrzebujących
Jeśli o jakości zlotu i spotkania będzie decydować jakaś głupia kaszanka, lub jej brak to będzie koniec świata. W każdym razie koniec Czarnego świata...
__________________
AT RD07A, '98, HRC |
11.09.2018, 11:21 | #429 |
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,601
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
|
swoją drogą, menu mogłoby jednak być troszkę bardziej urozmaicone.
Moja wątroba ciężko zniosła kiełbasę, kiełbasę, żurek z kiełbasą (załapałem się na 1 slownie jedną kanapkę z zestawu śniadaniowego), bigos, bogracz, kiełbasa, kaszankę, kiełbasa....zurek bez kiełbasy i bez chleba tzw zestaw śniadaniowy - kto go widział? tzn. ja widziałem w sobotę rano w ilości hmmm śladowej, a na niedzielne śniadanie to nawet chleba do żurku zabrakło. Ja rozumiem, że nie dla żarcia ludzie przyjadą, ale można by trochę podnieść tą jakość chyba nie wielkim kosztem. Nie widziałem powodu by robić raban o kaszanke w sobotę wieczorem, ale nie ukrywam brakowało trochę kanapek na śniadanie. Ba, przy stolikach tez słyszałem żarty, że urozmaicenie jest, bo można wybrać musztarda czy ketchup |
11.09.2018, 11:25 | #430 |
Konto zamknięte na stałe
Zarejestrowany: May 2012
Posty: 1,603
Motocykl: RD03
Online: 2 miesiące 1 tydzień 4 dni 7 godz 52 min 54 s
|
Można się pokusić (trzeba policzyć koszty) o zrobienie śniadania bardziej w trybie "zrób to sam" czyli na stoły wrzucić chleb, masło, wędlinę, ser itp., a każdy sam z tego poskłada kanapki. Do tego garnek kawy/herbaty i sądzę że sporo osób (ze mną włącznie) będzie zadowolonych.
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Stałe Międzynarodowe Spotkanie FAT - Biała 2017 | Soltys | BIAŁA - Stałe Spotkanie Sympatyków FAT | 530 | 20.06.2018 08:33 |
Maroko 2018 - Pierwsze spotkanie z Afryką | HarryLey4x4 | Trochę dalej | 0 | 05.04.2018 23:54 |