21.01.2011, 01:55 | #421 |
buszujący w zbożu
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Szczecin
Posty: 678
Motocykl: RD07
Przebieg: 33.000
Online: 1 dzień 13 godz 40 s
|
Nad rzeczka był camping. Taki sobie zwyczajny - kilka domków, parę namiotów i kibelki nad woda. Poniżej rzeczka wpływała do lasu. W lesie, na pochylonym tuz nad woda pniu siedziały dwie wiewiórki i majtały nóżkami. Duża i mała. Duża - ojciec wiewiórka mówi do mniejszej:
- Synu, nauczony doświadczeniem wielu pokoleń, wieloma rozczarowaniami i upokorzeniami, chcąc oszczędzić ci ewentualnych przykrych chwil, oto przekazuję ci jedną z ważniejszych wskazówek. Popatrz tam - Pokazuje łapką coś płynącego woda. - Widzisz, to brązowe? - Widzę. - To NIE jest szyszka... - Jasiu, ile miałeś lat w ostatnie urodziny? - 7. - A ile będziesz miał w następne? - 9. - Siadaj, pała! - Niech to szlag, pała w urodziny!
__________________
Wszyscy leżymy w rynsztoku, ale tylko niektórzy spoglądają w gwiazdy. |
21.01.2011, 13:31 | #422 |
Autobanned.
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wawa
Posty: 5,225
Motocykl: Tesco
Przebieg: 45 555
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 4 godz 15 min 4 s
|
Idą dwa słonie przez dżunglę. Idą i pękają ze śmiechu. Łamią wszystko co napotykaja na swojej drodze. Po prostu kulają się ze śmiechu. Inne zwierzęta doniosły lwom. Wiadomo lew król dżungli musi wiedzieć co i jak więc udali się słoniom na spotkanie. Kiedy już stanęli na przeciw siebie lew zapytał:
-Ej słonie dlaczego wszystko rozwalacie dlaczego się tak śmiejecie słonie kulając się ze śmiechu nie były w stanie odpowiedzieć na pytanie więc lew tym razem ryknął: -pytam dlaczego się tak śmiejecie. Natychmiast odpowiedzcie!! w końcu jeden ze słoni ogarnął się troszkę i ze łzami w oczach powiedział: -aaaaa zerżneliśmy małpy hahahahaha -no i co z tego my też małpy rzneliśmy i połowa dżungli ale co jest w tym takiego zabawnego -jak wy się spuszczaliście to nie pękały |
21.01.2011, 17:13 | #423 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 11 godz 45 min 13 s
|
W tym wątku powinien publikować tylko EndriuZ, takie moje skromne zdanie. Więc bez urazy.
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
22.01.2011, 08:50 | #424 |
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Grabina Radziwiłłowska
Posty: 125
Motocykl: RD07b
Przebieg: 38Kkm
Online: 1 miesiąc 3 dni 19 godz 4 min 41 s
|
Co to jest: wchodzi jednym uchem, wychodzi drugim a jednak zostaje w głowie?
Kilof. |
22.01.2011, 22:55 | #425 |
Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 230
Motocykl: RD03
Przebieg: Cofany
Online: 4 dni 21 godz 4 min 25 s
|
Idzie Kulczyk przez park, patrzy a tu za krzakiem koleś na kolanach. Podchodzi bliżej i widzi, że facet żre trawę. Zaintrygowany pyta:
- Przepraszam, ale czemu pan je trawę? Gość speszony na to - Wie pan, kryzys, zwolnili mnie. Oszczędności poszły, pracy nie ma coś jeść trzeba. - Rany, panie, niech pan przyjdzie do mnie! - Naprawdę? Dziękuję, ale wie pan, ja mam żonę... - ALe co pan, prosze przyprowadzić ją także! - No i trójkę dzieciaków też mam... - Nie ma o czym gadać, niech pan zabiera rodzinę i przychodzi do mnie, mam zajebiście duży trawnik.
__________________
Piszę poprawnie po polsku. |
22.01.2011, 23:54 | #426 |
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Grabina Radziwiłłowska
Posty: 125
Motocykl: RD07b
Przebieg: 38Kkm
Online: 1 miesiąc 3 dni 19 godz 4 min 41 s
|
Na uniwersytecie trwa egzamin. Trudny. Twarze studentów skupione, czoła zmarszczone i słychać tylko skrobanie długopisów. Nagle z ostatnich ławek dobiega szept: A w wojsku to byśmy teraz obiad jedli. Na przykład...makaron.
|
23.01.2011, 00:00 | #427 |
Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 230
Motocykl: RD03
Przebieg: Cofany
Online: 4 dni 21 godz 4 min 25 s
|
Idzie misjonarz przez step. Nagle z traw wyskakuje lew! Misjonarz zaczyna się modlić nie widząc żadnej możliwości ucieczki:
-Panie Boże, natchnij tę bestię duchem chrześcijaństwa! I stał się cud! Zagrały trąby anielskie, na lwa padł promień słońca, bestia osunęła się na tylnie łapy, przednie składając do modlitwy i odezwała się ludzkim głosem: - Panie Boże, pobłogosław proszę ten posiłek, który zaraz spożyć będzie mi dane!
__________________
Piszę poprawnie po polsku. |
25.01.2011, 12:12 | #428 |
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
|
25.01.2011, 22:17 | #429 |
Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Wrocław
Posty: 722
Motocykl: RD03
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 10 godz 37 min 52 s
|
|
26.01.2011, 21:52 | #430 |
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Kraków
Posty: 527
Motocykl: TA 650
Przebieg: mój?TA?
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 3 godz 6 min 40 s
|
DZIEŃ POLAKA
Wstaje rano, włącza japońskie radyjko, zakłada amerykańskie spodnie, wietnamski podkoszulek i chińskie tenisówki, po czym z holenderskiej lodówki wyciąga niemieckie piwo. Siada przed koreańskim komputerem i w amerykańskim banku zleca internetowe zakupy w Anglii, po czym wsiada do czeskiego samochodu i jedzie do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupełnieniu żarcia o hiszpańskie owoce, belgijski ser i greckie wino wraca do domu. Gotuje na rosyjskim gazie. Na koniec siada na włoskiej kanapie i......szuka pracy w polskiej gazecie - znowu nie ma ! Zastanawia się, Dlaczego, k...., w Polsce nie ma pracy ? |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
NAT tylko na asfalt | ŁukaszWP | CRF 1000 L | 50 | 23.10.2018 10:57 |